John Boyega o swoim pomyśle na Finna

Fan Expo Boston było wyjątkowo ciekawe jeśli chodzi o gwiezdno-wojenne plotki. O jednej pisaliśmy, dziś pora na drugą. John Boyega był gościem na panelu i wspominał o trylogii sequeli.

Podzielił się tam kilkoma spostrzeżeniami. Po pierwsze, nie może zrozumieć jak w przypadku takiej marki, można robić trylogię sequeli bez realnego planu. Po drugie dodał, że nie podoba mu się to, co się działo z Finnem w 8 i 9 Epizodzie. Jego zdaniem w „Przebudzeniu Mocy” było wyraźnie zasugerowane, że Finn będzie czuły na Moc. To też wyłapał z rozmów z J.J. Abramsem (i ostatecznie to się stało w „Skywalker. Odrodzenie”). Grał więc w ten sposób, by przejść drogę szturmowca stającego się Jedi. Ale cóż...

Następnie stwierdził, że osobiście liczył na to, iż droga Finna i Rey będzie bardziej skomplikowana i ostatecznie staną do walki przeciw sobie. Trochę jak Obi-Wan i Anakin, czyli przyjaciele, którzy muszą ze sobą walczyć. Nie wspomniał, kto jego zdaniem miał być zły, a kto dobry.

„Przebudzenie Mocy” w tym roku kończy 10 lat, ale Lucasfilm chyba nie jest póki, co zainteresowany celebrowaniem tej rocznicy, w sposób choćby podobny jak świętowano w tym roku 20-lat „Zemsty Sithów”.

KOMENTARZE (11)

DarthMati2025-08-16 19:27:39

Każdy wie, że na ten syf od początku nie było pomysłu. Niemniej pojedynek (ale nie na miecze świetlne) Finna przeciwko Rey mogłoby być ciekawe.
rebelyell2025-08-16 19:24:48

W TroSce było, ale on mówi o TFA, podczas gdy wprowadzanie takiego konceptu w ostatnim filmie trylogii jest bez sensu.
Darth HaRdCoRe2025-08-16 16:30:24

Dobrze chłop prawi, na tę "trylogię" w ogóle nie było pomysłu, co zresztą doprowadziło do kompletnego koszmaru jakim jest tzw. EIX.
AJ732025-08-16 16:02:50

Brak planu to też plan, i się sprawdzał na wakacyjnych wypadach, także tego:)
SW-Yogurt2025-08-16 15:49:51

No ale jak to? Nie było planu? Niemożliwe. Przecież opowiadano, że plan jest i wszystko jest z nim zgodne.

@rebelyell - No nie wiem, czy Finn rozpłatany na dwoje do dobry pomysł. Dwóch by go latało w kolejnych filmach. Dobry i zły...
Peter_D2025-08-16 15:44:44

On ostatecznie zginął czy przeżył? Bo nie pamiętam?
AJ732025-08-16 15:42:49

Było w TROSCE bodajże, ale ogólnie, wracając do tytułu TFA, chodziło o to, że osoby czułe na Moc, właśnie wyczuwały owe "przebudzenie".
Generalnie, to nie był wcale taki głupi koncept, rozbiło się o detale :P
rebelyell2025-08-16 14:44:58

Gdzie to było zasugerowane, poza plakatem? Po premierze chyba nikt nie miał wątpliwości, że Finn z mieczem to była marketingowa zmyłka.
Lepiej dla jego postaci byłoby, gdyby po ciosie Kylo, który powinien go rozpłatać na pół, Finn odszedłby z tego świata w glorii, bo w TFA bardzo fajnie wypadł, a potem była tylko równia pochyła.
bartoszcze2025-08-16 10:28:00

Pomysł z wrażliwym na Moc szturmowcem był fatalny od początku i został jeszcze gorzej zrealizowany w TROSce.
AJ732025-08-16 10:18:16

Niewątpliwie, w pierwszym epizodzie z Rey, ten duet ekranowo żarł.
Jednak pomysł, że od ex-szturmowca do Jedi jest trochę słaby. No i że co, że miałby niczym Kenobi ?, no ludzie, kolejna kalka ?.... Trochę oryginalności, świeżości, nowych pomysłów, historii poproszę. Nie wymagam wiele zbyt wiele...

#ShinHati forever!!!
Sifo-Dyass2025-08-16 08:43:02

Nyga oderwany od rzeczywistości, po co świętować największą porażkę w historii sagi?

John Boyega o swoim pomyśle na Finna

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

MENU:

POLECANE ARTYKUŁY:

SONDA:

Archiwum działu