
Wśród pytań do Bena Burtta znalazło się kilka takich, które można w skrócie określić: „gdzie ja to właściwie słyszałem”. Oczywiście najbardziej znanym, klasycznym dźwiękiem jest tak zwany krzyk Wilhelma, który pojawia się choćby w „Nowej nadziei” (gdy Luke strzela do szturmowca przed skokiem z Leią na lince) i na razie pojawił się w każdym kolejnym kinowym filmie z cyklu „Gwiezdne Wojny”, włączając to „Przebudzenie Mocy” (krzyk szturmowca Najwyższego Porządku podczas próby ucieczki Poe i Finna TIE Figterem). Ale poza tym dźwiękiem jest kilka innych, które z klasycznych filmów wylądowały w sadze.

P: Kiedy Luke upada na ziemię napadnięty przez Tuskena, słychać taki chrupot jakby żwirowy. Przysięgam, ale wydaje mi się, że gdzieś już słyszałem ten dźwięk. Jak on powstał?
O: To stary dźwięk upadku, wykorzystywany w bardzo wielu filmach od lat 40. zeszłego stulecia. Można go usłyszeć choćby w „Drodze do Marsylii” z Bogartem czy wielu klasycznych westernach.