-
mkn2020-12-26 09:37:20
@Alex Wolf
Nie wnikam czy ktoś woli czytać po polsku czy po angielsku, kto w jaki sposób szlifuje angielski i nie zaglądam nikomu do portfela. Gdzieś niżej padło pytanie jakie są niby plusy czytania w oryginale więc je podałem i tyle.
Katalizatora tłumaczyła profesjonalistka(?) Anna Hikiert, a jednak poważny babol w tłumaczeniu się pojawił.
-
bmw8302020-12-25 16:07:59
Przykro, że tak to się skończyło. Miałam nadzieję, ze wreszcie kupię sobie trylogię Bane`a po polsku. Amberze wróć?
-
Alex Wolf2020-12-24 16:04:11
@ Mkn Więc trzeba zatrudniać profesjonalnych tłumaczy, masz pieniądze to sobie możesz kupować oryginały, ja chcę przede wszystkim czytać w ojczystym języku. Wystarczy, że czytam po angielsku różne artykuły w sieci i w ten sposób szlifuję język angielski.
-
mkn2020-12-24 09:47:49
Plusy czytania w oryginale:
+ Dostępne absolutnie wszystkie tytuły, a nie tylko cząstka wybrana przez polskiego wydawcę
+ Dostępność wszystkiego w dniu premiery
+ Nauka i szlifowanie języka (w dzisiejszych czasów brak znajomości angielskiego to niemal inwalidztwo)
+ Brak błędów i przeinaczeń w tłumaczeniu (np. uśmiercenie Wata Tambora w Katalizatorze)
-
Alex Wolf2020-12-24 01:51:13
@ Mossar Nie mówię o tobie.
-
rebelyell2020-12-23 19:50:54
Stracić klientów jest łatwiej niż zyskać nowych, więc o stałych czytelników trzeba dbać, a nie potem płakać.
-
Mossar2020-12-23 19:20:03
@AlexWolf jakich maniaków. Czytalbym po polsku gdyby wydawał ktoś to chociaż w miarę regularnie.
-
SW-Yogurt2020-12-23 18:42:03
Szkoda mi FF, a za resztą nie będę tęsknił.
-
KyloRen19872020-12-23 18:26:44
Uroboros w większości robił okładki 1:1 jak te z wydań USA, a Amber szedł na łatwiznę i dawał praktycznie tytuły w jednej stylistyce, gdzie w wydaniach USA, były te tytuły również stylizowane różną czcionką.
Do tego w środku przy tytułach rozdziałów, lub strony tytułowe są również odwzorowane 1:1 jak w wydaniu Amerykańskim, gdzie Amber robił to w jednej stylistyce, dość często waląc jeden rozdział na tej samej stronie, gdzie kończył się poprzedni by zaoszczędzić na stronach i w niektórych przypadkach usuwał też "***" takie symbole sygnalizujące od tak jakby sub rozdziale.
Więc tak, wydanie Uroboros jakościowo jest o niebo lepsze niż Amberu
-
I3althazaar2020-12-23 17:22:50
Co znaczy stwierdzenie, że Uroboros wydawał książki jakościowo lepsze? Chyba nie chodzi o jakość tłumaczenia (w Amberze zdarzały się błędy, jak wszędzie, ale jednak generalnie poziom był nieskazitelny, wszystkie terminy się świetnie przyjmowały wśórd polskich fanów). Jakoś papieru jest podobna. Okładki miękkie u obu wydawnictw. Opisy książek na okładce u Uroborosa bardzo skąpe w porównaniu z tymi u Ambera. Szata graficzna niczym szczególnym się nie wyróżnia, no chyba że brakiem spójności (u Ambera jednak stylistyka na lwiej części tytułów była taka sama).
To gdzie jest ta lepsza jakość?
-
Zakrza2020-12-23 13:37:35
Najgorsze wydawnictwo, z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia.
-
Alex Wolf2020-12-23 13:27:00
Do wszystkich obcojęzycznych maniaków: Polacy nie gęsi, swój język mają, więc jak najbardziej książki powinny być tłumaczone na język polski, można mieć i w oryginale i w tłumaczeniu.
-
KyloRen19872020-12-23 12:36:30
raczej nowe wydawnictwo nie będzie się bawić w wydawanie drugi raz tego samego
-
KyloRen19872020-12-23 12:33:52
z pewnych źródeł wiem, że jeśli nowe wydawnictwo przejmie SW, to skupi się tylko na książkach dla dorosłych od Del Rey, ponieważ wydawanie młodzieżówek też wiąże się to z kupnem dwóch licencji, ponieważ książki młodzieżowe wydaje Disney-Press
-
Mastahier2020-12-23 12:33:30
Bardzo dobra wieść. Niech teraz weźmie się za to jakieś porządne wydawnictwo (powrót Amberu powitałbym z pocałowaniem ręki), byłaby to wręcz symboliczna zmiana zwiastująca nadchodzące lepsze czasy dla SW. Ja na nawet nie skalałem się ani jedną książką z Uroborosu (chociąż kilka czeka na przeczytanie, może w przedruku już pod nową marką)
-
Mossar2020-12-23 12:10:02
No ja to rozumiem. Ale stan wydawniczy Uroborosa był tak oplakany, że lepiej już było sobie odpuścić SW po Polsku.
-
KyloRen19872020-12-23 11:37:56
tylko jest taki problem, że nie wszyscy umieją czytać po angielsku... a też koszt jednej książki przeraża... bo jak mam dać ponad 100zł za książkę, to już wolę wydać to na kilka po polsku
-
Mossar2020-12-23 11:29:06
Np. dostępność wszystkich pozycji w dniu premiery, a nie w Limbo.
-
KyloRen19872020-12-23 11:20:46
@mkn
niby jakie plusy?
-
bartoszcze2020-12-23 08:16:59
@mkn
Przez takich oryginalistów konkursy cytatowe umarły! ;)`
-
mkn2020-12-23 06:37:50
Ani mnie to ziębi, ani grzeje, polecam czytanie/słuchanie w oryginale, same plusy.
-
darth sheldon hiszpański inkwi2020-12-23 00:46:05
@Nestor, najpierw Disney musi zmniejszyć, wymagany nakład
-
Nestor2020-12-23 00:09:09
Do znawców rynku: jest szansa, że ktoś tą licencję weźmie i będzie wydawał 5-6 książek rocznie? Czy nikogo na to nie stać?
-
Elendil2020-12-22 23:03:12
TYLKO AMBER! Chociaż to pewnie marzenie ściętej głowy.
-
Gunfan2020-12-22 21:48:27
Lightstaff im w oko. Mnie tylko FaultFett szkoda. Ale w sumie pewnie kokosów u nich nie zarabiała, bo roboty mało.
-
darth sheldon hiszpański inkwi2020-12-22 21:44:26
W sumie Egmont, czy też ich spółka macierzysta kupiło jakieś wydawnictwo. Więc kto wie?
-
Piett2020-12-22 20:56:11
Najlepsze czasy jak dla mnie były gdy książki wydawał Amber (2).
-
MalarKotor2020-12-22 20:46:29
Pewnie ktoś lukę zapełni, ja miałem problem z książkami z serii WH 40.000 bo po w języku polskim wydawała fabryka słów ,ale oni stracili licencję, i było długo nic i w końcu prawa nabył Copernicus Corporation i książki wychodzą w miarę na bieżąco, może tu będzie podobnie. Osobiście najlepsze czasy jak dla mnie były gdy książki wydawał Amber.
-
Gator2020-12-22 19:33:17
Trochę szkoda, ale i tak już planowałam zacząć czytać po angielsku.
-
RedValdez2020-12-22 19:22:40
Egmont nie zajmuje sie juz ksiazkami
-
WIKspace2020-12-22 19:14:27
>_<
-
vaderart2020-12-22 18:38:47
Może Egmont, komiksy starwarsowe wydaje to i może książki?
-
darth sheldon hiszpański inkwi2020-12-22 18:19:44
Jak komiksy seriale czy gry, mogę spokojnie mieć po angielsku, tak książki wolę czytać po naszemu.
-
Zablokowany 2.02020-12-22 18:12:29
Wąż w końcu połknął własny ogon i tym razem można liczyć że się nie odrodzi.
-
Alex Wolf2020-12-22 17:33:30
Na pewno znajdzie się nowe wydawnictwo, które przejmie wydawanie książek Star Wars, pytanie tylko kiedy?
-
Karwan892020-12-22 17:03:30
@RedValdez ale pamietaj, że nie każdy mial angielski w szkole, nie mówiąc już o starszych fanach, którzy mogli nie mieć nawet niemieckiego.
Zawsze można wystartować z kickstarterowym projektem polskiego wydawcnistwa star wars od fanów dla fanów :P
-
RedValdez2020-12-22 16:58:49
SW po angielsku to nie jest poziom Fenomenologii Ducha zeby tego nie ogarnac, a zamawianie z amazona jest banalne. Uroboros niepowaznie traktowal fanów i serio wole brak wydan PL, niz rzucanie resztek z obiadu pod stol jak to robil Uroboros
-
Karwan892020-12-22 16:56:27
@RedValdez aktualnie pewnie nie, ale jak opadną emocje i nie znajdzie się następca w przeciągu pół roku, to fani nieznający języków obcych mogą zacząć płakać. Ja osobiście się tylko trochę cieszę. W końcu mam spokój ze śledzeniem ich postów i denerwowaniem się.
Jeżeli znajdzie się nowy wydawca, Disney zapewne zmusi go do wydania kolejnych duplikatów. Co mnie zupełnie nie cieszy, bo zarówno z Legend jak i Nowego Kanonu mam prawie wszystko na półce.
Pożyjemy zobaczymy.
-
RedValdez2020-12-22 16:48:46
Nikt nie bedzie plakal
mkn2020-12-26 09:37:20
@Alex Wolf
Nie wnikam czy ktoś woli czytać po polsku czy po angielsku, kto w jaki sposób szlifuje angielski i nie zaglądam nikomu do portfela. Gdzieś niżej padło pytanie jakie są niby plusy czytania w oryginale więc je podałem i tyle.
Katalizatora tłumaczyła profesjonalistka(?) Anna Hikiert, a jednak poważny babol w tłumaczeniu się pojawił.
bmw8302020-12-25 16:07:59
Przykro, że tak to się skończyło. Miałam nadzieję, ze wreszcie kupię sobie trylogię Bane`a po polsku. Amberze wróć?
Alex Wolf2020-12-24 16:04:11
@ Mkn Więc trzeba zatrudniać profesjonalnych tłumaczy, masz pieniądze to sobie możesz kupować oryginały, ja chcę przede wszystkim czytać w ojczystym języku. Wystarczy, że czytam po angielsku różne artykuły w sieci i w ten sposób szlifuję język angielski.
mkn2020-12-24 09:47:49
Plusy czytania w oryginale:
+ Dostępne absolutnie wszystkie tytuły, a nie tylko cząstka wybrana przez polskiego wydawcę
+ Dostępność wszystkiego w dniu premiery
+ Nauka i szlifowanie języka (w dzisiejszych czasów brak znajomości angielskiego to niemal inwalidztwo)
+ Brak błędów i przeinaczeń w tłumaczeniu (np. uśmiercenie Wata Tambora w Katalizatorze)
Alex Wolf2020-12-24 01:51:13
@ Mossar Nie mówię o tobie.
rebelyell2020-12-23 19:50:54
Stracić klientów jest łatwiej niż zyskać nowych, więc o stałych czytelników trzeba dbać, a nie potem płakać.
Mossar2020-12-23 19:20:03
@AlexWolf jakich maniaków. Czytalbym po polsku gdyby wydawał ktoś to chociaż w miarę regularnie.
SW-Yogurt2020-12-23 18:42:03
Szkoda mi FF, a za resztą nie będę tęsknił.
KyloRen19872020-12-23 18:26:44
Uroboros w większości robił okładki 1:1 jak te z wydań USA, a Amber szedł na łatwiznę i dawał praktycznie tytuły w jednej stylistyce, gdzie w wydaniach USA, były te tytuły również stylizowane różną czcionką.
Do tego w środku przy tytułach rozdziałów, lub strony tytułowe są również odwzorowane 1:1 jak w wydaniu Amerykańskim, gdzie Amber robił to w jednej stylistyce, dość często waląc jeden rozdział na tej samej stronie, gdzie kończył się poprzedni by zaoszczędzić na stronach i w niektórych przypadkach usuwał też "***" takie symbole sygnalizujące od tak jakby sub rozdziale.
Więc tak, wydanie Uroboros jakościowo jest o niebo lepsze niż Amberu
I3althazaar2020-12-23 17:22:50
Co znaczy stwierdzenie, że Uroboros wydawał książki jakościowo lepsze? Chyba nie chodzi o jakość tłumaczenia (w Amberze zdarzały się błędy, jak wszędzie, ale jednak generalnie poziom był nieskazitelny, wszystkie terminy się świetnie przyjmowały wśórd polskich fanów). Jakoś papieru jest podobna. Okładki miękkie u obu wydawnictw. Opisy książek na okładce u Uroborosa bardzo skąpe w porównaniu z tymi u Ambera. Szata graficzna niczym szczególnym się nie wyróżnia, no chyba że brakiem spójności (u Ambera jednak stylistyka na lwiej części tytułów była taka sama).
To gdzie jest ta lepsza jakość?
Zakrza2020-12-23 13:37:35
Najgorsze wydawnictwo, z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia.
Alex Wolf2020-12-23 13:27:00
Do wszystkich obcojęzycznych maniaków: Polacy nie gęsi, swój język mają, więc jak najbardziej książki powinny być tłumaczone na język polski, można mieć i w oryginale i w tłumaczeniu.
KyloRen19872020-12-23 12:36:30
raczej nowe wydawnictwo nie będzie się bawić w wydawanie drugi raz tego samego
KyloRen19872020-12-23 12:33:52
z pewnych źródeł wiem, że jeśli nowe wydawnictwo przejmie SW, to skupi się tylko na książkach dla dorosłych od Del Rey, ponieważ wydawanie młodzieżówek też wiąże się to z kupnem dwóch licencji, ponieważ książki młodzieżowe wydaje Disney-Press
Mastahier2020-12-23 12:33:30
Bardzo dobra wieść. Niech teraz weźmie się za to jakieś porządne wydawnictwo (powrót Amberu powitałbym z pocałowaniem ręki), byłaby to wręcz symboliczna zmiana zwiastująca nadchodzące lepsze czasy dla SW. Ja na nawet nie skalałem się ani jedną książką z Uroborosu (chociąż kilka czeka na przeczytanie, może w przedruku już pod nową marką)
Mossar2020-12-23 12:10:02
No ja to rozumiem. Ale stan wydawniczy Uroborosa był tak oplakany, że lepiej już było sobie odpuścić SW po Polsku.
KyloRen19872020-12-23 11:37:56
tylko jest taki problem, że nie wszyscy umieją czytać po angielsku... a też koszt jednej książki przeraża... bo jak mam dać ponad 100zł za książkę, to już wolę wydać to na kilka po polsku
Mossar2020-12-23 11:29:06
Np. dostępność wszystkich pozycji w dniu premiery, a nie w Limbo.
KyloRen19872020-12-23 11:20:46
@mkn
niby jakie plusy?
bartoszcze2020-12-23 08:16:59
@mkn
Przez takich oryginalistów konkursy cytatowe umarły! ;)`
mkn2020-12-23 06:37:50
Ani mnie to ziębi, ani grzeje, polecam czytanie/słuchanie w oryginale, same plusy.
darth sheldon hiszpański inkwi2020-12-23 00:46:05
@Nestor, najpierw Disney musi zmniejszyć, wymagany nakład
Nestor2020-12-23 00:09:09
Do znawców rynku: jest szansa, że ktoś tą licencję weźmie i będzie wydawał 5-6 książek rocznie? Czy nikogo na to nie stać?
Elendil2020-12-22 23:03:12
TYLKO AMBER! Chociaż to pewnie marzenie ściętej głowy.
Gunfan2020-12-22 21:48:27
Lightstaff im w oko. Mnie tylko FaultFett szkoda. Ale w sumie pewnie kokosów u nich nie zarabiała, bo roboty mało.
darth sheldon hiszpański inkwi2020-12-22 21:44:26
W sumie Egmont, czy też ich spółka macierzysta kupiło jakieś wydawnictwo. Więc kto wie?
Piett2020-12-22 20:56:11
Najlepsze czasy jak dla mnie były gdy książki wydawał Amber (2).
MalarKotor2020-12-22 20:46:29
Pewnie ktoś lukę zapełni, ja miałem problem z książkami z serii WH 40.000 bo po w języku polskim wydawała fabryka słów ,ale oni stracili licencję, i było długo nic i w końcu prawa nabył Copernicus Corporation i książki wychodzą w miarę na bieżąco, może tu będzie podobnie. Osobiście najlepsze czasy jak dla mnie były gdy książki wydawał Amber.
Gator2020-12-22 19:33:17
Trochę szkoda, ale i tak już planowałam zacząć czytać po angielsku.
RedValdez2020-12-22 19:22:40
Egmont nie zajmuje sie juz ksiazkami
WIKspace2020-12-22 19:14:27
>_<
vaderart2020-12-22 18:38:47
Może Egmont, komiksy starwarsowe wydaje to i może książki?
darth sheldon hiszpański inkwi2020-12-22 18:19:44
Jak komiksy seriale czy gry, mogę spokojnie mieć po angielsku, tak książki wolę czytać po naszemu.
Zablokowany 2.02020-12-22 18:12:29
Wąż w końcu połknął własny ogon i tym razem można liczyć że się nie odrodzi.
Alex Wolf2020-12-22 17:33:30
Na pewno znajdzie się nowe wydawnictwo, które przejmie wydawanie książek Star Wars, pytanie tylko kiedy?
Karwan892020-12-22 17:03:30
@RedValdez ale pamietaj, że nie każdy mial angielski w szkole, nie mówiąc już o starszych fanach, którzy mogli nie mieć nawet niemieckiego.
Zawsze można wystartować z kickstarterowym projektem polskiego wydawcnistwa star wars od fanów dla fanów :P
RedValdez2020-12-22 16:58:49
SW po angielsku to nie jest poziom Fenomenologii Ducha zeby tego nie ogarnac, a zamawianie z amazona jest banalne. Uroboros niepowaznie traktowal fanów i serio wole brak wydan PL, niz rzucanie resztek z obiadu pod stol jak to robil Uroboros
Karwan892020-12-22 16:56:27
@RedValdez aktualnie pewnie nie, ale jak opadną emocje i nie znajdzie się następca w przeciągu pół roku, to fani nieznający języków obcych mogą zacząć płakać. Ja osobiście się tylko trochę cieszę. W końcu mam spokój ze śledzeniem ich postów i denerwowaniem się.
Jeżeli znajdzie się nowy wydawca, Disney zapewne zmusi go do wydania kolejnych duplikatów. Co mnie zupełnie nie cieszy, bo zarówno z Legend jak i Nowego Kanonu mam prawie wszystko na półce.
Pożyjemy zobaczymy.
RedValdez2020-12-22 16:48:46
Nikt nie bedzie plakal