TWÓJ KOKPIT
0

Książki

Jonathan W. Rinzler o swoich projektach

2013-01-31 17:10:35 oficjalny blog



J.W. Rinzler dość długo nie blogował na oficjalnej, więc postanowił to nadrobić. Tym razem wpis, krótki, składający się z dwóch części, treściwej, informującej nas o kolejnych projektach, oraz bardziej filozoficznych przemyśleń autora i redaktora.



Niestety nie mogę napisać o tym, o czym chciałbym najbardziej. Dwa interesujące projekty, nad którymi pracuje nie zostały jeszcze ogłoszone. Jeden powinni zapowiedzieć w maju, drugi... kto wie, pewnie później niż w maju. Bądźcie czujni...

To o czym mogę pisać, to że nasza ekipa filmowo-dokumentalna pracuje nad małym kawałkiem do śmiesznej, ciepłej i ściskającej serce książeczki Jeffreya Browna „Vader’s Little Princess”. Album „Prequel Trilogy Storyboard” jest już prawie skończony i gotowy na majową premierę, wygląda wspaniale. Następna książka z serii „Star Wars Arts” wchodzi w finalne stadium, pokazałem nawet zaprojektowane strony George’owi Lucasowi kilka tygodni temu. Pierwsze podejście do ułożenia „Tha Making of Return of the Jedi” powinno się zakończyć w przeciągu kilku tygodni. To podejście jest moją ulubioną częścią procesu: zdjęcia, nagłówki i tekst po raz pierwszy są ułożone razem, a my możemy ciągle wprowadzać zmiany, poprawiać błędy i ulepszać.

Skoro już przy „Jedi” jesteśmy, jest coś, co mnie zaintrygowało, gdy pisałem książkę. Skoro Darth Vader chciał obalić Imperatora, to czemu nie powstrzymał Luka, gdy ten zamachnął się i chciał zabić Imperatora? Imperator byłby martwy, a ojciec i syn mogliby rządzić galaktyką, tak jak proponował ambitnie Vader w „Imperium”.

Ten fragment w filmie działa, także dlatego, że publiczność nie chce by Luke poddał się swojej ciemnej stronie, wrogim uczuciom, więc jesteśmy zadowoleni, że Vader zablokował jego cios. Ale dlaczego Vader to robi? Kilku krytyków w 1983 pisało, że Vader musiał porzucić swój sen o dynastii. Sami możecie to skomentować, jeśli chcecie.

Zapytałem także o to George’a , a jego odpowiedź – bardzo długa odpowiedź – znajduje się w książce, więc będziecie mogli sprawdzić jakie powody miał George, kiedy książka już wyjdzie.

TAGI: Album (205) Epizod VI: Powrót Jedi (544) Holo z oficjalnej (151) Jeffrey Brown (34) Jonathan W. Rinzler (124)

KOMENTARZE (10)

  • Kubik2013-02-01 20:37:27

    Zmiana aktora jest akurat jedną z tych złych zmian. Tak samo jak "Noo" ;P

  • p4v2013-02-01 17:17:19

    @Kubik
    Jeśli uważasz, że zmiany Lucasa w wersji Blu-Ray coś podkreślają, to w takim razie ostatnia zmiana, czyli wprowadzenie ducha Anakina w jego młodszych lata przekreśla to o czym mówisz, a bardziej przyznaje rację numbersowi. Vader gdyby się nawrócił pod koniec życia, to byłby obecny pod postacią starszego ducha.

    Oczywiście, to są gdybania, ale każdy wie, że Vader się nawrócił pod koniec swojego życia, koniec kropka :3

  • Kubik2013-02-01 09:12:10

    Teraz już rozumiem dlaczego Lucas dodał w tej scenie kwestię "Noo" Vaderowi. Oczywiście filmy są po to aby je interpretować, ale akurat zakonczenie RotJ jest dość jednoznaczne: Luke cały czas stara się wzbudzić dawno uśpione dobro w swoim ojcu, sam mówi, że wyczuwa w nim konflikt. Co prawda Vader odpowiada mu: "Nie ma żadnego konfliktu", ale co innego miał odpowiedzieć przy swoim mistrzu? W końcu, gdy widzi cierpienie swojego syna, nawraca się. W ujęciach na niego gdy Imperator zabija Luka widać jaką stacza ze sobą walkę, a na blu-ray jest to podkreślone kwestią jaką wypowiada:"No...noo!". Widzi jak został złudzonyprzez Dartha Sidiousa i że to on odpowiada za wszystkie jego krzywdy i ostateczny upadek. Zabija go ratując w ostatniej chwili swojego syna przed śmiercią czym odkupuje swoje winy. Inaczej nie ukazałby się razem z duchami Yody i Obi-Wana na koniec filmu. Na kanale SW na youtube jest nawet fajny filmik o Anakinie/Vaderze: http://youtu.be/mJ5hD9K6Cn8

  • darth_numbers2013-02-01 06:54:43

    W tym, ze Vader w ostatnich chwilach zycia wyraza zal, byc moze nie ma nic dziwnego... kazdy kiedys czegos pozaluje ;)
    Ale czy to wystarczy, zeby uznac go za "odkupionego". Do samego konca Vader traktuje syna instrumentalnie (dostarcza go Imperatorowi, mimo ze Luke prosi go aby tego nie robil). To zdrada wobec najblizszej rodziny. Spiskuje przeciwko Imperatorowi, ktory z pokonanego i kalekiego wraka zrobil swoja prawa reke. Czyli zdradza swojego mentora i czlowieka, ktory jednak uratowal mu zycie.
    I jeszcze to Vaderowe "It is too late for me, my son". Vader wie, ze postepuje zle, ale jest pogodzony ze swoim losem. To dopiero nieskruszony zloczynca :-)

  • Przybor2013-02-01 00:46:21

    Dla mnie sprawa wyglada tak: Vader nie chcial aby to Luke zabil imperatora. A napewno zeby zabil go sam. To miało być ich wspolne przymierze. Czy Luke zabijający imperatora (ktory przez wypadek na mustafar zawsze pozostal poteżniejszy od Vadera) nie udowodnilby ze jest potęzniejszy od ojca bo zabił jego pana? Wydaje mi się ze Vader nie chcial zmieniać jednego oprawcy na innego. To Luke miałbyć jego marionetką i uczniem a nie na odwrót. Dlatego Vader chciał zabić imperatora razem z synem już po przeciągnięciu go na Ciemną Stronę. Pozatym kto wie czy miecz Luka dotarłby do celu? Imperator był potężny i mógłby powstrzymać Luke w bardziej bolsny (śmiertelny?) sposób. Być moze Vader uratował synowi życie blokując klingą jego cios.
    A co do skruchy Vadera i powrotu na Jasną Stronę: dla żony zabił Jedi, padawanów, zniszczył świątynie i przejął władze w galaktyce razem z imperatorem. Zrobił to żeby uchronić Padme przed śmiercią. Więc dlaczego nie mógl wrocić na jasną stronę dla syna którego na jego oczach torturował i chciał zamordować Palpatine? Zrobił to z miłości. Prawda jest taka że ludzie są gotowi zrobić wszystko dla rodziny, dla swoich bliskich. Luke wyczuł u ojca dobro. Umierający człowiek przyznał sie do winy i swoich błędów popełnionych w życiu. Co w tym takiego dziwnego?

  • darth_numbers2013-01-31 22:28:03

    Jaka w ogole jest relacja pomiedzy Vaderem a Imperatorem. Stara trylogia nie pozostawia watpliwosci, jest to uklad pan-spiskujacy niewolnik. Nowa trylogia dodaje dwa nowe elementy do tej ukladanki: Palpatine chwilami wydaje sie byc przyjacielem Vadera, chwilami jego katem, dreczycielem. To komplikuje sprawy: kim sa dla siebie Imperator i Vader po ponad 20 latach? Czy Vader jak za dawnych czasow spiskuje chcac pozbyc sie swojego mentora i byc moze przyjaciela? Czy byc moze zrozumial swoj blad - jak mowi Kubik. Nie za wiele na to wskazuje. Do niemalze ostatniej chwili Vader pozostaje agentem Ciemnej Strony - niekoniecznie Palpatine'a, ktorego zamierza zdradzic.
    Wydaje sie, ze Imperator i Palpatine prowadza ze soba bezwzgledna gre, w ktorej stawka jest przetrwanie, zniewolenie Luke'a i wladza absolutna. Do samego konca Vader pozostaje wiernym sluga Ciemnosci - pokonany przez swojego syna wraca do pana jak zbity pies. Czy mozna uwazac, ze Vader odkupil swoje winy, tylko dlatego, ze powodowany chwila postanawia uratowac Luke'a a potem w niezbyt przekonujacy sposob wyraza swoj zal - co w sumie tez jest watpliwe.

  • Kubik2013-01-31 21:12:23

    @darth_numbers
    A mi się wydaje, że po prostu zrozumiał swój błąd jakim było przejście na ciemną stronę i dlatego zabił Sidious'a. Inaczej jego postać wiele traci. Poza tym sceny po zabiciu Imperatora nie mają już sensu, bo wyraźnie mówi,że Luke miał rację co do niego i że go uratował.

  • darth_numbers2013-01-31 21:01:35

    To prawda, scena daje troche do myslenia. Dlaczego Vader blokuje cios Luke'a? Zawsze uwazalem, ze jest po prostu niewolnikiem Imperatora, robi to co musi robic a jego fantazje o zabiciu swojego pana i zajeciu jego miejsca sa,no coz, tylko fantazjami slabszego, zyjacego marzeniami o zemscie.
    Alternatywne wyjasnienie - Vader prowadzi swoja wlasna, skrajnie niebezpieczna gre. Sam na wlasna reke chce przeciagnac syna na Ciemna Strone i wykorzystac go do zabicia Imperatora. Luke w momencie zadawania ciosu nie jest jeszcze gotowy - dopiero zaczyna sie wahac, jego ostateczny upadek nastapi za chwile, kiedy Vader bedzie go w pelni kontrolowal, jednoczesnie jako syna i marionetke Ciemnej Strony. Kiedy to sie staje - Vader okazuje sie byc zbyt slaby i upada pod ciosami Luke'a. Zabija Imperatora z zazdrosci o Luke'a (jak nie moze byc moj, na pewno nie bedzie twoj!), nie powodowany zadnymi wyzszymi uczuciami.
    Wytlumaczenie Apophisa nie bardzo mi sie podoba. Wpisuje sie w wizje Vadera w ktorym zyje jeszcze resztka czlowieczenstwa i ludzkich uczuc. Vader filmowy wielokrotnie zaprzecza takim domyslom. Na to samo wskazuje Obi-Wan. Wg mnie Vader jest potworem, morderca, sadysta i spiskowcem, zdradzajacym swoich przyjaciol i bliskich powodowany zadza wladzy. Jest poza mozliwoscia zbawienia.

  • Lord Sidious2013-01-31 18:43:57

    swoją drogą ciekawe, co to za projekty... czyżby promil mu zabronił o nich pisać?

  • Apophis_2013-01-31 18:05:50

    Myślę, że ta scena i ten moment ma w sobie sporo głębi którą można różnie interpretować. Moim zdaniem Vader nie chciał, żeby Luke zabił Imperatora w gniewie - zablokował cios nie, żeby chronić Palpatine'a, ale swojego syna i siebie. Musiał pokazać, że jest silniejszy od Luke'a. Gdyby Imperator zablokował cios samodzielnie, to nie dość, że Luke zasmakowałby Ciemnej Strony, to jeszcze zająłby miejsce Anakina który zapewne zostałby zabity żeby Zasada Dwóch mogła zostać poszanowania.

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..