Atak klonów
2002-05-10 17:33:00
Strangler
Dziś już niektórzy wybrańcy mieli tą radość oglądania AOTC na premierze prasowej... i pierwsze opinie o Ataku są bardzo dobre. Spoiler: film jest świetny, a wątek miłosny specjalnie nie razi, "Across the Stars" go ratuje. W filmie niestety praktycznie nie ma żadnych scen politycznych,
pozostało na prawdę kilka. I zwłaszcza pierwsza część filmu, dla
Spoilerówców będzie mocno skrócona, a przez to w miarę szybka. Natomiast jak już się pojawi Geonosis, Hrabia Dooku [czyt. Duku]
to AOTC jest napradę niesamowity. Jar Jara skrócono jeszcze
bardziej niż miał być, nawet 15 minut go nie ma. Mamy natomiast nowe
przekleństwo Jedi poodoo ;) Dexter Jettster jest super zrobiony. Klony i Geonosianie,
a nawet Yoda nie drażnią tak jak w reklamach. Trudno im zarzucić
specjalną komputerowść, co niestety ostatnio było modne... Z ciekawych scen jest taka jedna na Naboo, w której Anakin jeździ na zwierzątku rasy shaak (można to zobaczyć w komiksie), a Yoda walczący mieczem? - odjazd maksymalny. (koniec spoilera) To narazie tyle :)