Dziś kolejne pytanie do Douga Chianga o „Mroczne widmo”, ale tym razem o inspiracje.
P: Co było inspiracją dla projektu myśliwca Naboo?
O: Najważniejszą inspirację czerpałem z spinki do włosów w stylu art nouveau. Ta przepiękna spinka miała długi, stożkowy kolec na jednym końcu i dość wyszukaną formę na drugim. Co prawda sama spinka w żaden sposób nie wygląda jak myśliwiec Naboo, to jednak było w niej coś, co zaiskrzyło w mojej wyobraźni. Od razu wiedziałem, że to będzie interesujący kształt dla statku kosmicznego. Często moje inspiracje projektów pochodzą od bardzo dziwnych obiektów, jak ten. Zapewne żaden zdrowy na umyśle człowiek, nie spojrzałby na tę spinkę do włosów i pomyślał, że byłoby fajnie zrobić z niej statek kosmiczny.
SW-Yogurt2019-07-27 16:08:29
Projektant spinki do dziś pluje sobie w brodę.
disclaimer2019-07-23 11:41:19
Pozdrowienia od Ruina i jego żelazka, które okazało się... żelazkiem.
Nestor2019-07-21 21:48:11
Najbardziej podoba mi się podpowiedź druga z podtytułu.
Elendil2019-07-21 10:04:50
SW w czystej postaci - zrobić coś wspaniałego z czegoś bardzo prostego. Tak trzeba żyć.