TWÓJ KOKPIT
0

Klasyczna Trylogia

P&O 593: Jak AT-AT wylądowały na Hoth, skoro były tam tarcze?

2024-05-19 09:30:23



Dziś pytanie o V Epizod.

P: Czegoś nie rozumiem w „Imperium kontratakuje”. Na Hoth Rebelianci muszą wyłączyć generator tarcz otaczający planetę, by wypuścić transport wraz z dwoma X-wingami. Skoro generator tarcz musi być wyłączony, by transport odleciał, to jakim cudem niszczyciele gwiezdne posadziły AT-AT na powierzchni planety?

O: Tarcza energetyczna, która pokrywa bazę Echo na Hoth ma ograniczone możliwości do kilku kilometrów od źródła. To bardziej wygląda na sufit nad bazą Rebeliantów. Strzeże ją przed bombardowaniem, ale jednocześnie uniemożliwia wylot statkom. Jednocześnie nie blokuje Imperium możliwości lądowania na samej planecie, gdzieś dalej. Dlatego Vader rozkazał generałowi Veersowi wylądować poza zasięgiem tarczy, wejść pod ten parasol, który ona generuje i zniszczyć generatory.


KOMENTARZE (6)

Klasyczna Trylogia

P&O 592: Czy Gwiazda Śmierci miała hipernapęd?

2024-05-12 10:20:04



Tym razem pytanie o czas płynący w “Nowej nadziei” i jego implikacje dla uniwersum.

P:Czy istnieje jakieś wyjaśnienie jakim cudem Gwiazda Śmierci tak szybko przemieściła się znad Alderaanu na Yavin 4? Według The New Essential Chronology Alderaan jest światem jądra, zaś Yavin 4 znajduje się na zewnętrznych rubieżach. To raczej spory dystans, acz w filmie wygląda to jak sprawa godzin, lub w najgorszym przypadku dni.
Wydawać by się mogło, że najlogiczniejszym rozwiązaniem byłby hipernapęd, ale po pierwsze nie widać go na Gwieździe Śmierci, a po drugie trudno sobie wyobrazić by tak potężna struktura przemieszczała się w ten sposób po galaktyce.

O: Jest oczywiście koniecznie, aby Gwiazda Śmierci posiadała hipernapęd. Inaczej trudno byłoby sobie wyobrazić, by kwalifikowano ją jako broń strachu. „Tha stacja to ostateczna władza nad wszechświatem” mówił admirał Motti. Nie rzucałby tak górnolotnych frazesów, gdyby była ona ograniczona do prędkości podświetlnej.

Zagrożenie ze strony Gwiazdy Śmierci polega na tym, że może ona pojawić się na niebie dowolnej planety i zgładzić rebelię. W ten sposób utrzymywać systemy podporządkowane dzięki strachowi. Z tego powodu hipernapęd jest istotnym narzędziem tej stacji bojowej. Faktem jest, że nie widać dysz hipernapędu i tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni, ale może on działać tutaj trochę inaczej.

Trudno jest sobie wyobrazić, że taki kolos porusza się w hiperprzesteni, acz można wyobrazić sobie jeszcze jedną rzecz. Otóż jak wiemy, zdecydowanie łatwiej porusza się po hiperprzestrzeni dzięki mapom i dobrym kalkulacjom. Więc na Gwieździe Śmierci jest sporo miejsca na olbrzymie komputery.
KOMENTARZE (4)
Loading..