Kepler-34 b okrąża swoje słońca co 289 dni, gwiazdy zaś okrążają się wzajemnie co 28 dni. Układ ten jest odległy od nas o 4,9 tys. lat świetlnych.
Kepler-35 b krąży wokół gwiazd mniejszych niż słońce (80 i 89 procent masy słońca). Jeden cykl zajmuje mu 131 dni, a gwiazdom 21. Układ odległy jest o 5,4 tys. lat świetlnych i na razie jest najdalszym odkrytym systemem planetarnym.
- Takie planety mogą mieć naprawdę szalone zmiany klimatyczne, jakich nie doświadczymy na innych typach planet. Cykl może przebiegać przez wszystkie cztery pory roku wiele razy w ciągu okresu orbitalnego, a zmiany temperatur mogą być olbrzymie - przypuszcza Jerome Orosz z Uniwersytetu Stanowego San Diego, współautor publikacji.
Do tego należy jeszcze dołożyć planetę, która okrąża trzy słońca, odkrytą przez Polaka - doktora Macieja Konackiego. Niestety na razie nikt poważnie nie zastanawia się nad nazwaniem tego typu układów nazwą Tatooine.