TWÓJ KOKPIT
0

Książki

Okładki do "Aftermath: Life Debt" oraz "The Force Awakens"

2015-12-10 11:00:19 StarWars.com

W ciągu kilku ostatnich dni w sieci opublikowane zostały okładki do dwóch nadchodzących w 2016 roku powieści. Pierwszą z okładek jest ta należąca do książki "Aftermath: Life Debt", czyli drugiego tomu trylogii autorstwa Chucka Wendiga. Opowiada ona o wydarzeniach w galaktyce pomiędzy Bitwą o Endor, a najnowszym filmem - "Przebudzenie Mocy". Trafi do księgarń za oceanem 31 maja 2016 roku nakładem wydawnictwa Del Rey. Polska data premiery nie jest znana.



Drugą z zaprezentowanych jest okładka do adaptacji książkowej "The Force Awakens", popełnionej przez znanego już fanom Alana Deana Fostera. Tutaj nie ma wielkiego zaskoczenia, ani żadnych okładkowych spoilerów, gdyż ta jest dokładnym przedrukiem oficjalnego plakatu "Przebudzenia Mocy". Powieść ukaże się w Stanach nakładem wydawnictwa Del Rey w twardej okładce 5 stycznia 2016 roku (premiera e-booka już 18 grudnia 2015), a jej objętość wyniesie 272 strony. Polskie wydanie nakładem wydawnictwa Uroboros planowane jest na 18 maja 2016 roku, należy spodziewać się jednak przedsprzedaży książki w Empiku przynajmniej miesiąc przed oficjalną premierą.

TAGI: Alan Dean Foster (51) Chuck Wendig (61) Del Rey (535) Epizod VII: Przebudzenie Mocy (912) Scott Biel (5) Trylogia Końca i początku (Aftermath) (31) Uroboros (GW Foksal) (90)

KOMENTARZE (13)

  • catvocker792015-12-10 16:39:16

    karolaczek - dla mnie scenka z książki Mroczne Widmo o której wspomniałeś to raczej przykład jak się może zmienić punkt widzenia w zależności od sytuacji. Jak dorabiam ideologię do szczegółów to przepraszam :-D

  • catvocker792015-12-10 16:32:07

    Pierwsze książkowe adaptacje Oryginalnej Trylogii delikatnie mówiąc są słabe - nawet Nowa Nadzieja autorstwa George`a Lukasa; pod tym względem Nowa Trylogia wypadła o niebo lepiej. Mnie osobiście książkowa adaptacja Zemsty Sithów wbiła w podłoże - ale książkowej adaptacji Powrotu Jedi na takim poziomie chyba się nie doczekam:-) chyba że Disney przeprosi się z M. Stoverem ewentualnie z T. Zahnem :-D

  • chris872015-12-10 12:44:15

    Adaptacja Zemsty Sithow jest swietna, ale te info o holocronach za bardzo odbiegaja od filmu.. jednak swietnie sie to czytalo..

  • Burzol2015-12-10 12:35:09

    Bastion ma dobrą tradycję głębokich dyskusji o okładkach, która jak widzę jest kontynuowana. #dumny

  • Mistrz Mateusz2015-12-10 12:12:26

    Okładki bardzo fajne, nie ma co tu więcej komentować. A co do tych książkowych wydań wszystkich epizodów, to mnie również najbardziej podobało się TPM. Mam jednak nadzieję, że ta nowa pobije resztę. Jestem dobrej myśli. Niech Moc będzie z Wami.

  • Wolf Sazen2015-12-10 12:10:06

    Nic nie pobije adaptacji "Zemsty Sithów", która ustawiła poprzeczkę na kosmicznym poziomie. I ten Alan Dean Foster...

  • Kheperseth2015-12-10 11:55:27

    sam nie wiedziałem czego sie spodziewać po okładce "Przebudzenia Mocy" i jestem troche zaskoczony że stworzono czegoś nowego, ale ok, niech będzie.
    jednakże mam nadzieje że Pan Foster sie przyłoży do książki i nie zrobi "streszczenia" filmu z jakimiś drobnymi dodatkami, a rzuci nieco inne światło na historie przedstawioną w filmie.

  • karolaczek2015-12-10 11:26:32

    Ogólnie te adaptacje gwiezdno wojenne to takie standardy, czytamy je dla tych rzeczy, których nie mogliśmy widzieć w filmie jakieś sceny, które są sensowne i najważniejsze, dzięki książce wiemy co siedzi w głowie naszych bohaterów. A tak to pozwolę sobie zacytować pewną damę, którą udało mi się namówić na gwiezdne wojny i gdy już byliśmy po seansie 6 filmów powiedziała "szału nie ma" :D. Nie została fanką star wars, ale jest nadzieja, pokazałem jej zwiastun 7 części i powiedziała no może ten film będzie inny :P

  • karolaczek2015-12-10 11:16:22

    W mrocznym widnie pamiętam sene jak mały ani ratuje człowieka pustyni i koniec. Pytanie po co? Chciał pokazać, że oto Anakin ratuje przedstawiciela ludu, który później przyczyni się do śmierci jego matki? Ta scena jest wstawiona od tak żeby była.

  • lis222015-12-10 11:13:57

    A mi się bardzo podoba książkowe " Mroczne Widmo " Brooksa. Fajnie się to czytało a i sam autor jest uznany.

  • karolaczek2015-12-10 11:10:45

    Mi się żadne adaptacje nie podobały bo to właśnie były takie kalki z obowiązkowym dodaniem czegoś od siebie, bardzo często bezsensownym dodatkiem, który niczego nie wnosił i był żeby być. Ta nowa młodzieżowa adaptacja nowej nadziei jest świetna, fajny pomysł i jego wykonanie, imperium kontratakuje również autor miał pomysł, mi osobiście to nie podpadło ale zawsze coś innego, no i powrót jedi to już niestety bardziej standard, scenariusz plus coś od siebie z obowiązku, jedyne co to jest to w formie takiej opowieści plus wstawione przypisy, które są ciekawym pomysłem.

  • lis222015-12-10 11:08:30

    Akurat książkowa " Zemsta Sithów " jest dla mnie przekombinowana i zbyt filozoficzna przez co ciężko się ją czyta. Foster to " Spotkanie na Nimbam ` czy jakoś tak? Akurat tę powieść bardzo lubię.

  • Rif_2015-12-10 11:02:33

    Alan Dean Foster, to przecież literackie drewno, no ale widać układy za "zasługi" ma. Niemniej jednak liczę, że nie będzie to kalka scenariusza, ale adaptacja pokroju "Zemsty Sithów".

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..