W samym sercu Manhattanu powstał nowojorski klub Jedi, w którym uczniowie zdobywają wiedzę w zakresie samokontroli i walki na miecze świetlne.
To nie żart, szkołę założył Michael Flynn będąc pod wrażeniem świata Giwezdnych Wojen oraz relacji jakie łączyły Luke'a Skywalkera z Obi-Wanem Kenobim. Uczniowie mają od 20 do nawet 60 lat. Hasłem reklamowym Flynna jest "przychodzisz będąc maniakiem, wychodzisz będąc Wojownikiem Jedi". Grupa powstała w 2005 roku po prezentacji na paradzie zorganizowanej z okazji Halloween.
Sam założyciel nadał sobie tytuł "Jedi grandmaster" i uważa, że ma odpowiednie przygotowanie do prowadzenia szkoły tego typu. Twierdzi że posiada wiedzę w zakresie sztuk walki, tańca, walki na miecze oraz wie co nieco o naukach tybetańskich mnichów, dzięki czemu absolwenci jego szkoły są gotowi do pełnienia roli Strażników Galaktyki. Dodaje także, że od dnia premiery widział Gwiezdne Wojny 32 razy. Szeroka wiedza i przygotowanie Mistrza nie uchroniły go jednak od kradzieży jego własnej produkcji miecza świetlnego, którym chciał się pochwalić pewnego dnia w klubie. Flynn stratę wycenił na około 500 dolarów.
Czy są więc wśród nas potencjalni kandydaci na nowojorskich Jedi? Jacyś ochotnicy? A może wy liczyliście ile razy do tej pory oglądaliście Sagę?
Całą sagę ? Ja samą "Nową nadzieje" oglądnąłem z kilkadziesiąt razy więc, naprawdę słabo. Sumując całą sagę to będzie ponad sto razy. Pamiętam raz że zrobiłem sobie seans, pierw od najstarszego do najnowszego a potem od "Mrocznego Widma" do "Powrotu Jedi" {Tak oglądałem końcową scenę jeszcze bez Haydena ). Więc sorry ale ja bym uczył się tylko u tego co oglądał np: 320 razy [niezły wynik Dragon];D
32 razy 10 to wtedy będzie liczba razy ile obejrzałem całą sagę, czyli jakieś 320 razy, gdzie kilkanaście razy klatka po klatce, a co do tych Jedi to widziałem ich już dawno temu
Rycu2012-03-24 23:31:46
Całą sagę ? Ja samą "Nową nadzieje" oglądnąłem z kilkadziesiąt razy więc, naprawdę słabo. Sumując całą sagę to będzie ponad sto razy. Pamiętam raz że zrobiłem sobie seans, pierw od najstarszego do najnowszego a potem od "Mrocznego Widma" do "Powrotu Jedi" {Tak oglądałem końcową scenę jeszcze bez Haydena ). Więc sorry ale ja bym uczył się tylko u tego co oglądał np: 320 razy [niezły wynik Dragon];D
adgamleia2012-03-24 13:48:19
32 razy to faktycznie mało, ja zaczęłam oglądać i w ogóle interesować się SW jakieś 2 lata temu. A już obejrzałam więcej razy niż on.
harry20joe2012-03-23 15:49:48
Całkiem fajne jakby było za darmo :D
Nestor2012-03-23 10:18:46
Do pieca z takimi Jeedai.
RodzyN jr.2012-03-23 07:38:59
Składka co miesiąc pewnie ze 200$, zwykły naciągacz...
darth_numbers2012-03-23 07:17:38
Kuba ma racje :) Ja dodam od siebie, ze "bycie Jedi" to zdanie wewnetrznie sprzeczne he he :)
CommanderWolffe2012-03-23 07:07:16
sekta.
CommanderWolffe2012-03-23 07:07:08
pewnie ich po prostu zachecaja do jediizmu.
Dragon2012-03-23 02:20:18
32 razy 10 to wtedy będzie liczba razy ile obejrzałem całą sagę, czyli jakieś 320 razy, gdzie kilkanaście razy klatka po klatce, a co do tych Jedi to widziałem ich już dawno temu
BJK2012-03-22 22:13:45
Pamiętacie ten filmik?
http://www.youtube.com/watch?v=RPsDDr0n9AE
tylko że tam był Jeremy Flynn, nie Michael;)
eMeM2012-03-22 22:06:47
32 razy? Słabiak ;)
kuba_starwarsy2012-03-22 22:01:19
Co za banda jełopów. Od kiedy ukazały się prequele wszystkim frajerom wydaje się, że bycie Jedi polega na pozowaniu z mieczem.
Harduś2012-03-22 21:52:08
Ale tam musi być zajefajnie :)
Qel Asim2012-03-22 21:42:28
Nie wiem ile razy oglądałem, ale z pewnością więcej
skywalkerka2012-03-22 21:40:44
Poszłabym, choćby dla zabawy :)