TWÓJ KOKPIT
0

Książki

Kulisy powstawania „Star Wars Storyboards: The Prequels”

2012-11-05 18:00:13 oficjalny blog



O „Star Wars Storyboards: The Prequels” już wspominaliśmy przy okazji zbiorczych wieści książkowych. Jednak najważniejsze pytanie jakie możemy sobie zadać to jakim cudem taka książka powstaje o prequelach, gdzie podstawą była animatyka. To właśnie wyjaśnia autor tej pozycji, Jonathan W. Rinzler.


Concept Board stworzony przez Eda Natividada ukazający atak Jedi na Theed w Epizodzie I.

Jeden z szefów departamentów poprawił mnie kiedyś, że do prequeli „Gwiezdnych Wojen” nie robiliśmy żadnych scenopisów (storyboardów). To co on/ona miał na myśli, to tradycyjne scenopisy, które zostały zastąpione przez animatykę w połowie lat 90., przynajmniej w Lucasfilmie. Więc nie było żadnych scenopisów w stylu tych tworzonych przez Joe Johnstona w ILM. Zamiast tego animatyczna grafika komputerowa służyła w Industrial Light and Magic jako podstawa do fotorealistycznych ujęć. Przy oryginalnej trylogii, scenopisy stanowiły wskazówkę dla osób filmujących modele, miniatury, plany czy obrazy. Scenopisy wskazywały też elementy potrzebne w każdym ujęciu, które potem nakładano już ze sobą optycznie, z wyjątkiem może kilku ujęć. Ten typ scenopisów odszedł w niepamięć w czasach Epizodu I. Ale nasza niedawno ogłoszona książka „Star Wars Storyboards: The Prequels” potwierdza jasno i wyraźnie, że scenopisy tworzono także na potrzeby prequeli. (Album jest przygotowywany na wiosnę 2013 i zostanie wydany przez Abrams).


Tradycyjny scenopis postprodukcyjny Johnstona, ukazujący podstawową akcję i zawierający listę elementów, które trzeba stworzyć w ujęciu w tym wypadku do „Powrotu Jedi”. Czasem dołączana jest liczba klatek bądź jeszcze inna informacja.

Prawdę mówiąc, gdy wspomniałem ten komentarz o „brak uscenopisów” artyście pracującemu nad prequelami, Ianowi McCaigowi, on wykrzyknął:
- Co? Narysowaliśmy cały film!
Mówił o Epizodzie I. W sumie miał do powiedzenia w tej sprawie jeszcze więcej, skoro napisał słowo wstępne do tej książki. Wszystkie trzy prequele wygenerowały coś, co nazwałbym raczej concept boradami. Benton Jew, McCaig, Terryl Whitlatch, Jay Shuster, Ed Natividad, Warren Drummond, Derek Thompson i wielu innych, tworzących setki scen, wyglądających jak komiksowe sekwencje, narysowane pomysły na historię ale i żarty czy innych rzeczy powstałych na spotkaniach preprodukcyjnych z Georgem Lucasem, które miały miejsce co piątek. Te scenopisy są niesamowite. Spędziłem kilka tygodni oglądając je w archiwach, wybierając najciekawsze sekwencje do tej książki. Większość z nich nigdy wcześniej nie skanowano, zwłaszcza tych z Epizodu I, stanowiących lwią cześć. Kiedy zobaczycie te scenopisy, łatwo zrozumiecie dlaczego wówczas uważano Jar Jara za postać przełomową, miał być śmieszny i wyrazisty, takie trochę cofnięcie się w rozwoju animowanych postaci do poziomu Kaczora Donalda (naprawdę przypomina mi trochę na tych scenopisach coś z genialnych postaci Disneya autorstwa Carla Barksy). Jest elastyczny. (A te nowe skany oznaczają, że reprodukcje w książce będą bardzo, bardzo dobre). Część z tych scenopisów przewiduje bardzo blisko końcowe ujęcie. Niektóre ukazują fantastyczne sceny, których nigdy nie nakręcono, choćby atak dwóch Jedi na Theed, który powstawał jeszcze przed bitwą w hangarze w Epizodzie I. Federacja Handlowa na innych scenopisach uciska cywilną ludność Theed. Pojedynek Obi i Fetta z Epizodu II planowano na pierwszą bitwę Wojen Klonów, a klimatyczny pojedynek z Epizodu III świetnie rozrysował Thompson (a tylko kilka scen widzieliśmy).

Stary dobry Joe Johnston, oczywiście powinniśmy o nim pamiętać, zrobił wyśmienitą robotę przy koncepcyjnych scenopisach do oryginalnej trylogii (pomagali mu Nilo Rodis-Jamero i George Jenson), podobnie jak przy scenach posprodukcyjnych. A co do pisania „Making of Jedi”, niedawno skończyłem książkę i bardzo bolesne było że nie mogłem dołączyć więcej jego prac. Więc kilka załączyłem właśnie tu. Jedna z nich pojawi się w tej zapowiedzianej książce o scenopisach.




Concept board autorstwa Johnstona ukazujący Ewoki w bitwie. Pomysł nie został wykorzystany w finalnym filmie.

TAGI: Abrams Books (51) Album (205) Holo z oficjalnej (151) Iain McCaig (36) Jonathan W. Rinzler (124)

KOMENTARZE (1)

  • zajac21022012-11-05 20:54:32

    Ostatni obrazek super

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..