Dzisiejsze pytanie zostało skierowane do scenografa prequeli, Gavina Bocqueta. Przy okazji pokazuje jak można unikając jednego tematu zejść na drugi i zdradzić kilka zakulisowych informacji. Tu warto przypomnieć, że w studio Leavesden kręcono „Mroczne widmo”, zaś dwa kolejne Epizody powstawały w Sydney, nie licząc oczywiście zdjęć na lokacji i dokrętek.
P: Jak wyglądają sprawy w nowym studio? Czy w ogóle tęsknisz za Leavesden Studios w Anglii?
O: Sydney to było wspaniałe doświadczenie. Studio było dobre, ekipa świetna a miasto ekscytujące. Z osobistej perspektywy tęskniliśmy za Leavesden, ponieważ dla wielu z nas ma ono specjalne miejsce w naszych sercach. Robiliśmy tam czwarty film z cyklu „Gwiezdne Wojny”, prawie 20 lat po „Powrocie Jedi”, to coś co zapada w pamięć. Może to nie było najlepiej wyposażone studio, ale mieliśmy pełną kontrolę i dobre przekonanie o nim. Dużo zielonej trawy wokół nas i mnóstwo przestrzeni do pracy.
Lord Bart2021-04-06 01:02:13
trawa najważniejsza
SW-Yogurt2021-03-16 21:56:14
Australia - dziwne zwierzęta i zesłańcy, nic dziwnego, że wrócili do cywilizacji z kolejnymi filmami. ~;)
Lubsok2021-03-14 11:17:53
Australia też fajna.
vaderart2021-03-14 09:43:07
Dużo trawy...to przepis na sukces!