Na stronie
Star Wars Union pojawił się bardzo interesujący
spoiler: Jak już wiadomo od pewnego czasu, na samym początku filmu dojdzie do próby zabójstwa senator Padme, ale zginie tylko udająca ją Cordé. Zaraz po tych tragicznych wydarzeniach przeniesiemy się do Senatu, gdzie będzie trwała dyskusja o stworzeniu armii w obliczu niebezpieczeństwa jakim jest Hrabia Dooku i jego Konfederacja Niezależnych Systemów. Mas Amedda będzie próbował uciszyć zgromadzenie, kiedy Uv Gizen przyniesie wieści Kanclerzowi. Zaraz potem Palpatine ogłosi w Senacie, że Senator Amidala została zamordowana. To wywoła szok. Palpatine rozpocznie swoją mowę, chwaląc ją jako dobrą przywódczynie, kiedy była królową, i teraz dobrze służącą zarówno swojej planecie jak i całej galaktyce. Powie także, że jej śmierć jest wielką stratą. Głos zabierze senator Ask Aak z Malastare, pytając sie ile jeszcze senatorów musi zginąć by Republika zaczęła działać. Następnie głos zabierze senator Darsana, pytajać gdzie Jedi byli podczas tego zamachu. Wtedy głos zabierze senator Orn Free Taa i będzie się domagał większej ochrony. Głos ponownie zabierze Najwyższy Kanclerz prosząc zgromadzenie o to by byli obiektywni, gdyż nie ma na razie wojny, a wciąż trwają negocjacje z separatystami. Niespodziewanie pojawi się wtedy platforma senacka z Senator Padme Amidalą, kapitanem Typho, Jar Jarem i Dorme. Padme powie: "Szanowni reprezentanci, zgadzam się z Najwyższym Kanclerzem, pomimo tych kosztów, nie chcemy wojny". Najpierw w sali zapanuje cisza i konsternacja, ale za raz potem aplauz. (koniec spoilera).
TWÓJ KOKPIT
