TWÓJ KOKPIT
0

Klasyczna Trylogia

Tydzień 40-lecia „Nowej nadziei”: Ewolucja logo

2017-05-27 15:28:50



„Nowa nadzieja” ustaliła bardzo wiele elementów, które są dziś nie tylko nierozerwalne ale i bardzo charakterystyczne dla sagi. Jeden z nich to logo. Ale zanim powstało finalne, ono również przeszło kilka mniejszych i większy modyfikacji.



Za pierwotne odpowiada Ralph McQuarrie. Zajmował się wówczas robieniem różnych szkiców dla George’a Lucasa no i koniecznie było zrobienie logo dla filmu. Powstało właściwie od niechcenia, nawiązywało do „Amerykańskiego graffiti”. McQuarrie wspomina, że na pierwszym logo „The Star Wars” przedstawiony był Han Solo. Faktycznie patrząc po mieczu to powinien być Luke, ale strój, zrelaksowany sposób bycia. To był ówczesny Han.



McQuarrie wykorzystał czcionkę Futura Display lub Futura Display Open, choć wprowadził pewne modyfikacje choćby w literze „T”.



Jednak dla celów korporacyjnych potrzebne było nowe logo, które umieszczano choćby w oficjalnej korespondencji. Bazując na tym, co stworzył Ralph, do gry wkroczył Joe Johnston. Tym razem użył czcionki z rodziny Precis. Tym logiem reklamowano sagę choćby w 1976 podczas San Diego Comic Con. Pojawiało się też na pierwszy publikacjach, jak: „The Art of Star Wars” z 1979.





W grudniu 1976 ukazała się adaptacja powieściowa „Nowej nadziei” pióra Alana Deana Fostera. Del Rey jednak nie bawił się w żadne specjalne logo. Użyli czcionki typu Helvetica oraz okładki bazującej na konceptach Ralpha i tyle, bez wchodzenia w żadną stylizację.



Filmowe logo miało oczywiście nawiązywać do seriali o Flashu Gordonie czy Bucku Rogersie. Początkowo to wciąż miało być „The Star Wars”.





Za logo już bliższe oryginałowi, wykorzystywane tak w materiałach promocyjnych (jak plakaty), ale też zbieżne z napisami początkowymi odpowiada Dan Perri.



Następnie Lucas zwrócił się do Suzi Race, by zaprojektowała nowe logo. Dostała ona trudne zadanie, bo od George’a dowiedziała się jedynie, że chce mieć logo bardzo faszystowskie. Dobrze trafił, bo artystka zanim jeszcze go spotkała, studiowała trochę o niemieckim designie i pewnych historycznych źródłach z nim związanych. Wymyśliła, że użyje zmodyfikowanej czcionki Helvetica Black. Narysowała logo ręcznie. Połączyła pewne litery, George tylko poprosił, by S było wyraźniejsze, bo wyglądało trochę jak ozdobnik T. To logo trafiło na plakaty.



Ale to W nie wszystkim się podobało. Ostatecznie poprawkę na logo naniósł ponownie Joe Johnston.



Oczywiście nawet skończone logo nie oznaczało jeszcze, że twórcy będą go używać jak powinni. Marvel, Del Rey i inni licencjonobiorcy przez pewien czas tworzyli własne wariację, nie czując potrzeby jednoznacznego, wizualnego identyfikowania marki. Zresztą sam Lucasfilm jeszcze przez pewien czas eksperymentował z różnymi alternatywnymi wersjami, dedykowanymi dla plakatów.



Dopiero kolejne filmy spowodowały, że kwestię loga należało ujednolicić.

Wszystkie atrakcje tygodnia znajdziecie tutaj.
TAGI: Alan Dean Foster (51) Epizod IV: Nowa nadzieja (745) George Lucas (1156) Joe Johnston (58) Lucasfilm (828) Ralph McQuarrie (115) Tydzień 40-lecia Nowej nadziei (20)

KOMENTARZE (9)

  • Darth HaRdCoRe2017-05-29 05:05:02

    19shady96 --> naziści to również faszyści, ale rozumiem o co Ci chodzi - ten "historyczny" faszyzm był oczywiście we Włoszech, chociaż nie przypominam sobie, by używali oni tak charakterystycznych czcionek. :)

  • Darth Starkiller2017-05-29 01:50:31

    Świetny artykuł!! Można się dowiedzieć wielu nowych rzeczy, a także zobaczyć jak wyglądała geneza loga Star Wars. :-) Dzięki!

  • 19shady962017-05-28 13:08:01

    @Darth HaRdCoRe ale faszyści to nie naziści ;D

  • Nestor2017-05-28 08:27:28

    Mega artykuł, uwielbiam dowiadywać się nowych rzeczy. <3

  • nedz1232017-05-27 22:53:19

    Fajny artykuł.[3]

  • Lubsok2017-05-27 22:26:24

    Spoko artykuł.

  • HAL 90002017-05-27 15:56:14

    George faszysta i wszystko jasne :D
    Fajny artykuł [2]

  • Mossar2017-05-27 15:47:47

    No no, fajny artykuł :)

  • Darth HaRdCoRe2017-05-27 15:42:17

    Dostała ona trudne zadanie, bo od George’a dowiedziała się jedynie, że chce mieć logo bardzo faszystowskie. Serio? To coś tu poszło "nie tak" - w III Rzeszy używano gotyckich krojów czcionek, logo SW w żaden sposób ich nie przypomina. Ale to dobrze. :D

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..