Wiele osób zarzuca nowej trylogii jej pewien brak sensu, logiki. Ba nawet bohaterowie tych wydarzeń często sami jej nie widzą (np. Qui-Gon w Mrocznym Widmie). Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest to, że katalizatorem wydarzeń w nowej trylogii nie są jej główni bohaterowie, ale ci, a dokładniej ten, którzy stoją z boku. RAJ z
Nowej Gildii napisał fascynującą rozprawkę o intrydze politycznej w Ataku klonów. Na pewno pomoże ona wszystkim lepiej pokojarzyć/uporządkować fakty z tego filmu. Artykuł możecie przeczytać
tutaj.