
Dziś pytanie do Ricka McCalluma. Stare bo dotyczy wątpliwości na temat zmian w przypadku „Mrocznego widma”.

P: Dlaczego brakuje scen w wydaniu Epizodu I na kasetach wideo?
O: Nie było zmian w „Mrocznym widmie” podczas przygotowania wersji wideo. Wieści o zmianach lub brakujących scenach pochodzą od fanów pamiętających inaczej pewne szczegóły, gdyż zmieniło się im środowisko oglądania filmu.
Do tego dochodzi standardowy problem z wersją pan & scan, gdzie obcinane są krawędzie, ponieważ kształt ekranów telewizyjnych jest inny niż kin. Dlatego wiele szczegółów tła niestety przepada. Dlatego też „Mroczne widmo” w wersji kolekcjonerskiej zawiera wersję szerokoekranową.
K: Poza reklamowaniem kolejnego wydania, Rick pominął jedną rzecz. Przynajmniej jedna zmiana miała miejsce. W senacie zastąpiono ludzi siedzących za Orn Free Taa twi’lekankami. Więcej o tej zmianie i innych, późniejszych, przeczytacie tutaj. Oryginalna kinowa wersja, bez żadnej zmiany, nigdy nie została wydana.