Dość interesującą plotkę na temat serialu „Andor” zamieścił serwis Making Star Wars. Według ich źródeł, do obsady serialu dołączył jakiś czas temu Andy Serkis (pamiętajmy, że zdjęcia do pierwszego sezonu już ukończono).
MSW nie podaje żadnych innych szczegółów. Nie wiadomo, czy Serkis wróci do roli Snoke’a, czy może jakiegoś prototypu Snoke’a czy innego eksperymentu z klonowaniem, czy może jest to inna postać. Jeśli chodzi o klonowanie, to „Parszywa zgraja” kończy się przylotem na górę Tantiss na planecie Weyland. Pewne eksperymenty są też sugerowane w „The Mandalorian”, więc kto wie, może w jakiś sposób seriale będą do siebie nawiązywać.
Natomiast warto przypomnieć, że Andy Serkis był zawiedziony jak szybko skończyła się jego rola w „Ostatnim Jedi”. Może w jakiś sposób powrót mu to wynagrodzi.
„Andora” zobaczymy w przyszłym roku na Disney+. Szczegóły nie są znane. Pozostaje mieć nadzieję, że czegoś o serialu dowiemy się na Destination D23 (19-21 listopada).
Finster Vater2021-10-27 00:50:41
Słoikowym Snołkom nasze stanowcze NIE!
SW-Yogurt2021-10-26 19:42:14
W S2 K-2SO będzie tłukł
]Snołki słonikisłoiki z prePalporami. ~:)JJ Abrakad Abrams2021-10-26 18:41:10
"Disney tu zagląda i czyta" 😲
AJ732021-10-26 17:58:54
Oby NIE !.
Oby nie Snoke, bo jeszcze ludziom się spodoba ten pomysł, a Disney pomyśli sobie - hej, czyli pomysł z Palpatinem nie był aż tak głupi jak myśleliśmy, więc możemy zrobić jeszcze głupiej w kolejnych filmach !.
Nie kupujmy tego, bo to się zemści na nas w przyszłości !.
A ponieważ Disney tu zagląda i czyta, to mówię Wam, Disneyu - STANOWCZE NIE.