George Lucas ma w zwyczaju wprowadzanie pewnych zmian do filmów z Gwiezdnej Sagi, które ponownie zostają wprowadzane do kin. Tak właśnie było przy Wersji Specjalnej Klasycznej Trylogii Sagi z 1997 roku (więcej tutaj>>>, tutaj>>>, tutaj>>> i tutaj>>>).
W przypadku Mrocznego Widma 3D, które pojawi się w kinach na początku przyszłego roku, jedną ze zmian jest zastąpienie kukiełki Yody z wydania TPM z 1999 roku, wersją cyfrową, jaka pojawiła się już na wydaniu BD Epizodu I (więcej). Dzięki temu we wszystkich częściach Prequeli Mistrz Yoda ma taką samą postać generowaną komputerowo, w przeciwieństwo do Klasycznej Trylogii, gdzie zachowano kukiełkę.
Oficjalny opis dystrybutora:
Cofnijmy się w czasie i powróćmy do galaktyki w pierwszym rozdziale mitycznej sagi Gwiezdne Wojny. Akcja rozgrywa się trzydzieści lat wcześniej niż oryginalne Gwiezdne Wojny.
W Części I poznajemy młodego Anakina Skywalkera, chłopca posiadającego niezwykłą moc, nieświadomego tego, że podróż, którą rozpoczyna przemieni go w złego Dartha Vadera. Obi-Wan Kenobi, stary, mądry Jedi, którego pamiętamy z trylogii jest tutaj młodym, pilnym uczniem. Palpatine, doskonale znany nam bezwzględny Imperator, to ambitny senator Galaktycznej Republiki. Jest to czas, gdy Rycerze Jedi są strażnikami pokoju we wstrząsanej niepokojami galaktyce, a młoda Królowa walczy w obronie swego ludu. Siły zła czają się w ukryciu czekając na właściwy moment by uderzyć.
Konwersję Mrocznego Widma do formatu 3D wykonała firma Prime Focus w technologii View-D™ . Firma ta odpowiedzialna jest za doznania 3D w takich filmach jak „Avatar” czy „Tron: Dziedzictwo”. Więcej o konwersji TPM 3D tutaj>>>.
Jak podaje Stopklatka.pl - wielu analityków twierdzi, że będzie to pierwszy film, który pokaże, że dobra konwersja do trójwymiaru jest możliwa.