Dziś kolejne z pytań do Gavina Bocqueta, tym razem dotyczące „Mrocznego widma”.
P: Która z nadzorowanych przez ciebie scenografii konstruowanych na potrzeby Epizodu I stanowiła największe wyzwanie?
O: Każda ze scenografii była trudna, ponieważ staraliśmy się zarówno stworzyć nowy świat i nowe środowisko, ale w taki sposób, by dla widza były one wiarygodne. Małe scenografie czasem są najtrudniejsze, zwłaszcza gdy kręci się tam zbliżenia i każdy ze szczegółów ma znaczenie, z kolei większe plany zdjęciowe są wyzwaniem, właśnie ze względu na wielkość. A gdy pracujesz na lokacji, w takim miejscu jak Tunezja, wtedy masz jeszcze dodatkowe trudności, z którymi się musisz mierzyć, bo ciężko pracuje się na pustyni.
K: Większość scenografii zbudowanej w Tunezji została zostawiona na pustyni. Dzięki temu jest szansa, by to co przetrwało zobaczyć na własne oczy. Niestety nie były one budowane z trwałych materiałów, dodatkowo nikt tam specjalnie się nimi nie zajmuje, więc ulegają erozji. Choć czasem fani sami starają się je odrestaurować, tak by kolejne pokolenia fanów-podróżników miało szanse zobaczyć te lokacje na własne oczy. O lokacjach tunezyjskich pisaliśmy tutaj, zaś listę pozostałych lokacji, które opisywaliśmy znajdziecie tutaj.
HAL 90002018-09-23 20:13:25
Zastanawiam się ile dubli wykonali zanim R2 trafił w cel? :D
https://youtu.be/xuIk-zgF0Ls?t=54
SW-Yogurt2018-09-23 19:38:42
P: Czy trudno było stworzyć scenografię do sceny spotkania Leii i Hana w EVII?
O: A skąd! Nakręciliśmy ją na śmietniku za domem DżejDżeja.
K: Lepsze jutro było wczoraj.
disclaimer2018-09-23 17:39:11
Qui-Gon nawet nie musi patrzeć pod nogi, R2 niestety nie ma tyle szczęścia.
HAL 90002018-09-23 12:11:59
@Finster Vater - ważne info - dopiero teraz po latach zauważyłem, że pierwszy w kupę wjechał R2-D2:
https://youtu.be/alvN1H3Fq6o?t=85
HAL 90002018-09-23 11:58:19
Fajna fotka (nie ma Binksa) :D