Tym razem ciekawostka z czasów premiery V Epizodu.
P: W artykule o ewolucji plakatów do „Imperium kontratakuje” opublikowanym w Insiderze #85, wspomniano, że Billy Dee Williams został dołożony do kampanii reklamowej na plakatach, po tym jak jego agent wyraził zaniepokojenie, że pominięto go w pierwotnych wersjach. Boba Fett także później został dodany, z powodu istotnej roli jaką odgrywa w tym filmie. Ale moje pytanie jest takie, dlaczego Yoda nie został dołożony na plakatach? Bo co, mały zielony przyjaciel nie miał agenta, który pilnowałby jego interesów?
O: Nieobecność Yody na plakatach promujących „Imperium kontratakuje” była celowa, ale to nie jest żaden spisek przeciwko mistrzowi Jedi. Dawno temu filmy mogły zaskakiwać widza, sekrety było dużo łatwiej utrzymać. „Imperium” nie tylko miało zaskoczyć rewelacjami o ojcu Luke’a, ale również Yodą, który wówczas był uważany za wielki sekret. Pamiętajmy, że w 1980 widzowie nie mieli pojęcia, że ten mały zielony stworek, którego spotyka Luke to mistrz Jedi.
Yoda został wycięty z plakatów, by zostawić niespodziankę dla ludzi w kinie. W 1981, przy okazji reedycji w kinach, został on jednak dołożony na plakatach stworzonych przez Toma Junga. Co ważniejsze, był też na okładce wydania VHS, która była inspirowana plakatem „Przeminęło z wiatrem”.