Wywiad z Karen Traviss

Na stronie wydawnictwa RandomHouse pojawił się wywiad z Karen Traviss dotyczący zarówno najnowszych powieści jak i planów na przyszłość. Fragmenty z tego wywiadu prezentujemy Wam poniżej.

Określenie, że książka The Clone Wars jest na podstawie filmu nie jest zbyt poprawne. Dokładniejszym byłoby powiedzenie, że jest ona bardzo luźno związana z filmem. Książka jest bowiem kompletnie innym produktem niż film. Czytelnicy oczekują od powieści o wiele głębszego i bardziej skomplikowanego dzieła niż widzowie od filmu. To co przekonuje bowiem ludzi w kinie nie zawsze działa tak samo gdy jest przeniesione na papier.
Teraz, kiedy filmy są dostępne na dvd ludzie kupują książki aby przeżyć coś innego, niż to co mogą zobaczyć na ekranie. Nie chcą i nie potrzebują papierowej wersji filmu.

The Clone Wars nie jest kontynuacją serii Clone Wars, tylko dzieje się w podobnym okresie czasu. Ponieważ ten okres jest już dobrze znany to chciałam dać fanom coś czego jeszcze nie widzieli. Niektóre postacie – takie jak Jabba, Dooku czy Ventress - zostaną zatem pokazane z całkowicie nowej perspektywy i mogą być dużym zaskoczeniem dla czytelników.

Piszę trzy z pięciu książek z nowej serii, pozostałe dwie pisze moja przyjaciółka Karen Miller. Nasza współpraca daje mi dużo przyjemności, szczególnie, że mamy takie samo spojrzenie na pisanie – skupiamy się na postaciach. Spędziłyśmy wiele godzin na debatach telefonicznych na temat profili psychologicznych postaci – często rozmawiałyśmy o dziwnych godzinach z uwagi na różnice czasu, ponieważ Karen Miller mieszka w Australii a ja w UK.

Uważam, że książki powinny być zrozumiałe dla przeciętnego czytelnika. Nie musisz zatem zdać egzaminu z wiedzy o SW aby przeczytać The Clone Wars. Siła powieści nie leży bowiem w datach, długościach niszczycieli czy kolorach mieczy ale w postaciach.

W sercu wciąż jestem dziennikarką, z uwagi na to pisząc staram się nie brać stron. Prezentuję po prostu różne punkty widzenia. Gardzę binarnym sposobem myślenia – czerń lub biel, dobro lub zło, my lub oni, to jest niebezpieczne żądanie szybkich i prostych odpowiedzi na temat skomplikowanych spraw. Takie myślenie jest odpowiedzialne za większość cierpienia i przemocy na tym świecie i na pewno nie chcę go w książkach skierowanych do młodego czytelnika. Pomysł, że wszyscy Jedi są święci, czy wszyscy użytkownicy Ciemnej Strony straceni dla zła po prostu nie pasuje do tego jacy na prawdę są ludzie. To nie jest relatywizm moralny, to jest proste prezentowanie faktów czytelnikowi, tak aby sam mógł wyciągnąć wnioski. Nie daję odpowiedzi w książkach, a często ich nawet nie posiadam. Życie po prostu nie jest takie proste.

W swoich książkach będę wykorzystywała postać kapitana Rexa. Nie wiem jednak czy Karen (Miller) będzie również wykorzystywała go, jako, że staramy się nie pisać o tym samym. Rex jest dobrym dowódcą, który szybko uczy się o tym jaki jest świat w którym się znalazł i tak jak pozostałe klony nauczył się jak znaleźć swoją prywatną przestrzeń w której nie jest traktowany jak podczłowiek. Posiada dozę czarnego humoru. Rex lubi Anakina i jest wobec niego lojalny, gdyż postrzega go jako żołnierza – a Anakin traktuje swoich ludzi z szacunkiem – nie jak droidy. Rex jest typowym żołnierzem, dokonuje heroicznych czynów, jednakże nie postrzega siebie jako bohatera. Robi to dla kumpli, nie z uwagi na ideologię.

W najbliższej przyszłości całkowicie skoncentruję się na książkach wojskowych i politycznych. Bardzo przyjemnie mi się pracuje obecnie nad „Gears of War”. Kontynuuję serię „Republic Commando" w książkach "Imperial Commando". Czeka na mnie również kilak innych książek SW, w tym jedna z Boba Fettem. Piszę również serię będącą thrillerem politycznym skupiającym się na najemnikach – jest ona osadzona w niedalekiej przyszłości świecie stworzonym przeze mnie.

KOMENTARZE (19)

Krogulec2008-08-06 11:15:18

Imperial commando, brzmi nudno ;)

Traviss ma coś nie tak z opisami bitew a zwłaszcza szeregowych żołnierzy, ogólnie nie przepadam za nią, te ich opisy kolejnych klonów jango fetta, nie brzmią zachęcająco.
darth_apocalypto2008-07-31 18:27:56

Imperial Commando hmm
Może chodzi o szturmowców z Posłuszeństwa?
Nestor2008-07-29 21:38:51

Przejadlem sie Traviss, na tyle, ze nie chce mi sie sciagac TC i O66 (wole poczekac na wersje PL), dlatego IC jej autorstwa mi raczej obejdzie :).
Hego Damask2008-07-29 16:46:10

a propos "IC" to muszą jakoś dojść do "LotF: Revelation", żeby czytelnicy wiedzieli jak dwaj bohaterowie przeżyli i co porabiał jeden z nich (ten starszy :P) do tamtego czasu jak się pojawił po latach - bo myślę, że w "Order 66" tego nie wyjaśnią :D
Burzol2008-07-29 14:08:23

Ja podobnie jak Rusis, mam z Traviss problem. Z drugiej strony książkowe Wojny Klonów mogą być jej najlepszą książką, więc zobaczymy co dalej.
Tylko błagam: mniej Skiratów w "Imperial Commando"!
darthmax2008-07-29 12:56:58

ładnie, łądnie, szykują sie ciekawe pozycje. imperial commando dobrze sie zapowiada, chociaż wolałbym, żeby omegi zostały w zbrojach katarn III...
Bakuś2008-07-29 11:37:44

Imperial Commando , brzmi ciekawie ;)
Rusis2008-07-29 11:30:48

Nadiru -> Do LotFów akurat zbyt dużo zastrzeżeń nie mam, choć rzeczywiście przy LotF 8 już tych pomysłów zbyt dużo nie miała sensownych. Bardziej pieję tu do RC 3 przez które brnę od miesięcy i przebrnąć nie mogę. Ta książka mnie po prostu zanudza, jest wtórna. A żałuję, bo RC 1 i 2 bardzo mi się podobały.
Nadiru Radena2008-07-29 10:31:55

Rusis -> Najnowsze książki Traviss to bodaj LotF 5 i LotF 8, więc jeśli mówić o braku pomysłów, to nie tylko jej, ale całej trójki pisarzy, którzy współtworzyli tą serię.
RC3 nie czytałem, ani nie słuchałem, więc się nie wypowiem. Sidious w swej recce nań narzekał (ale on ma dziwny gust, heh), a z drugiej strony, na ICO, Nomi była zachwycona książką...
Darth Luke2008-07-29 09:46:47

Hmm... swego czasu po premierze gry Republic Commando była plotka, że następna część będzie nazywać się Imperial Commando i jak sama nazwa wskazuje miała być o imperialnych komandosach, a teraz ma wyjść książka o tym samym tytule... czyżby nowa gra o komandosach się szykowała??
Rusis2008-07-29 09:40:19

Nadiru -> Ja wiem, że Traviss pisze je naprzemiennie, niemniej jednak uważam, że się jej zaczynają wyczerpywać pomysły na książki SW. Mimo wszystko pisze ich bowiem dosyć dużo w krótkim czasie. W moim odczuciu po prostu jej ostatnie książki są o wiele słabsze od tego co na początku tworzyła. I bardzo chciałbym się mylić co do następnych pozycji :)
Nadiru Radena2008-07-29 09:14:03

Rusis -> Traviss, jak sama zaznaczyła w wywiadzie, pisze książki naprzemiennie, bo ma pewien talent z czasów, gdy była reporterką: umie napisać powieść w miesiąc. Czyli na swój sposób odpoczywa od SW, bo nie pisze go ciągle.

Widać wyraźnie, że jedni nie cierpią p. Traviss, a inni ją wprost uwielbiają. Cieszę się, że ta druga grupa, do której należę, jest większa!
Light Side Vader2008-07-29 08:25:41

Republic Commando było świetne a to , zobaczymy ...
Baca2008-07-29 01:38:41

Tam-da-raram - "okres czasu" to pleonazm i lepiej się go wystrzegać w każdej możliwej postaci, jak socjalizmu... i kiepskich książek p. Traviss zresztą też.

A biedny Boba został już tak sponiewierany przez różnych nieudaczników, że pewnie mu już ta badylara nie zaszkodzi. Tragedia. "Koniec świata Szwoleżerów".
Dorg2008-07-29 00:08:31

Jej wypowiedzi zapowiadają naprawdę wiele ciekawego w świecie książek SW. Jestem w siódmym niebie! I ta seria "Imperial Commando"- brzmi interesująco.
Rusis2008-07-28 23:54:21

Jeśli chodzi o TCW to się cieszę, natomiast w przypadku Imperial Commando i książki o Bobie zaczynam się bać. Już w RC przy True Colors miałem wrażenie, że się wypaliła jeśli chodzi o klony, tak samo jeśli mowa o mandalorianach przy LotF. Wolałbym chyba aby odpoczęła trochę od SW, nabrała nowych pomysłów zamiast pisać masowo.
Apophis_2008-07-28 23:44:13

I te książki... Imperial Commando... Boba Fett... AHhhh... Bosko. Amber tylko niech się postara - niech trzyma licencję i szybko tłumaczy... Przydało by się jakieś zapewnienie z ich strony, że np. "tak, mamy licencję na 20 lat do przodu" bo sam nie wiem tera co myśleć, jak stosik niewydanych rośnie ;x
Apophis_2008-07-28 23:41:50

Kocham ją :*
Niech pisze jak najwięcej.
Moim zdaniem najlepsza pisarka książek SW. Dzięki niej pokochałem klony i cały konflikt Wojen Klonów. Ona jest Wielka. Lucas spartoczył film, Traviss naprawia wszystko w książce. Super!
Sky2008-07-28 23:24:21

OMG. Kocham Traviss za tą wypowiedź. Chyba zacznę czytać więcej książek tej kobiety.

A co do Imperial Commando - pierwsze słyszę. Ale może być ciekawie...

Wywiad z Karen Traviss

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

MENU:

POLECANE ARTYKUŁY:

SONDA:

Archiwum działu