TWÓJ KOKPIT
0

Przyszłe filmy

„The Hunt for Ben Solo” było gotowe do nakręcenia

2025-10-25 11:01:46

O tym jakie zwroty akcji dzieją się z filmami w Lucasfilmie i Disneyu wiemy od lat. Ale okazuje się, że jest to wierzchołek góry lodowej. W tym tygodniu usłyszeliśmy o filmie „The Hunt for Ben Solo”, którego akcja miała się dziać po „Skywalker. Odrodzenie”. W film był zaangażowany Steven Soderbergh jako reżyser, a także Adam Driver. Dziś mamy kolejne wieści na ten temat.



Wcześniej pisaliśmy, że Lucasfilm obraz ten przyjął entuzjastycznie, gorzej z Disneyem. Ogólnie jest to to prawdziwe zdanie, ale szczegóły rzucają na to dodatkowe światło. Playlist dokopał się do dodatkowych informacji. Po pierwsze Scott Z. Burns ukończył scenariusz do tego filmu. Nie pierwszą wersje. W Lucasfilmie uznano, że film jest gotowy do nakręcenia. Kathleen Kennedy dała mu zielone światło, nawet podobno mieli datę premiery. Oczywiście jest jeszcze stopień wyżej, więc przed ogłoszeniem czegokolwiek musiała pójść do Disneya.

I tu mamy moment, w którym Bob Iger trochę słabnie, a Alan Bergman jest szykowany na jego następcę, co nie do końca się podoba innym szychą. Nikt nie chce podejmować ryzykownych decyzji. Bergman, do którego bezpośrednio raportuje Kennedy, zabiera się za scenariusz, ale czytanie go zajmuje mu bardzo dużo czasu. Dużo więcej niż zwykle. Zwleka z decyzją. Potem już z Igerem mówią wprost, że mają obawy, co do ciągłości kanonu… bo przecież Ben Solo zginął. Więc, niby jak miałby wrócić. Nie to, żeby o tym nie opowiadał cały scenariusz i to było jego sednem. Tak więc, mimo, że Lucasfilm dał zielone światło, film został zablokowany w Disneyu. Podobno był to pierwszy scenariusz, który Disney na tym poziomie odrzucił Lucasfilmowi.

Natomiast nie jest to jedyna pozycja, którą spotkał podobny los. Jeff Sneider mówi jeszcze o innym słynnym reżyserze. David Fincher także miał pracować nad filmem dziejącym się po „Skywalker. Odrodzenie”. Tu szczegółów nie ma, czego miał dotyczyć ten projekt. Albo raczej kogo. Fincher, nie jest scenarzystą, więc nie wyszło to poza pomysł. Tyle, że negocjacje nie doszły do skutku, bo Fincher powiedział wprost, chce mieć ostateczną wpływ na decyzje artystyczne. To miał być jego film, nie jakiś projekt, który powstaje z tylnego siedzenia kogoś z zarządu, kto wrzuca swoje pomysły. To akurat nie przeszło, nie w Disneyu.

Playlist sugeruje, że film Finchera miał się dziać między „Ostatnim Jedi” a „Skywalker. Odrodzenie”. I że wszystkie rozmowy miały raczej nieformalny charakter. I nic z nich nie wynikło.

Dodajmy, że David Fincher pracował przy efektach specjalnych w „Powrocie Jedi”.
TAGI: Adam Driver (154) Bob Iger (179) David Fincher (24) Disney (545) Epizod IX: Skywalker. Odrodzenie (469) Epizod VI: Powrót Jedi (559) Epizod VIII: Ostatni Jedi (534) Kathleen Kennedy (502) Lucasfilm (879)

KOMENTARZE (15)

  • darth_numbers2025-10-29 20:49:11

    @bartoszcze - nie uważam, żeby Soderbergh, Driver i reszta zmyślali co do istoty sprawy (co oczywiście nie jest też wcale wykluczone, tylko bardzo mało prawdopodobne). Całość po prostu rozegrała się w tak surrealistyczny sposób, tak odległy od "biznesowych standardów", że mam wrażenie, że "there`s no adult in the room". Może im faktycznie wszystkim odbiło z tych pieniędzy?

    Co do wojny w D / LFL (może gdzieś na "interfejsie") - ja nie udaję żadnego znawcy, ale już dobrych parę lat temu pisałem tu na forum (można by znaleźć), że na moje oko w LFL trwa jakaś dziwna wojna, bo to uwalanie projektów nie było normalne, to wyglądało tak jakby wszystko padało ofiarą zakulisowych rozgrywek (sabotaży). Nie mam pojęcia o biznesie ale oglądałem "Dynastię", i tam takie rzeczy się działy xD :D

  • bartoszcze2025-10-29 08:01:37

    @numbers
    Wiesz, jeżeli przyjmujemy, że źródła (Driver, Soderbergh, rozmówcy z LFL) nie zmyślają co do istoty, to pytanie jest tylko o rzeczywistą przyczynę zablokowania filmu :)

    PS pokopałem przez chwilę na inny temat i trafiłem na takie oto zdanie:
    "time and politics made a mess of all things to come after Disney co-chairmen Alan Horn and Alan Bergman moved offices before Feige’s vision could come true"

    Na wysokich stołkach w D mogła trwać całkiem poważna wojna, odbijająca się na projektach starwarsowych, ale na razie kto może to trzyma gębę na kłódkę...

  • darth_numbers2025-10-29 07:41:15

    @bartoszcze & Jogurt
    to jest przykład newsa który został rozdmuchany do takich rozmiarów że teraz to różne historie można dopisywać. Ale to od początku śmierdziało bo dla mnie jest ciężkie do uwierzenia, że dwóch prezesów czyta scenariusz a potem mają "wątpliwości co do ciągłości kanonu". Przecież oni powinni mieć mniej więcej taką wiedzę na temat SW:
    https://www.youtube.com/watch?v=Cg-pnGFbwMQ

  • DarthMati2025-10-28 20:42:34

    Było i na szczęście się zmyło.

  • SW-Yogurt2025-10-26 19:59:38

    @bartoszcze - taka wersja nie jest zabawna. Pozostanę w oczekiwaniu na moją. ~;)

  • rebelyell2025-10-26 01:21:36

    @Rodzyn: o ile we wszystkich wymienionych przypadkach byłem przeciw powrotowi, o tyle tutaj wyjątkowo byłbym ZA, nie tylko z powodu nie wykorzystania fabularnego postaci (pozostałe spełniły swoje zadanie, więc zmartwychwstania były tylko dojeniem popularności), ale i dodatkowych predyspozycji do powrotu Jedi, który jest nie tylko krwi Skywalkerów, ale i diadą, tu łatwiej wymyślić coś mistycznego.

  • bartoszcze2025-10-25 23:26:17

    @Yogurt
    Jeżeli firmę na L uznajemy za część firmy na D, to jest to bardzo poważnie rozważana możliwość ;)

  • SW-Yogurt2025-10-25 21:45:10

    Padłbym ze śmiechu, gdyby wyszło, że cała akcja ratowania HFBS jest rozpoczęta w firmie na D. ~XD

  • RodzyN jr.2025-10-25 19:31:06

    rebelyell no to chyba już wystarczy, może w końcu ktoś tam poszedł po rozum do głowy, żeby dalej nie wskrzeszać bezmyślnie postaci.

  • Kasis2025-10-25 18:50:05

    Ech.....

  • Darth HaRdCoRe2025-10-25 18:09:30

    Wspomniałem o Maulu a jak mogłem "somehow" o Imperatorze zapomnieć... Chyba już to coś zwane EIX prawie z pamięci wyparłem. Chociaż sposób "przywrócenia do życia" tego przeciętego na pół to jednak większy absurd.

  • AJ732025-10-25 17:56:22

    Ja pierniczę, a wystarczyło, żeby nie całował tej Reyówny, i SW zostały uratowane XD

  • bartoszcze2025-10-25 17:47:53

    Z tego co czytałem, to rozmowy z Fincherem skończyły się na "kto ma prawo do final cut". Dżordż też o to walczył na początku.

  • rebelyell2025-10-25 17:43:53

    "przecież Ben Solo zginął. Więc, niby jak miałby wrócić."

    Tymczasem Palpatine, Ahsoka, Maul, Ventress itd. XD

  • Darth HaRdCoRe2025-10-25 15:48:43

    "Mają obawy, co do ciągłości kanonu" - nieprawda. Ren jest za mało "cool" żeby go wskrzeszać w absurdalny sposób jak Maula. ;)

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..