Oczywiście na razie nie ma żadnych oficjalnych planów znajdujących się w realizacji. Jednak warto zauważyć, że kto jak kto, ale Bob Iger doskonale zna przyszłe kroki Disneya i nie rzuca takich słów na wiatr. Na razie jeszcze taki kanał wydaje się być mało realny, ale za 2-3 lata, czemu nie. Niektórzy już sugerują, że poza filmami (Star Wars i Marvele) leciałyby tam ciągle powtórki seriali takich jak „Rebelianci”, „Wojny klonów” a może nawet „Detours” oraz kto wie, czy nie powstały by nowe, w tym od dawna obiecywany aktorski. Oczywiście na zmianę z nimi leciałby analogiczne produkty związane z uniwersum Marvela.
Jeszcze niedawno wydawało się, że nawet na cyfrowe wydanie sagi przyjdzie nam poczekać. Disney jednak dopiął swego i wszystkie sześć filmów jest już dostępne na kilku platformach VOD. Stąd już coraz bliżej do potencjalnego kanału dedykowanego „Gwiezdnym Wojnom”, zwłaszcza gdyby była to telewizja internetowa.
Natomiast coraz więcej plotek wycieka na temat tego, czym miało być „Star Wars Underworld”. Miało być, ponieważ jak twierdzi Roland D. Moore, jeden ze scenarzystów serialu, a przy okazji współtwórca „Star Trek: Stacja kosmiczna” i nowego „Battlestar: Galactica”, nikt obecnie nie ma pojęcia jaki jest status tego serialu. Nie wiadomo na ile zostaną wykorzystane tamte pomysły, jeśli w ogóle i co właściwie zamierza Disney. Dawni scenarzyści także nie wiedzą nic, na temat tego, co dzieje się z ich scenariuszami. Tony To, którego podejrzewano o to, że zajmie się serialem jest producentem „Rogue One”, więc nie wiadomo kto w Lucasfilmie miałby się zająć produkcją telewizyjną.
Sam Moore zdradza też szczegóły pracy. Wspomniał, że jednym z jego największych przeżyć twórczych było siedzenie w jednym pomieszczeniu z Georgem Lucasem i kłócenie się z nim o Dartha Vadera. Żartował sobie, że to takie niesamowite, gdy mówi się George’owi co właściwie Vader by powiedział, a czego nie.
Jak wiemy, w serialu poza Vaderem mieli się pojawić także Han, Chewie, Lando i Boba Fett, o czym donosił inny scenarzysta. Obecność zarówno Vadera jak i Imperatora była sugerowana ale bardziej na zasadzie pojawienia się w tle, a nie jako postaci w odcinkach. To niestety wskazuje, iż nad oryginalnym „Star Wars Underwold” mogły się zbierać czarne chmury z jeszcze jednego powodu. Otóż coraz bardziej przypomina to pomysły na drugą Antologię. Więc może część scenariuszy przetrwa w zmienionej formie, ale co za tym idzie, zmieni się też serial. Dałoby się go powiązać z film, zmniejszyć koszty dekoracji, a nawet gościnnie ściągnąć aktorów z filmu. W pewien sposób już to nawet sugerowano tutaj. Być może zatem zdjęcia ruszą w przyszłym roku w Pinewood, jak już zakończone zostaną prace nad Epizodem VIII.
Nad drugą „Antologią” obecnie pracuje Simon Kinberg. Niestety obecne plotki wskazują jednoznacznie, że te 50 odcinków serialu nigdy nie powstanie w takiej formie jak zamarzył to sobie Rick McCallum, George Lucas i Roland D. Moore. Prócz tego ostatniego, różne źródła potwierdzają że innymi scenarzystami serialu byli: Louise Fox, Matthew Graham, Tony McNamara, Stephen Scaia i Fiona Seres.