3 maja do wybranych kin na świecie wróciło „Mroczne widmo” z okazji 25-lecia filmu. W Stanach film poradził sobie bardzo dobrze. Był wyświetlany 2700 kinach i zarobił w trzy dni 8,08 miliona USD, co daje jakieś 2992 USD na kopię. Tym samym trafił na drugą pozycję na podium. W dużej mierze to zasługa aktualnego repertuaru, który nie zdobył sympatii widzów. Na pierwszym miejscu znalazł się „Kaskader”, który według opinii krytyków raczej zaliczył wtopę, choć zarobił 28 milionów USD.
Poza Stanami „Gwiezdne Wojny” poradziły sobie zdecydowanie gorzej. Zrobiły 6,4 miliona USD, ale to okazało się za mało, by trafić do pierwszej dziesiątki. Głównie z dwóch powodów. Po pierwsze film nie był wyświetlany na wszystkich rynkach (w tym nie było go choćby w Polsce). Drugi to oczywiście rynek chiński, który w przeciwieństwie do amerykańskiego, zaliczył bardzo dobry weekend z lokalnymi premierami.
Niestety na tę chwilę nie ma informacji jak poradziły sobie maratony.
KOMENTARZE (10)