P: Co się stało z R4-P17 po tym jak Obi-Wan opuścił Geonosis?
O: Co prawda w oryginalnej wersji scenariusza Geonosjanie mieli usmażyć R4-P17 promieniami swojej broni, lecz w filmie do tego nie doszło. W pewnym momencie prac nad filmem, zastanawiano się nad tym by R4 przymocować do jednego z czterech filarów na arenie. Ale pomimo tych zamiarów, mały droid pozostał bezpieczny i cały. Siły Republiki po zdobyciu Geonosis, zabrały myśliwiec Obi-Wana z powrotem na Coruscant, a sam R4-P17 dzielnie i lojalnie służył Obi-Wanowi. Zmieniono mu nawet obudowę (modelu fizycznego), gdy Obi-Wan dostał nowy myśliwiec Jedi, widziany w Epizodzie III. Co więcej nie miała już ona tylko głowy wystającej z myśliwca, ale zyskała pełne robocie ciało.
K: Oczywiście wówczas nie wspomniano, że w początkowych scenach „Zemsty Sithów”, droid ten ginie, gdy droid bzykacz odrywa mu łepek. Natomaist Obi-Wan długo nie czekał na nowy przydział, jego nowy robot astrometryczny to R4-G9, którego także mieliśmy okazję zobaczyć w „Zemście”.