TWÓJ KOKPIT
0

Książki

Autorka „Ahsoki” i inni pisarze przeciwko Rosario Dawson w „The Mandalorian”

2020-03-24 14:39:14

Niedawno informowaliśmy o plotkach, jakoby Rosario Dawson w drugim sezonie serialu „The Mandalorian” miała wcielić się w Ahsokę Tano. Wieść ta spotkała się ze sporym zainteresowaniem i odzewem, zarówno pozytywnym, jak i negatywnym. Na Twitterze swój sprzeciw wobec angażu tej aktorki wyrazili pisarze książek Star Wars.



Autorka adaptacji „The Rise of Skywalker”, Rae Carson początkowo ucieszyła się z informacji, że bohaterka „Wojen Klonów” i „Rebeliantów” pojawi się w wersji rzeczywistej, jednak jej pozytywne emocje szybko ostudziła E.K. Johnston („Ahsoka”, „Queen's Shadow”). Okazało się, że za Rosario Dawson i członkami jej rodziny ciągnie się sprawa oskarżeń o prześladowanie współpracownika na tle transfobicznym. Dawsonowie zaprzeczyli, ale że sytuacja nie została do końca wyjaśniona, teraz odkopali ją internauci, udostępniając różnym osobom związanym ze środowiskiem Lucasfilmu.

Daniel José Older („Ostatni strzał”, „The High Republic Adventures”) w odpowiedzi napisał, aby przed aktorką „zamknięto drzwi”, Rae Carson, jako reakcję na wiadomość przekazaną jej przez E. K. Johnston stwierdziła, że jej zainteresowanie Ahsoką w „The Mandalorian” „spadło od 10 do zera”.



Lucasfilm na razie w ogóle nie potwierdził angażu Dawson w serialu. Nie wiemy też, czy osoby ze środowiska literackiego będą w stanie przekonać władze Lucasfilmu o ewentualnej zmianie decyzji. Sama Rosario Dawson też nie komentuje sprawy.
KOMENTARZE (30)

Książki

Premiera wersji specjalnej TROS

2020-03-18 12:47:21

Wraz z udostępnieniem do dystrybucji filmu, w księgarniach pojawiła się również wersja książkowa „The Rise of Skywalker”. Podobnie jak w przypadku poprzednich filmów np. „The Last Jedi”, również znajdziemy w niej nowe treści, bazujące m.in. na scenach usuniętych. Jak wyglądało to dotychczas, przeczytacie tutaj. Autorką książki jest Rae Carson. Dla opornych czytelników lub miłośników audiobooków jest też wersja do słuchania. Głosu użyczył znów Marc Thompson.



Na StarWars.com można przeczytać dwa fragmenty (1 i 2). Książka dostępna jest tylko w języku angielskim. Uroboros, mimo że obiecywał, do dziś nie wydał „Hana Solo”.
KOMENTARZE (11)

Książki

„The High Republic” znakiem towarowym

2020-03-14 18:23:23

Lucasfilm po raz pierwszy od bardzo dawna zarejestrował markę typowo książkową: „The High Republic”. Zazwyczaj takie procesy przeprowadzano w przypadku filmów, seriali, najważniejszych gier i projektów multimedialnych. Świadczy to o tym, że firma do tematu podchodzi rzeczywiście poważnie.



„The High Republic” zarejestrowano w aż pięciu różnych kategoriach, które sankcjonują między innymi produkcję zabawek, ubrań, aplikacji mobilnych czy książek. Dla porównania: Jedi: Fallen Order zabezpieczono tylko w trzech kategoriach, za to The Mandalorian już w pięciu. Skoro planowana jest produkcja gadżetów, to warto zastanowić się, czy pojawią się one w ramach promocji książek, czy stworzony przez pisarzy świat zostanie wykorzystany w jakimś jeszcze medium? Matt Martin ze Story Group twierdzi, że „The High Republic” planowane jest tylko jako wydarzenie wydawnicze, ale kto wie, czy nie zdecydowano się wykorzystać związanego z nim zainteresowania w inny sposób. Krążą plotki o grze, podobno nie VR. Może więc mobilna? Na razie ciężko coś więcej powiedzieć.

Ostatnio także Polygon dostarczył trochę wieści i grafik związanych z nową serią przy okazji wywiadu z Justiną Ireland. Niewiele da się z tego wyciągnąć, ale autorka zwraca uwagę, że Vernestra Rwoh, bohaterka stworzona przez nią na potrzeby „A Test of Courage”, ma dopiero szesnaście lat, a już jest po próbach Jedi. Książka opowiada o tym, jak odnaleźć się w sytuacji, do której nie jesteśmy przystosowani, a także "jak przetrwać w świecie, w którym ktoś może nagle się pokazać i po prostu wszystko rozp*****lić”. Jej akcja rozgrywa się w najdalszych zakątkach galaktyk, jeżeli patrzeć na wszystkie publikacje, ale jednocześnie trwa tylko kilka tygodni, a trzeba wziąć pod uwagę, że jest jednym z kilku tytułów, które mają nakreślić całą nową epokę. Punktem odniesienia dla pisarzy jest powieść „Light of the JediCharlesa Soule'a .

Wszystko w tym okresie jest błyszczące, zadbane, w końcu od wielu lat nie miał miejsca żaden konflikt. Był czas na to, żeby naprawić, co trzeba. Inspiracją dla tej stylistyki były dzieła sci-fi z lat 50. i 60. Autorzy zostali poproszeni o to, aby przygotować proste szkice konkretnych elementów, składających się na uniwersum High Republic. Następnie przesyłali je do Michaela Siglaina,pomysłodawcy projektu, dyrektora w Lucasfilmie, który decydował, które ilustracje użyte mają zostać do wykonania szkiców koncepcyjnych i promocyjnych.



Zapraszamy do dyskusji o „The High Republic” na forum.
KOMENTARZE (9)
Loading..