Jeśli chodzi o książki związane z „The Old Republic” to pojawiło się kilka pozycji. Pierwsze jeszcze przed premierą gry.
Fatalny sojusz Seana Williamsa właściwie był przygodówką osadzoną w realiach Starej Republiki, luźno związany z resztą. Pomijając występ Satele Shan. Prace nad książką trwały jeszcze, gdy gra nie była gotowa, więc bardziej postawiono na luźne potraktowanie historii, niż łączenie jej z „The Old Republic”. Jednym z takich nawiązań jest, że każda z głównych ośmiu postaci jest poniekąd powiązana z którąś z klas.
Druga powieść także ukazała się przed premierą gry, ale jej rozwój był już bardziej związany nawet nie z grą, a promocją. Oszukani Paula S. Kempa koncentruje się na postaci Dartha Malgusa i jego Grabieży Coruscant. Dopiero potem akcja idzie dalej. Fakt, że nawiązuje poniekąd to sytuacji przedstawionych w zwiastunach, dodaje tej powieści kolorytu.
Trzecia powieść ukazała się na miesiąc przed premierą „The Old Republic”, ale tym razem pisał ją Drew Karpyshyn, który był mocno związany z projektem (i Bioware). Revan łączy historię znaną z Knights of the Old Republic z “The Old Republic”, wplatając to jeszcze odniesienia do sequela pierwszej części gry. Pojawiają się tu między innymi Lord Scourge.
Czwarta powieść, Zagłada ukazała się już po premierze gry. Do pióra wrócił Drew Karpyshyn, zaś jej głównym bohaterem jest znany z dodatków do gry Theron Shan.
W 2010 ukazała się jeszcze jedna powieść, tym razem już bez loga „The Old Republic”. To Czerwone żniwa Joe Schreibera, która jest osadzona w czasach „The Old Republic”.
Warto jeszcze wspomnieć o opowiadaniach. Te związane z grą ukazywały się zarówno w „Insiderze” jak i przede wszystkim na stronie oficjalnej „The Old Republic” (na blogu). Tu możecie przeczytać: Trzecią lekcję.
Warto wspomnieć też o pozycji niefabularniej, czyli The Old Republic Encylopedia, wydanej w formie ładnego albumu. Opisywała ona bardzo dużo szczegółów fabuły i świata podstawowej gry.
Z powiązanych newsów, warto sobie przypomnieć KOTOrowe publikacje.
cwany-lis2021-12-20 21:03:18
Miałem Encyklopedię, piękna była, sprzedałem, teraz żałuję.
SW-Yogurt2021-12-18 18:11:13
Czytałem gorsze książki SW. ~:)
AJ732021-12-18 16:40:47
Książki TORowe są spoko, trzymają poziom. Jak dla mnie, oczywiście ta "Revanowa" jest najlepsza, i też najczęściej do niej wracałem. :)
Xalkigo2021-12-18 16:38:54
Książki z TOR bardzo dobrze wspominam.
Nestor2021-12-18 14:47:22
Zagłada była najlepsza wg mnie, nieźle agent pocisnal ta sithanke na koniec.