TWÓJ KOKPIT
0

Epizod VI: Powrót Jedi :: Newsy

NEWSY (557) TEKSTY (46)

NASTĘPNA >>

P&O 668: Czym właściwie miał być trening na Tatooine?

2025-10-12 09:06:07



Dziś pytanie o „Zemstę Sithów” i jej końcówkę.

P: Co właściwie mówi Yoda na pokładzie „Tantive IV”, gdy w „Zemście Sithów” rozmawia z Obi-Wanem o treningu na Tatooine i duchu Qui-Gona? Trochę to jest mylące.

O: Nie jesteś sam, bowiem temat duchów Mocy to coś, co George Lucas pragnie zachować tajemniczym, niż zbytnio rozjaśnić. Szczęśliwie zarówno w opublikowanym scenariuszu jak i adaptacjach znajdują się pewne szczegóły, które tłumaczą tę sprawę.

Jakiś czas wcześniej, podczas swoich podróży Qui-Gon Jinn natknął się na niezwykłą zdolność używania Mocy praktykowaną przez grupę zwaną Szamanami Whillów. Była to szkoła wiedzy, poza jurysdykcją Jedi i ich rozumieniem Mocy. Pozwalała ona zachować ciągłość tożsamości nawet po śmierci, czyli w pewien sposób drogę do nieśmiertelności, której od wieków szukali Sithowie. Tyle, że Sithowie nie mogli jej odkryć, gdyż ten stan mógł być osiągnięty tylko przez współczucie i bezinteresowność. Wiedza Qui-Gona na ten temat była teoretyczna, ale mimo to udało mu się odnieść częściowy sukces po śmierci. Jego ciało nie zniknęło po śmierci, czego spodziewało się wielu fanów w Epizodzie I, ale wrócił jego głos w Epizodzie II, choć był nawet dla Yody zbyt ciężki i odległy do wychwycenia.

Odzywając się do wiekowego mistrza Jedi, Qui-Gon i Yoda nauczyli się techniki komunikowania się między sobą, łącząc żywych i nie żywych. Qui-Gon przekazał tę wiedzę Yodzie i Obi-Wanowi podczas ich wygnania, więc oni mogli umrzeć a ich ciała zniknęły całkowicie. „Nauczysz się odrzucić wszystko. Zero przywiązania, brak myśli o sobie. Brak swego fizycznego ja”, to słowa które zostały wycięte z filmu a znalazły się w scenariuszu. Wygłaszał je Qui-Gon do Yody.

W „Powrocie Jedi” Anakin zdobywa ten stan przez samopoświęcenie. Jego działanie by uratować syna kosztem swojego życia, zwróciły go ze ścieżki Sithów. Jak dokładnie poznał tę technikę, nie jest ważny, ale wiemy, że ostatecznie zachował swoją tożsamość i odniósł sukces. Niektórzy zastanawiają się czy Yoda i Obi-Wan pomogli mu w tym.

Oczywiście jeśli chodzi o kanon, to rzuca on dużo pytań na ten temat, w szczególności historie Freedona Nadda, Exara Kuna czy sklonowanego Palpatine’a, czyli duchów Sithów, które egzystują po śmierci. Ale to dyskusja na inny dzień.
KOMENTARZE (1)

Rekordowa cena za miecz Dartha Vadera

2025-09-11 17:16:16

Przysłowiowe „Piekło” właśnie zamarzło, miecz Vadera został zlicytowany. Ale tym razem nie chodzi o prawdziwy świat i sprzedaż rekwizytu filmowego. Podczas aukcji w Los Angeles miecz, używany przez Davida Prowse’a i Boba Andersona w „Imperium kontratakuje” oraz „Powrocie Jedi” został sprzedany za rekordową sumę 3,6 milionów USD.

Aukcję przeprowadzał londyński dom aukcyjny Propstore i jak twierdzą kwota jest rekordowa jeśli chodzi o przedmioty związane z „Gwiezdnymi Wojnami”. Miecz ten sprzedano dokładnie w zeszły czwartek. Liczono że uzyskają kwotę między 1 a 3 miliony USD.



Tym samym pobito rekord X-winga, którego sprzedano 2 lata temu. Osiągnął on rekord niższy o pół miliona USD.
KOMENTARZE (4)

P&O 659: Kto to jest ten, kto trafił w rękę Luke’a?

2025-08-10 07:05:07



Tym razem pytanie o VI Epizod.

P: Kim jest ten człowiek, który trafił Luke’a w rękę w „Powrocie Jedi”?

O: To strzelec wyborowy z wysuszonymi kośćmi przyczepionymi do hełmu na głowie. To jeden z sługusów Jabby, Taym Dred-garen. Miał przede wszystkim zajmować się Tuskenami. Dostarczał im broń i odpowiednio nastawiał kłamstwami przeciw osadnikom. Prowokował też potyczki między Tuskenami a osadnikami, w ten sposób utrzymywał władze zajęte innymi problemami i nie mogły patrzeć na ręce Jabbie. Jego historia powstała na potrzeby kart CCG wydanych przez Decipher, Inc.


KOMENTARZE (1)

„Mroczne widmo” zbyt mroczne dla współczesnego widza

2025-07-31 21:00:15

Można odnieść wrażenie deja vu czytając tego newsa, ale to za sprawą zeszłorocznej decyzji zmiany klasyfikacji „Powrotu Jedi” w Wielkiej Brytanii. Uznano, że w obecnych czasach film nie jest już uniwersalny, więc rating „U” został zmieniony na „PG”. Czyli taki, że dzieci mogą oglądać ten film tylko pod czujnym okiem rodziców. Niespełna rok później dostało się kolejnemu dziełu z sagi. „Mroczne widmo” właśnie przeszło tę samą drogę, przestało być uniwersalne i jest „PG”.



Brytyjska Rada Klasyfikacji Filmowej (British Board of Film Classification) uznała, że film ten może przerażać współczesnego młodego widza. W szczególności umiarkowanie brutalne sceny, gdzie ostrzeliwują się okręty kosmiczne. No i do tego brutalna walka na miecze świetlne w której i tu spoiler – Darth Maul zostaje przecięty w pół i wrzucony do szybu przez Obi-Wana.

Jeśli ktoś chciałby narzekać na pokolenie Z, to przypominamy, że Zetki pochodzą z okresu „Mrocznego widma” i to w dużej części oryginalna widownia prequeli. Jak się okazuje, „Mroczne widmo”, które dla Baby Boomers czy pokolenia X było zbyt dziecinne (dla Zetek w sam raz), jest zbyt brutalne dla pokolenia Alfa.
KOMENTARZE (6)

Czy dostaniemy odnowioną wersję Oryginalnej Trylogii?

2025-07-14 18:48:03

Sezon "ogórkowy" w newsach o Gwiezdnych Wojnach to i pojawiają się różnego rodzaju plotki. Tym razem mamy dla Was temat, który kilka dni temu trafił do internetu za sprawą Ecka. Otrzymał on ponoć link od anonimowego źródła, który prowadził do konta na które wgrywane były postępy dotyczące odnawiania oryginalnej Trylogii Star Wars. Chodzi tu o odnowienie filmów w takich wersjach w jakich trafiły one do kin, w dniach swoich premier - bez przeróbek z kolejnych lat.

Jeśli plotka by się potwierdziła to oznaczałoby, że prawdopodobnie na 50-lecie Gwiezdnych Wojen otrzymać moglibyśmy kolejną wersję klasycznej trylogii. Trzeba jednak pamiętać, że jest to na razie tylko plotka - i mimo iż Eck czasem podawał plotki, które znajdowały później potwierdzenie to też nie jest w pełni wiarygodny. Pozostaje więc czekać i zobaczyć co przyszłość przyniesie.


KOMENTARZE (9)

Zmarł Kenneth Colley

2025-07-03 21:31:32

30 czerwca 2025 zmarł Kenneth Colley, czyli odtwórca roli admirała Pietta w oryginalnej trylogii.



Aktor urodził się 7 grudnia 1937 w Manchesterze. Swoją karierę aktorską zaczął w serialu SF „A jak Andromeda” (1961), gdzie w jednym odcinku grał zwłoki. Potem jego kariera nabrała tempa, acz początkowo grywał głównie role epizodyczne w serialach. Poważniejsze role przyszły w latach 70., w filmach „Przedstawienie” (1970) Nicolasa Roega, a następnie „Kochankowie muzyki” (1971) Kena Russella, „Diabły” (1971), „Mahler” (1974), „Lisztomania” (1975), „Tęcza” (1989) czy „Więźniowie honoru” (1991) tegoż samego reżysera.

Wystąpił również w filmie „Hitler – ostatnie 10 dni” (1973) u boku Aleca Guinnessa, a także „Jabberwocky” (1977) Terry’ego Gilliama. Z pythonowych filmów zagrał także w „Żywocie Briana” (1979) (gdzie zagrał Jezusa), a także w filmie „Firefox” (1982) Clinta Eastwooda.

Pojawił się w roli admirała Firmusa Pietta w „Imperium kontratakuje”, a potem powtórzył ją w „Powrocie Jedi”. Potem podkładał głos tej postaci, choćby w filmie „Lego Star Wars: Upadek Imperium”.

Potem wrócił bardziej do produkcji telewizyjnych i gościnnych występach w serialach. Pojawił się choćby w „Doktorze Who”, czy „Peaky Blinders”. Częściej za to pojawiał się w repertuarze teatralnym. Pojawiał się także na konwentach, wliczając to wizytę w Polsce.

Zmarł z powodu powikłań poCovidowych i zapalenia płuc.

Temat na forum.
KOMENTARZE (2)

P&O 652: Kto dowodził drugą Gwiazdą Śmierci?

2025-06-22 11:04:59



Dziś pytanie dość proste, ale odpowiedź jest trochę bardziej szczegółowa.

P: Kim jest oficer dowodzący drugą Gwiazdą Śmierci w „Powrocie Jedi”? Vader zwraca się do niego per komandorze, mówiąc na początku filmu o tym, że Imperator przybędzie na stację. Czy to następca Tarkina?

O: To moff Jerjerrod. Politycznie mówiąc nie pełni tej samej roli, co wielki moff Tarkin, który rządził całym regionem kosmosu, składającym się z wielu sektorów. Jerjerrod zarządza jedynie sektorem Quanta.



To zmniejszenie uprawnień wynika z pewnych przyczyn, które martwiły Imperatora. W radiowej adaptacji „Nowej nadziei” jest wspomniane, że dowódca Gwiazdy Śmierci mógłby być poważnym zagrożeniem i musi być bezwzględnie lojalny wobec Imperatora. Jest tam pewien bardzo intrygujący moment, w którym admirał Motti rzuca pewne sugestie, sugerujące zdradę wielkiemu moffowi Tarkinowi. Ktokolwiek, kto miałby bezwzględną władzę nad Gwiazdą Śmierci, byłby potężną siłą w całej galaktyce. Zatem wybrano mniej ambitnego i bardziej zależnego oficera, by uniknąć tego typu pokus. Jerjerrod jednak nie był pozbawiony kręgosłupa, ani przesiąknięty złem do szpiku kości. W scenie wyciętej z „Powrotu Jedi”, gdy dostał rozkaz wysadzenia Endoru, protestuje, mówiąc, że wielu wspaniałych żołnierzy Imperium jest na powierzchni.
KOMENTARZE (3)

Ciekawostki w sklepiku Luthiena

2025-06-10 21:45:04

Na początek mała aktualizacja z ratingu Nielsena. „Andor” nadal trzyma się dobrze. W tygodniu 5 – 11 maja 2025 obejrzano 830 milionów minut tego serialu (w USA). Dostępnych było 21 odcinków. Dało mu to piątą pozycję w na ogólnym ratingu i trzecią w kategorii produkcji oryginalnych. Dziś jednak zajmiemy się czymś innym, czyli ciekawostkami, które można dostrzec w kramiku Luthiena. W tle serialu można zauważyć bardzo wiele przedmiotów, które często mają swoją historię w uniwersum i nie tylko tam. Listę przygotowała oficjalna.

Kielich Sithów. Podobne w „Zemście Sithów” w swoim gabinecie miał Palpatine. Tamten pochodził z Malachor. Nie wiadomo skąd pochodzi ten u Luthiena Raela w 5 odcinku drugiego sezonu.



Tarcza wookiech. Niestety w sklepiku Luthiena leży od pierwszego sezonu i nikt nie chce jej kupić. Pewnie dlatego, że w sumie miał ich kilka. Najbardziej eksponowana to tarcza bojowa klanu Klorri.



Garnek Togrut. W 5 odcinku drugiego sezonu możemy zobaczyć przedmiot, którego jeszcze nie pokazano w sadze. To garnek używany przez gatunek Togruta, czyli ten sam z którego pochodzi Ahsoka.



Kalikori. Widzimy ją w 10 odcinku drugiego sezonu. To przykład sztuki twi’leków. Rodziny z okazji ważnych uroczystości tworzą takie rzeźby, a następnie przekazują je swoim dzieciom. Widzieliśmy coś takiego w „Rebeliantach”, gdzie jedna z nich należała do Syndullów.



Koncept hełmu mandaloriańskiego. To jedna z ciekawostek, bowiem tak naprawdę coś takiego jeszcze w uniwersum się nie pojawiło. Ralph McQuarrie przygotował projekt hełmu Boby Fetta, ale nie wykorzystano go. Choć w „Wojnach klonów” na tym pomyśle bazował hełm Rako Hardeena. W 5 odcinku drugiego sezonu wykorzystano ponownie pomysł McQuarriego.



Nakrycie głowy królowej Naboo. Inspirowane tym, co nosiła Amidala w „Mrocznym widmie”. Niestety w galerii Luthiena leży od pierwszego sezonu i nikt tego nie chce kupić.



Dekoracyjna czaszka gungańska. Trochę makabryczne, ale można ją zobaczyć w 10 odcinku drugiego sezonu.



Nakrycie głowy Amidali. Z „Ataku klonów”, prawie identyczne, ale niestety podróbka. Widać ją w 10 odcinku pierwszego sezonu.



Zbroja mandaloriańska. Lśniąca, ładna. Widać ją w 4 odcinku pierwszego sezonu.



Maska strażnika świątyni Jedi. Pochodzi z 7 odcinka pierwszego sezonu, natomiast debiutowała w „Wojnach klonów”.



Kamienie Sankary. W 5 odcinku pierwszego sezonu w galerii Luthiena pojawia się fenomen, pochodzący z filmu „Indiana Jones i Świątynia Zagłady”.



Holokron Sithów. W 5 odcinku pierwszego sezonu także widać ten bardzo gwiezdno-wojenny przedmiot.



Hełm Starkillera. Widoczny jest w 4 odcinku pierwszego sezonu. Dostępny był on w grze „The Force Unleashed” jeśli gracz ukończył ją po ciemnej stronie.



Hełm wookiech. Także widoczny w 4 odcinku pierwszego sezonu. To tradycyjny strój wookieech, który widać w trakcie walk na Kashyyyku w III Epizodzie.



Tarcza gungan. Kolejny artefakt z „Mrocznego widma”. Dostępny był w galerii Luthiena w 7 odcinku pierwszego sezonu.



Tabliczka Świata między światami. Można ją było kupić w 11 odcinku pierwszego sezonu. Podobne rzeczy widzieliśmy zarówno w serialu „Ahsoka” jak i „Rebeliantach”.



Bloki karbonitu. Inspirowane „Powrotem Jedi” i „Imperium kontratakuje”. Dostępne w 4 odcinku pierwszego sezonu.



Może ten krótki przewodnik pomoże zdecydować się na ponowne obejrzenie całego serialu „Andor” z wyłapywaniem szczegółów.

Autorami ciekawostek są Leland Chee, Pablo Hidalgo, Tim Wildgoose oraz ekipa tworząca rekwizyty do serialu.
KOMENTARZE (11)

P&O 644: Czemu R2-D2 nie wyczyszczono pamięci?

2025-05-11 06:41:16



III Epizod odpowiada na wiele rzeczy, ale wprowadza kilka pytań.

P: Czemu nikt nie wyczyścił pamięci R2-D2, a C-3PO już tak. To nie jest wytłumaczone ani w filmie, ani w książce.

O: Bo R2-D2 umie dotrzymać tajemnic. O ile prawdą jest, że C-3PO prawdopodobnie chlapnie coś szybciej niż R2-D2, to nie jest to tylko kwestia konstrukcji, ale również osobowości. Dodatkowo pamięć droida protokolarnego jest mniej zabezpieczona niż astromecha. To jedna z przyczyn, dla których bohaterowie trzymają C-3PO w niewiedzy. Cała operacja w pałacu Jabby była koszmarem dla C-3PO, jednocześnie nikt nie wprowadził go w jej szczegóły, by nie wyjawił czegoś Jabbie czy jednemu z jego podwładnych.

Astromechy, które częściej pełnią rolę wojskową, mają za zadanie przechowywanie tajemnic, jak choćby istotne dane nawigacyjne nadprzestrzeni. Dlatego muszą mieć bardziej zabezpieczone banki pamięci. Jeśli im się każe, to ukryją sekrety zdecydowanie lepiej niż cywilne droidy protokolarne. Luke Skywalker odkrywa w „Mrocznym Gnieździe” części I Władcy Dwumyślnych, że grzebanie w pamięci R2-D2 może być bardzo ryzykowne.

Dodatkowo George Lucas chciał, by R2-D2 był jedynym bohaterem sagi, który cała historię zna z pierwszej ręki. Ironiczne jest to, że jedyny bohater, który wie wszystko, nie może tego nikomu opowiedzieć, z wyjątkiem tego, któremu z pewnością nie powinno się powierzać całej historii.
KOMENTARZE (5)

P&O 638: Dlaczego wśród Rebelii nie ma obcych?

2025-03-30 00:07:25



Tym razem pytania o realia powstawania klasycznej trylogii.

P: Dlaczego wszyscy Rebelianci, którzy widzimy to ludzie, z drobnymi wyjątkami jak Chewie, ten Sullustanin i kalamarianie), podczas gdy obcy prawdopodobnie nienawidziliby Imperium bardziej? Prawdopodobieństwo wskazuje, że choć jeden pilot atakujący Gwiazdę Śmierci powinien być obcym.

O: To są realia budżetowe i technologiczne lat 70. i 80., co wpłynęło na Sojusz. Przyczyną ludzkiej twarzy Sojuszu Rebeliantów są brytyjscy statyści, z którymi George Lucas pracował. Więc już w „Powrocie Jedi”, gdy miał więcej możliwości zaczął dodawać bardziej mniędzygatunkowe zróżnicowanie Rebelii, choćby na ich odprawie można dostrzec przedstawicieli ras jak Ishi Tib, Dresselianów, Kalamarian czy Sullustan. Było wielu innych obcych, których jednak nie widać w „Powrocie Jedi”.

Z punktu widzenia uniwersum widzimy grupę Rebeliantów dowodzoną przez księżniczkę Leię i generała Dodonnę w IV Epizodzie oraz Leię i Rieekana w V Epizodzie. To tylko część większego ruchu. Expanded Universe wskazuje przykłady obcych wspierających Rebelię, ale filmowo śledzimy głównie ludzi, więc obcy są gdzie poza kadrem.

Dodajmy też, że przy pracach nad wydaniem IV Epizodu na DVD, Lucas miał pomysł, by dodać tam obcych w scenie odprawy Rebeliantów, ale uznał ostatecznie, że nie jest to konieczne. Tego typu zmiany nie zawsze wychodzą na dobre.

A co do pilotów, to dodajmy, że były zdjęcia pilota Sullustanina w B-Wingu z „Powrotu Jedi”, acz nie zostały one ostatecznie wykorzystane w filmie.
KOMENTARZE (4)

Jak powstał krab w „Załodze rozbitków”

2025-02-22 12:02:08

Na plaży na planecie Lanupa, Wim i KB spotykają straszliwe stworzenia, które widzą dzieci jako potencjale źródło pożywienia. Jon Watts i Christopher Ford zwrócili się do Tippett Studio (należące do Phila Tippetta) z prośbą o zaprojektowanie tych stworów. Te oczywiście powstały w technice animacji motion-capture. Tak powstał tak zwany krab Mama.



To chyba najciekawszy projekt studia od lat. Nie mają oni księgi rekordów, ale dotychczas nie musieli robić modeli, które w takiej skali miałyby być tak ogromne jak ten w porównaniu z dziećmi. Wykorzystano tutaj wiele elementów wydrukowanych na drukarkach 3D. Dołożono wiele małych antenek i innych elementów. Wszystko to było bardzo małe, byśmy na ekranie mieli poczucie skali. Za zdjęcia modelu na planie odpowiadał Chris „CMo” Morley.



Sam pomysł jednak jest już bardziej złożoną współpracą. Pracowali nad nim Doug Chiang i Mark Dubeau, tworząc wpierw model w komputerze. Oryginalny pomysł nie miał twarzy. Dubeau postanowił to poprawić i przygotował model z użyciem ZBrush. Nie do końca wiedział, co ma osiągnąć i co jest oczekiwane. Coś rozumiał, że to ma być styl „Goonies”. Ale jak Chiang zobaczył co wyszło, uznali, że jest to zbyt przerażające. To w końcu serial dla dzieci i nawet taki potwór musi być bardziej przyjazny, by nie straszyć dzieci. Dodali mu dziób i kilka innych elementów, tak bardziej idąc w kierunku Muppetów. No a potem już można było zacząć pracę nad fizycznym modelem. Chiang miał szansę nawet pomalować jego fragment.



W projekcie jest kilka smaczków. Na plecach kraba są fragmenty „Sokoła Millennium”, a także małe wersje droidów R2-D2, C-3PO i K-2SO, a także tabliczka z imionami wszystkich osób z Tippett studio pracujących nad projektem (zapisana z użyciem Aurebesh). Wszystko jednak jest starannie poukrywane, by nie wpłynęło na oryginalny projekt.



Oczy zrobili z wykorzystaniem łożysk kulkowych, to ten sam patent, którego użył Tippett w „Powrocie Jedi”. Ostatecznie model kraba ważył niecałe 7 kg. To zdecydowanie najcięższy model jaki studio stworzyło do animacji. Zdjęcia nagrywano na kamieniach i krajobrazie, który także wyszedł z drukarki 3D.

John “JD” Daniel nadał nazwę modelowi. Tet’niss the Mama Crab, Megapagurus detritiphorus. Nazwa łacińska ma znaczyć tyle, co krab pustelnik noszący śmieci.
KOMENTARZE (5)

P&O 632: Co się stało z Gunganami?

2025-02-16 14:54:20



Dziś pytanie o los całej rasy.

P: Co się stało z Gunganami?

O: Nic, przynajmniej jeśli oczekuje się, że coś groteskowego stało się z nimi po Epizodzie III. Bardziej można się zastanawiać dlaczego nie widzimy ich w erze imperialnej. Pomijając oczywistą przyczynę, że tamte produkcje głównie powstały przed Epizodem I, w którym dopiero wprowadzono Gungan, jest też kanoniczne wytłumaczenie. Gunganie nie są rasą podróżników gwiezdnych. Oglądając dokładnie Epizod I widać, że trzymają się na uboczu, w swoich podwodnych miastach i nie szukają nawet kontaktu z Naboo. To nie jest kultura, która zdobywa gwiazdy.

Nie znaczy, że nie próbowała. Opowiada o tym gra edukacyjna The Gungan Frontier. Tam po tym jak ich miasta zaczęły mieć za dużo mieszkańców, wraz z pomocą Naboo rozpoczęto program budowy kolonii na jednym z księżyców Naboo. To mogło rozbudzić ich entuzjazm eksploracji, ale Wojny Klonów szybko go ostudziły.

Nie znaczy to, że wszyscy Gunganie zostali na Naboo. Zawsze może się pojawić jakiś wędrowniczek, ale to raczej rzadkość. Zaś wraz z wydaniem „Powrotu Jedi” na DVD wiemy, że nawet w czasach Imperium Gunganie żyli i nawet celebrowali jego upadek.
KOMENTARZE (4)

Atha Prime wraca do kanonu

2025-02-12 19:30:00

Wygląda na to, że największe zagrożenie od czasu Palpatine’a znów będzie zagrażać galaktyce. Dzięki komiksom Marvela Atha Prime wraca do kanonu. I tu warto zrobić mała dygresję. Bo przede wszystkim Athy Prime’a nie było w starym kanonie, bo zanim się pojawił, skasowano go.

Cała sprawa sięga jeszcze czasów „Powrotu Jedi”. Film skończył trylogię „Gwiezdnych Wojen” i tym samym eldorado producentów zabawek. Spin-offy nigdy nie odniosły takiego sukcesu i dziś mało, kto w ogóle o nich pamięta. Firma Kenner postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zaczęła pracować nad serią figurek o nazwie „The Epic Continues”. Chodziło o to, by niejako opowiadały one nową historię już po VI Epizodzie, angażowały oczywiście Hana, Luke’a i Leię, ale nie tylko. Tym razem to nie miała być jakaś bitwa z resztkami Imperium, tylko kompletnie nowa historia z nowym wrogiem.



Śmierć Palpatine’a uwolniła z wygnania kolejnego mrocznego władcę, eksperymentora genetycznego, czyli Atha Prime’a. Dodatkowo Imperium miało się przegrupować, a na jego czele miał stanąć Wielki Moff Tarkin, który miał ocaleć z ataku na Gwiazdę Śmierci.

Lucasfilm był bardzo wdzięczny za ich pomysły i wkład, ale podziękowali, gdyż nie tak sobie wyobrażali przyszłość galaktyki po bitwie o Endor. Projekt umarł. Zabawki z Atha Primem nie zostały wyprodukowane. Jednak po latach w Marvelu ktoś odkopał ten projekt i wykorzystał część pomysłów w komiksie „Jedi Knigts #2”. Trochę pozmieniali, dopasowali to do nowego kanonu i Atha Prime pewnie będzie walczył z Yodą (pomagać ma mu Venta Mooncrest). Pewnie, bo na razie komiks jeszcze się nie ukazał, mamy tylko okładkę z Atha Prime. Za komiks odpowiada Marc Guggenheim. Premiera w kwietniu.

Jak widać, po śmierci Watto Marvel szuka innych sposób by zwiększyć sprzedaż swoich komiksów, więc tym razem uśmiecha się do kolekcjonerów.
KOMENTARZE (8)

„Powrót Jedi” za brutalny na współczesne czasy

2024-11-14 22:47:52

Jak donosi BBC, Brytyjska Rada Klasyfikacji Filmów (BBFC - British Board of Film Classification) zajęła się rewizją ocen klasyków. Jednym z filmów, którym się zajęli, był „Powrót Jedi”.



Gdy w 1983 Epizod VI wchodził na ekrany, Brytyjczycy uznali, że to normalny film, który mogą oglądać dzieci. Dali mu klasyfikację „U”, która pozwala oglądać ten film wszystkim powyżej czwartego roku życia. No ale czasy się zmieniają, w rocznym raporcie wspomniano, że po 41 latach zmieniono klasyfikację, na „PG”. To znaczy tyle, że film ten dzieci mogą oglądać pod czujnym okiem rodziców.

BBFC tłumaczy, że w filmie jest pełno przemocy, która co prawa jest wymieszana z humorem, promuje też on istotne wartości jak lojalność, szczegóły związane z przemocą jednak mogą być zbyt intensywne. Są tu strzały z laserów, walki w kosmosie, tortury, elektrowstrząsy, ludzie spadający z wysoka, bomby, wybuchy, wrzucanie więźniów do potworów, zakładnicy, a nawet mrożenie ludzi (technicznie to rozmrożenie). Dlatego film może nie nadawać się dla dzieci, BBFC zaleca więc by rodzice wpierw rozważyli, czy ich pociechy powinny to oglądać, a potem towarzyszyli im w trakcie seansu.

Tak gwoli przypomnienia, za oceanem zaś doceniono trzy lata temu „Powrót Jedi” i uznano, za dzieło warte zachowania. Został on wpisany do Narodowego Rejestru Filmowego, czyli jakby filmowego rejestru zabytków kultury, pomimo drastycznych scen z kajdankami czy potworów. Pisaliśmy o tym więcej tutaj.
KOMENTARZE (16)

Odeszli w ciągu roku

2024-11-05 21:32:05

Listopad to czas w którym wspominamy tych, którzy odeszli. Co roku żegnamy się także z kolejnymi twórcami „Gwiezdnych Wojen”.

Roger Kastel (11 czerwiec 1931 – 8 listopad 2023). Rysownik, twórca oryginalnego plakatu do „Imperium kontratakuje”.

Alan Fernandez (zmarł 17 listopada 2023). Opiekun słoni, który pracował przy “Nowej nadziei”. Pomagał na planie słonicy Mardji, która grała rolę banthy. Sam też zagrał jednego z Tuskenów.

Ian Gibson (urodzony w 1946 – 11 grudzień 2023). Ilustrator komiksów, znany choćby z Boba Fett: Wróg Imperium, oraz kilku komiksów z serii „Droids”.

Richard Franklin (urodzony w 1936 – 25 grudzień 2023). Aktor, który zagrał w „Łotrze 1” postać imieniem Sirro Argonne (to jeden z naukowców).

Barrie Holland (23 maj 1938 – 23 grudzień 2023). Aktor, który zagrał porucznika Renza w „Powrocie Jedi”. Renz słynie z kwestii wypowiedzianej do Hana Solo w bunkrze – „ty rebeliancka szumowino”.



Les Conrad (zmarł 27 stycznia 2024). Aktor i kaskader. Grał między innymi strażnika Gamorreańskiego w „Powrocie Jedi”, dublował też Iana McDiarmida. Pracował w dwóch pozostałych filmach z klasycznej trylogii i „Mrocznym widmie”.

Carl Weathers (14 styczeń 1948 – 1 luty 2024). Aktor, Greef Karga z “The Mandalorian”.

Alec Mills (10 maj 1932 – 12 luty 2024). Operator kamery w “Powrocie Jedi”.

Michael Culver (16 czerwiec 1938 – 27 luty 2024). Aktor, kapitan Lorth Needa w „Imperium kontratakuje”.

Mark Dodson (1 luty 1960 – 2 marca 2024). Aktor głosowy. Podkładał głos Sprośnego Okrucha w “Powrocie Jedi”, a także różne głosy w filmach „Przebudzenie Mocy” i „Ewoki: Bitwa o Endor”.

Dianne Crittenden (6 sierpnia 1941 – 20 marca 2024). Kierowniczka castingu pracująca przy “Nowej nadziei”.

Frederick Ried Roos (22 maj 1934 – 18 maj 2024). Pracownik działu castingów przy “Nowej nadziei”.

James Earl Jones (17 styczeń 1931 – 9 wrzesień 2024). Aktor. Głos Dartha Vadera.

John Cassaday (zmarł 9 września 2024). Twórca komiksów, który narysował pierwszy arc nowej serii Marvela „Star Wars” z 2015.

Robert Watts (23 maja 1938 – 30 września 2024). Producent, pracujący przy klasycznej trylogii.

Greg Hildebrandt (23 stycznia 1939 – 31 października 2024). Plakacista. Współtwórca oryginalnego plakatu do „Nowej nadziei” (razem z bratem Timem).

KOMENTARZE (7)

P&O 616: Jak to jest, że miecz wyłącza się po śmierci użytkownika?

2024-10-27 11:16:17



Tym razem pytanie o klasyczną trylogię i nie tylko. P: Dlaczego jeśli Jedi lub ktoś, kto walczy mieczem świetlnym, zostanie zabity, miecz się wyłącza?

O: To jedna ze standardowych funkcji miecza świetlnego. Zabezpieczenie, jeśli zostanie opuszczony, wyłącza się. Ale niektóre z nich mają funkcję, by to obejść. Dzięki temu Vader może w „Powrocie Jedi” rzucać swoim mieczem świetlnym.
KOMENTARZE (3)
Loading..