Matt Stover wraca do „Gwiezdnych Wojen”? Na razie to nic pewnego, ale plotki chodzą i kto wie, czy jest w nich jakieś ziarnko prawdy. Podobno Stover miałby wrócić do EU i dokończyć „Komandosów Imperium”, których porzuciła Karen Traviss. Sam Stover się na ten temat nie wypowiadał, podobnie jak Del Rey. Erich Schoeneweiss (z Del Rey) powiedział tylko, że nie będzie komentował pogłosek, ale przypomniał, że na Celebration VI Shelly zapowiedziała, że będziemy zadowoleni z tego jak zostanie skończona ta seria. Wieści podobno pochodzą od jednego z bliskich współpracowników Stovera, więc pewnie zobaczymy. Pewni możemy być jednego, że w Del Rey myślą jeszcze o „Komandosach”.
Trwają pracę nad trylogią „Sword of the Jedi” Christie Golden, zapowiedzianą na 2014. Na razie jesteśmy na etapie telekonferencji, jak widać na załączonym obrazku. Frank Parisi, Jennifer Heddle i Shelly Shapiro siedzą w siedzibie Del Rey, a Christie wisi na telefonie i nabija rachunki. Prawdopodobnie jeszcze nie ma skończonego i zatwierdzonego streszczenia tych książek.
„Scoundrels” Timothy’ego Zahna zostało przesunięte na rok 2013. Na szczęście na 1 stycznia, więc pewnie pojawi się jeszcze w tym roku. Zahn sam się zastanawiał skąd wzięło się to przesunięcie/opóźnienie, ale jego śledztwo wykazało jedynie, że Del Rey przesunął wszystkie pozycje planowane na okres między świętami a nowym rokiem, na styczeń 2013. Na osłodę wiadomo, że powieść będzie zawierać także fragmenty „Dawn of the Jedi: Into the Void” Tima Lebbona (planowana na 7 maja, w twardej okładce) oraz „Crucible” Troya Denninga (planowana na 2 lipca, także w twardej okładce).
Skoro już przy „Dawn of the Jedi: Into the Void” jesteśmy, to pojawił się pierwszy blurb tej książki.
Tysiące lat przed czasami Luke’a Skywalkera i Dartha Vadera. Na odległym świecie Tython starożytni filozofowie i naukowcy dzielą się swoją mistyczną wiedzą i studiują ścieżki Mocy. Utworzyli zakon Je’daii, który z czasem przemieni się w Jedi. Ale na razie ci pierwsi odkrywcy z wielu różnych światów muszą skolonizować nowy dom, rozwiązywać społeczne spory, podczas gdy rosnące w siłę Imperium Rakatan szykuje się do podboju znanej galaktyki.
Pojawił się także nowy opis „The Last Jedi” Michaela Reavesa i Mayi Kaathryn Bohnhoff.
Bezlitosny rozkaz 66 wydany przez Imperatora doprowadził do eksterminacji Jedi. Tych niewielu, którzy nadal czynią dobro dzierżąc Moc, musiało się ukryć bądź udać na wygnanie. Ale nie Jax Pavan, który nieustannie atakuje Imperium, zarówno prowadząc samotną walkę partyzancką, ale też jako cenny współpracownik Whiplash, tajnego ruchu oporu na Coruscant. Teraz podejmuje swoją najbardziej kluczową misję, przetransportowania przywódcy Whiplash, na którego wydano wyrok śmierci, z Coruscant na bezpieczną, odległą planetę. To ryzykowne posunięcie, niezależnie od okoliczności, ale Jax i jego zaufana załoga okrętu „Far Ranger”, w której skład wchodzi niemilknący droid I-Five, są gotowi sprawdzić swoje umiejętności w walce i siłę ognia okrętu przeciw imperialnemu zagrożeniu, z wyjątkiem tego, którego Jax obawia się najbardziej. Po całej galaktyce roznoszą się pogłoski, że Czarny Lord Sithów zginął w walce z zbuntowanym bojownikiem o wolność. Ale Jax dzięki Mocy odkrywa straszliwą prawdę... obecność żywego Dartha Vadera. Jax wie, że nic nie powstrzyma Vadera aż ostatni Jedi nie zginie...
Jonathan W. Rinzler bloguje, o czym stale informujemy w ramach Holo z oficjalnej. Ale zdarza mu się też twittować o tym, o czym będzie blogować. I tak zapowiedział, że jednym z projektów, których do nie dawna nie mógł ogłosić będzie książka o storyboardach (scenopisach) z prequeli. Już napisał o niej kilka słów na blogu, więc niebawem pojawi się odpowiednie „Holo”. Jedyne, co trzeba dodać, że właśnie albumu o storyboardach od dawna się spodziewano, a skoro ten będzie poświęcony prequelom, to może powstać jeszcze drugi o klasycznej trylogii. Dla tych, którym ta informacja umknęła, Rinzler potwierdził, że pracuje jeszcze nad dwoma kolejnymi tomami serii Star Wars Art.
John Jackson Miller zdradził też kilka kolejnych szczegółów na temat książki „Kenobi”. Powieść zostanie wydana w drugiej połowie 2013 (bliżej końca), w twardej okładce. Określił ją jako częściowo western, częściowo romans, a częściowo dramat dziejący się we wczesnym etapie pustelniczego życia Bena na Tatooine. To będzie pierwszy hardcover Millera, więc ten jest tym bardziej podekscytowany.
Paul S. Kemp nadal nie może nic ujawnić o swoim nowym projekcie (dylogii). Stwierdził tylko, że wszystko idzie do przodu, ale nadal ma zakaz by mógł cokolwiek ujawnić. No i podkreśla, że ten projekt jest bardzo ambitny i że sam się nim trochę stresuje.
Kevin Hearne jest na razie na etapie planowania swojej powieści, co bardzo go motywuje. Zwłaszcza to, jakimi postaciami się zajmuje. Pisze książkę o Luke’u Skywalkerze z serii „Rebels”, która zacznie ukazywać się w drugiej połowie 2013.
James S.A. Corey, a właściwie jego połowa, czyli Daniel Abraham potwierdził, że będzie pisać książkę o Hanie Solo osadzoną między „Nową nadzieją”, a „Imperium kontratakuje”. Ty Franck, czyli druga połowa Coreya się jeszcze nie wypowiedział. Natomiast Abraham poza tym, że wspomniał iż kontrakt zakazuje mu powiedzieć więcej, wyraził swoje zadowolenie z tego, że będzie pisał o najwspanialszej postaci, w najlepszym okresie w największym uniwersum SF! Na razie stan prac jest jeszcze bardzo wczesny, więc autorzy sami pewnie jeszcze nie znają wielu szczegółów.
Na facebookowej stronie Del Reya poświęconej książkom Star Wars zaczynają pojawiać się pierwsze zapowiedzi „The Essential Characters”, czyli kolejnego wydania przewodnika po postaciach. Tym razem autorem będzie Daniel Wallace (podobnie zresztą jak i drugiej wersji przewodnika, która wyszła przy okazji „Ataku klonów” - więcej). Tym razem wszystkie ilustracje w środku wykona tylko jeden artysta – Douglas Wheatley. Przewodnik jest zapowiedziany na sierpień 2013.
Zmiany szykują się także w samym Del Rey. Firma, podobnie zresztą jak Bantam jest jednym z imprintów wydawnictwa Random House. Imprint to takie wewnętrzne wydawnictwo w wydawnictwie, specjalizujące się w jakiejś dziedzinie i działające pod własną marką. Natomiast z drugiej strony Random House należy do niemieckiej grupy wydawniczej Bertelsmann. Obecnie trwają rozmowy nad fuzją Random House i innej grupy wydawniczej – Penguin Group, należącej do brytyjskiego konglomeratu medialnego Pearson. W skład grupy Penguin wchodzą między innymi imprinty: Berkley Books czy Grosset & Dunlap. Natomiast w grupie Pearson znajdzie się jeszcze Dorling Kindersley. Jeśli fuzja się powiedzie nowe wydawnictwo powinno zgarnąć około 20% amerykańskiego rynku wydawniczego. Natomiast jak to bywa przy fuzjach, z pewnością mogą być jakieś przetasowania w samym Random Housie, zobaczymy czy będzie to miało wpływ na grupę zajmującą się książkami w Del Rey.
Na koniec jeszcze jedna wiadomość dla fanów Drew Karpyshyna. Cała trylogia Dartha Bane’a zostanie 5 listopada wydana w wersji ebooka. Całość będzie kosztować 18,99 USD.
A na sam koniec jeszcze coś na poprawę humoru. Plotki i wymysły fanowskie, względnie wymysły fanów teorii spiskowych. Co spoileruje okładka „Crucible”? Otóż to, że Borsk Fey’lya wróci zza światów. W końcu widać go na okładce, przynajmniej jak się ją trochę poprawi. Jak kogoś to nie przekonuje to jedno pytanie do zastanowienia. Dlaczego Del Rey zmienił okładkę „Crucible”? Pewnie, by coś ukryć. Nowa okładka znajduje się tutaj.
Ahsoka_Tano2012-10-30 20:32:35
Specjalnie dali nową okładkę do Cruicible, bo by ich chyba pogięło do reszty, gdyby wielka trójka nie pojawiła się na niej:
http://www.gwiezdne-wojny.pl/grafika/2012/paz/newcruciblecover_43cdd2aad25bbdfd98f9a1c6d4cd91ef.jpg
Chociaż i tak i tak ich pogięło z tym. :D Jak oni tam wyglądają - normalnie koniec świata :D
The Last Jedi zdobędę, ze względu na to, że tam będzie Vader. Jejku... musieli go tam wrzucić? Też koniec świata normalnie :D xD
A grafika z Padme do The Essential Characters - jaki FAIL xD
ShaakTi11382012-10-29 18:52:18
Zżera mnie ciekawość cóż ten Kemp opisze.
Adam Vader2012-10-29 10:47:41
Ja bardzo liczę na pozytywne zakończenie pisania powieści o "komandosach". Licze że dokończą ją. Na Kenobiego również czekam choć ten opis nie zachwyca :)
Nestor2012-10-28 20:38:47
Jak ta wielka tajemnica wokoło dylogii Kempa będzie kichą, to ja stawiam krzyżyk na książki SW i żucam Star Wars.
Lorienjo2012-10-28 19:22:00
Wczytując co pan Matthew Woodring Stover popełnia ostatnio, chociażby "Prawo Caine'a", należy się przynajmniej obawiać. Fakt, to tylko rocznik 62-gi zeszłego stulecia, ale chyba "starość" już go dopada. Dawno tak słabo skomponowanej i opisanej "powieści" nie przeczytałem. Warsztat siada, koncepcji brak. A on by chciał "Star Wars"...?
Elendil2012-10-28 18:00:16
Stover może i popełnił fatalnego Mindora, ale "Komandosów" to mógłbym nawet i ja dokończyć, tak było to słabe. Niech napisze ze dwa tomy, gorszy od Traviss chyba nie będzie, a jako chłop może nie utonie na poziomie taniego romansidła.
Piett2012-10-28 15:57:38
Styl pisania Traviss nie był jakichś wysokich lotów. Ale i cała literatura SW jest z punktu widzenia literatury równie przeciętna. Ma się podobać fanom i tyle. Mnie też twórczość kobieciny się podobała - dopiero przy 501 było pojedyńcze załamanie IMO.
Nie dziwię się że tak masowo lubi się opluwać jej twórczość. Dla niektórych to musi być nadal szok że SW to nie tylko machanie laserowymi latarkami i wielu ludziom mogą się podobać opowieści gdzie starcie dwóch sekt schodzi na trzeci plan.
Liczę na dokończenie Komandosów ale na razie to nie ma sensu. Stover jak dla mnie skompromitował się pisząc ostatnio jedną z najsłabszych i męczących książek SW przy których wymiękał nawet "501":). A i dopóki nie uznają TCW jako oficjalnego reboota też nie da się kontynuować wątku klonów i mando. Lepiej poczekać na lepszy czas i może nawet na powrót Traviss która siłą rzeczy lepiej rozumie ukształtowaną przez siebie tematykę.
Solo752012-10-28 15:25:23
Komandosów pani Traviss bardzo lubię i boję się że ktoś inny może zepsuć całą wizję tej serii jedną książką. Wolałbym poczekać na panią Traviss i zakończyć serię według jej pomysłu i mam nadzieję nie jedną książką.
Qel Asim2012-10-28 13:59:57
Głupio że nie zapowiadają żadnych kolejnych powieści Drew Karpyshyna. Mam nadzieję że na "Annihilation" nie skończy się jego przygoda z SW
Matek2012-10-28 12:03:38
Ja tam lubiłem Traviss
Kubasov2012-10-28 11:48:40
Proszę! Jaden żywcem wyjęty z gry.
Vergesso2012-10-28 10:54:15
Z jednej strony jak Stover pisze, to może wyjść coś ciekawego - Mindor też był całkiem dobrą książką.
Z drugiej strony...facet miałby kontynuować bardzo słabą serię :/ Choć jej słabość była wynikiem stylu pisania Traviss, a nie fabuły.
No i kontynuacja Nocy Coruscant: opis fajny, ale kiedy Vader rzekomo zginął?
Apophis_2012-10-28 10:10:24
No właśnie, gdyby nie Mindor, to miałbym mokro w majtkach na myśl o kolejnej książce mistrza Stovera... :))
smajlush2012-10-28 10:04:03
Stover <3 [2]
I czyżby "The Last Jedi" miało dziać się tuż przed ANH i kończyć wątki z TFU II? :P
Master of the Force2012-10-28 09:42:50
Stover <3
Matek2012-10-28 09:15:34
Ten Fey'lya to po prostu mistrzostwo xD God damn nerds xddd
Matek2012-10-28 09:14:41
No, Stover, masz szansę się odkuć za Mindor ! ;D