W ostatni weekend, AOTC w wersji IMAX przyniosło kolejne 230 tysięcy. W tym momencie całkowity przychód z „Ataku Klonów” wynosi 309.499.547 co spowodowało, że Klony awansowały na 11 pozycję w box officie filmów wyświetlanych w USA, pokonując (na dzień dzisiejszy) ROTJ o prawie 200 tysięcy. Czy IMAXowym Klonom uda się zbliżyć do 10 na liście „Króla Lwa” (312,8 mln), no i Władcy Pierścieni: Drużyny Pierścienia (313,3 mln), cóż szansa jest, ale nie dość duża. Klony za to najprawdopodobniej dojdą do 310 mln. W tym momencie będą dość blisko i Władcy i Harry’ego (317 mln), ale daleko w tyle za Spider-manem (403 mln) czy Mrocznym Widmem (431 mln).
Tymczasem rozpoczęła się druga runda, na ekranach (w USA) jest już druga część Harry’ego Pottera, która po pięciu tygodniach ma na koncie 222 mln, co prawda Klony pokonały tę barierę w 3 tygdonie, a w 5 tygodniu miały już 270 mln, ale to o niczym jeszcze nie świadczy, gdyż w 5 tygodniu pierwszy Harry Potter miał 250 mln, a ostatecznie pokonał Klony. Jednak już można wywnioskować, że drugi Potter raczej nie dogoni pierwszego, i chyba też nie dogoni Klonów. Z tym, że trzeba tu pamiętać o tak zwanym prawie sequelu, które mówi, że drugie części zazwyczaj zarabiają mniej.
A jutro na ekrany amerykańskich kin (i większości europejskich) wchodzi kolejny blockbuster – „Władca Pierścieni: Dwie wieże”, bazujący (choć chyba nie do końca) na fenomenalnej książce J.R.R. Tolkiena. Ciekawe czy jego też dotknie prawo sequelu? Czy pokona AOTC?