"Ta dawno utracone powieść, zamówiona i zatwierdzona przez Lucasfilm, chociaż miała zostać wydana w 1993 roku, zniknęła bez śladu. Przez lata fani zastanawiali się, co się stało z tą książką i czemu nigdy nie została wydana, aż w końcu osiągnęła status kolejnej tragicznie zaginionej historii, którą nikt nie będzie się w stanie cieszyć...a przynajmniej tak myślano! Opowieść Kennetha C. Flinta ujrzała właśnie światło dzienne! Będzie ona upubliczniana po cztery rozdziały naraz każdego miesiąca za darmo! Została poprawiona tak, aby mogła się wpasować w istniejące Expanded Universe - na krótko po Pakcie na Bakurze i końcu numeru #107 serii Marvelowej, a przed komiksową serią X-wing. Biografię autora można znaleźć tutaj. tutaj zaś możecie przeczytać o powstawianiu samej książki."
Kenneth C. Flint jest autorem osiemnastu książek fantasy, a także wielu opowiadań, w tym dwóch historii ze świata Gwiezdnych Wojen. Co bardziej zatwardziali fani pamiętają jeszcze pewnie "Doktor śmierć; Opowieść doktora Evazana i Ponda Baby" z Opowieści z Kantyny Mos Eisley, oraz "Starzy przyjaciele: opowieść Ephanta Mona" z Opowieści z Pałacu Jabby.
Dla fanów tl;dr skrót z historii powstawania The Heart of the Jedi. Na jej początku Kenneth C. Flint żył jeszcze z pisania dwóch książek rocznie dla Spectre - nie organizacji przestępczej z Bonda, a odprysku wydawnictwa Bantam zajmującym się sci-fi i fantasy. Na jego koncie znajdowało się wtedy dwanaście powieści, z kontraktem podpisanym na dwie kolejne. Wtedy właśnie, w roku 1991, dostał wiadomość od swojej redaktor, która okazała się gwoździem do trumny jego ówczesnej kariery pisarskiej.
Z racji sukcesu jakim okazała się trylogia Timothiego Zahna Lucasfilm uznał, że należy kuć żelazo póki gorące i zamówił nową serię nowel. Sam Lucas wybrał wybrał Flinta na autora pierwszej historii z owego cyklu. Prace nad Heart... ruszyły pełną parą - autor skończył szkic do końca 1992 roku i już wtedy natrafił na mur. Jak twierdziła jego redaktor, Flint musiał poczekać ze względu na prace nad pozostałymi książkami. Książka dotarła jednak do końca procesu twórczego, niestety na próżno. Okazało się, że szacowna pani redaktor obiecała swojemu znajomemu pierwszą książkę nowego cyklu i opóźniała prace nad Heart... po to, aby ostatecznie nie zgadzała się ona z pozostałymi pozycjami. Kenneth C. Flint kontaktował się wtedy z Lucasfilmem wyłącznie przez jej osobę i jak sam twierdzi, był jeszcze bardzo naiwny. W efekcie stracił dwa lata życia, podczas których jego rodzina żyła nadzieją i dziesięcioma tysiącami dolarów zaliczki jakie dostał, a pozostałe jego projekty były wtenczas zawieszone. Zrujnowało to zarówno jego kontakt z wydawnictwem jak i karierę pisarza, nie wspominając o osobistych reperkusjach. Niedawno Kenneth C. Flint postanowił wrócić do pisania.
Fanpage autora na Facebooku.
Jego książki na Amazonie.
Niestety sama książka jest dostępna tylko po angielsku, ale skoro po tylu latach zapomnienia ujrzała ona światło dzienne, może i znajdzie się jakiś gorliwy fan, który ją przetłumaczy. Zapraszam do czytania pod tym adresem, gdzie znajdziecie pierwsze osiem rozdziałów!
SW-Yogurt2021-05-15 16:33:19
Pełnoletni cykl produkcyjny. Szacun. ~:)
Andeddu2015-06-15 17:36:37
Bazy -> Nie szeryfa tylko ostatniego Mohikanina, walczącego z przeważającymi siłami kuców, którym się nic nie podoba i uważają się za ,,prawdziwych fanów". Wystarczy spojrzeć na ,,Okiem sceptyka" i komenty pod nim.
Nild2015-06-14 23:01:18
Offtop (najwyraźniej) > Fajnie, że coś takiego się pokazało. Z chęcią poczytam coś ze starych Gwiezdnych Wojen i mam tu na myśli czas kiedy ową książkę tworzono. Nadal mam sentyment spory do Ślubu Księżniczki Leii, chociaż ta książka roi się wprost od absurdów :)
Bazy2015-06-14 19:51:11
Andeddu, a czemu Ty bawisz się w szeryfa? Ludzie chcą popłakać, to niech płaczą, a jeśli chcą się jarać nowym, to jaraj się razem z nimi.
Andeddu2015-06-14 17:02:58
Czy ja prosiłem o to, żeby mnie poważnie traktować? Akurat na tym mi wcale nie zależy. I nie traktuję mojego zadania jako jedynego słusznego, rozumiem że może się komuś nie podobać reset tego burdelu, którym w większości był kanon czy serial Rebelianci. Ale po co płaczecie pod każdym postem? To co się działo na przykład w komentarzach po pokazie zwiastuna na Celebration przechodziło ludzkie pojęcie, tak samo jak tekst ,,Okiem sceptyka".
Nahen2015-06-14 13:35:05
Nestor, jeżeli Disney odciałby sie od EU to dla takich autorów byłoby miejsce na sprawiedliwość. Mogli by tworzyć powieści w tych realiach i jak byłby dobre to nadal ludzie by je kupowali. Niestety paranoja polega, na tym, żę nikt nie pozwoli nikomu zarabiać w ten sposób...
Bazy2015-06-14 13:21:54
Andeddu - Dobrze by było, jeśli chociaż byś wiedział co oznaczają słowa i określenia, których tak często i chętnie używasz. Poza tym, to Ty się przyczepiłeś do mnie, nie ja do Ciebie, więc kto tu jest tym złym? Bez pozdrowień.
Nestor2015-06-14 12:41:58
Układ kolesia położył na łopatki. Tylko współczuć, bo na sprawiedliwość nie ma co liczyć.
karolaczek2015-06-14 07:57:56
Krogulec wie co pisze on już dawno przestał być poważnie traktowany.
Krogulec2015-06-14 02:51:18
Andeddu - jak chcesz być poważnie traktowany to nie wstawiaj obraźliwych i wulgarnych tekstów dot. rodziny. Na większości for byś już za to miał co najmniej ostrzeżenie. Masz swoje zdanie na temat nowej trylogii i jest w porządku, ale że tylko swoje zdanie uważasz za "normalne" i obrażasz innych to cóż... świadczy tylko o tobie.
Kathi Langley2015-06-14 00:51:08
prosiłabym nieco grzeczniej obu dyskutantów.
Andeddu2015-06-14 00:01:39
Bazy -> Aha, i jakiej niby połowie? Takich oszołomów kucowskich jest tylko kilku tutaj. Reszta to normalni fani, którzy kochają GW i cieszą się z nowej trylogii, nowych możliwości jakie stoją przed GW po przejęciu przez Disney i nie piszą w każdym poście o tym jakie to wszystko co się dzieje jest do d*py.
Andeddu2015-06-13 23:56:26
Bazy -> Dokładnie, więc wykonaj rozkaz i leż. To, że założyłem tu konto miesiąc temu nic nie znaczy. Czytam praktycznie każdego posta na tej stronie od znacznie dłuższego czasu. A Gwiezdnymi Wojnami interesuję się od jakichś 10 lat. Wiem, że to o wiele krócej niż wielu z was, ale to znaczna część mojego życia. Jednak nie płaczę za EU jak mała dziewczynka, bo Lucas nie wbił mi się na chatę z miotaczem płomieni i nie spalił wszystkich książek, komiksów, figurek i tak dalej które gromadziłem przez lata. No ale jak ktoś nie ma w ogóle życia oprócz GW...
Nild2015-06-13 23:08:38
Buczyfer > No było, dość łatwo to policzyć na podstawie tego co napisałem w newsie. Niestety ostatnio mam sporo na głowie, a zresztą widać że nie każdy o tym wiedział :)
Seller> Ale czytałeś newsa, prawda? LFL prawdopodobnie nawet nie ma do niej praw żadnych, transakcja nie została zakończona. A reedycje Legends przecież są. A tak w ogóle. Trololo.
Bazy2015-06-13 22:46:45
Andeddu - "kuc" zarejestrowany na Bastionie miesiąc temu, mówiący połowie ludzi tutaj jak mają żyć
Andeddu2015-06-13 21:24:59
Kuce wstawiające coś takiego ,,EU [*]", chyba stary trochę za mocno kochał. A co do książki to okej, że publikują i to za darmo, ale szkoda że nie po polsku. Bo angola ogarniam w niezłym stopniu ale jednak czasem muszę posiłkować się słownikiem, a to zbyt wygodne nie jest.
Krogulec2015-06-13 20:42:06
EU [*]
thx11382015-06-13 14:49:39
umarło EU, niech żyje EU!
Mistrz Seller2015-06-13 14:41:39
Mogliby to normalnie wydać, a nie tylko w internecie. Mogliby czasem wydać coś z Legends. Zarobiliby więcej, a poświecenie co jakiś czas jednej czy dwóch książek wiernym fanom to nie taki duzy koszt (zwłaszcza, że po zachęceniu casuali do Legends mogliby robić całe rzuty reedycji legendarnych książek)
Buczyfer2015-06-13 14:38:13
Już dawno czytałem pierwsze rozdziały, byly w necie z miesiąc temu lub dłużej. Fajna sprawa, lubie okres Nowej Republiki. Fajnie by bylo gdyby to sie znalazlo na celowniku "przybliżając Legendy" bo po angielsku to jednak trochę mi umyka.
Jedi-Lord2015-06-13 14:36:04
Fajna rzecz, wspoczuje autorowi.
EU [*]
ShaakTi11382015-06-13 13:19:39
Fajnie, bardzo fajnie, ale chyba już czas przepracować żałobę...
Dżej-Zi2015-06-13 10:49:18
Uważam, że byłoby to niezłe wyzwanie dla projektu "Przybliżając Legendy" :-)
Bazy2015-06-13 10:10:27
EU [*]