Póki co wszystko idzie zgodnie z planem i Kathleen Kennedy zajmuje się promocją oskarową „Lincolna”, a nie „Gwiezdnymi Wojnami”, więc mamy posuchę jeśli chodzi o oficjalne, potwierdzone informacje. Oznacza to tylko tyle, że sezon ogórkowy mamy w pełni, w tym tygodniu bardzo dobrze było to widać. Sama Kennedy zobowiązała się jednak do tego, że zajmie się na poważnie sagą już niebawem, wycofała się nawet z produkcji czwartej części „Parku Jurajskiego”.
Po pierwsze John Williams chce powrócić jako kompozytor. Williams od lat jest już na emeryturze i wraca jedynie przy kolejnych filmach Stevena Spielberga. Jednak na jednym z niedawnych koncertów powiedział coś takiego:
- Zaraz zagramy „Gwiezdne Wojny”. Za każdym razem kiedy to gramy przypomina mi się jak wykonywaliśmy to po raz pierwszy dekady temu. Ani ja, ani George, ani nikt inny nie spodziewał się, że to zajdzie tak daleko lub że za parę lat powstanie sequel i będę musiał ponownie coś skomponować. A że potem jeszcze wrócimy do tego z kolejną trylogią. Teraz dowiadujemy się o nowych filmach, które mają powstać w 2015, 2016 więc muszę się upewnić, że dam sobie z tym radę za parę lat i dalej będę mógł pracować z Georgem.
Swoją drogą ciekawe kogo będzie forsował J.J. Abrams, czy Williamsa, czy swojego stałego współpracownika - Michaela Giacchino.
Skoro już jesteśmy przy Abramsie, to ostatnio wypowiedział się on o nowych epizodach, dość enigmatycznie. Stwierdził tylko, że obecnie jest mocno zaangażowany w „Star Trek” i jest za wcześnie by mówić o „Gwiezdnych Wojnach”, zatem laba trwa.
TheForce.Net podał ostatnio informację, że zaczęły się już castingi. Według ich źródeł zdjęcia zaczną się latem, Harrison Ford już podpisał kontrakt na Hana Solo, wszystkie powracające postaci będą dużo starsze, niż w „Powrocie Jedi”. Pierwszą kręconą sceną miała być jakoby scena bitewna nakręcana w studiu w Londynie. Podobno też planowane są obecnie trzy spin-offy, jeden o Bobie Fetcie, drugi o Yodzie, a trzeci o Hanie Solo. Miles Perkins, jeden z dyrektorów Lucasfilmu odpowiedzialny za komunikację korporacyjną powiedział tylko, że to nie są oficjalne informacje o castingu. Niestety nie potwierdził ile z tego jest prawdziwe. Plotka ta pojawiała się w różnych wersjach w różnych mediach, jako oficjalne potwierdzenie powrotu Harrisona Forda. O kontrakcie na razie jednak nic nie wiadomo.
Za to o kontrakcie wypowiedział się Mark Hamill. Stwierdził, że jeszcze nie zostały podpisane, że są na etapie rozmów. Rozmawiają nie tylko z Kathleen Kennedy, ale też Michaelem Arndtem, choć jak przyznał aktor, na razie umówione spotkania są przekładane. Wszystko wskazuje na to, że aktorzy nie tylko będą mieli szansę powrócić, ale w pewien sposób, mogą wpłynąć na swoje role w nowej trylogii. Hamill wspomniał, że mówił George’owi Lucasowi, że chciałby by nowe filmy powróciły do lżejszego i humorystycznego kina i by znaleźć równowagę między komputerowymi efektami a rekwizytami, miniaturami czy modelami. Hamill wspomniał, że chciałby aby wrócili poza nim, Harrisonem i Carrie Fisher także Billy Dee Williams (Lando) i Anthony Daniels (C-3PO). Stwierdził też, że gdy George Lucas rozmawiał z nimi wcześniej, powiedział, że jeśli nie będą zainteresowani tymi rolami, to Lucasfilm nie będzie szukać nowych aktorów w ich miejsce. Jeszcze inna pogłoska mówi, że oryginalne postaci oczywiście powrócą, jednak filmy będą przede wszystkim o następnym pokoleniu, stara ekipa będzie więc grać głównie role drugoplanowe.
Ian McDiarmid także wypowiedział się o sequelach. Stwierdził, że Palpatine był największym szwarccharakterem „Gwiezdnych Wojen”, a teraz już nie żyje. Ale jak sam dodał, w sadze może zdarzyć się wszystko. W tamtym roku McDiarmid mówił, że chętnie by wrócił do roli imperatora w serialu aktorskim, więc i tu jest chętny na propozycje.
Dziś natomiast gruchnęła kolejna gruba plotka, która powinna zelektryzować wielu fanów. Podobno rozważany jest spin-off, który działby się w czasach Starej Republiki. Miałby być w jakiś sposób powiązany z grą Knights of the Old Republic (względnie The Old Republic), a w jego tworzenie mieliby zostać zaangażowani Bioware i Drew Karpyshyn. Niektóre źródła, w tym ACIN mówią wręcz o adaptacji gry KOTOR. Tę wiadomość należy jednak traktować z wyjątkowo dużą rezerwą.
Na koniec jeszcze jedno uzupełnienie poprzedniego newsa. Wspominaliśmy o rzekomym udziale Johna Noble w sequelach. Aktor potwierdził jedynie, że bardzo by chciał wystąpić, ale na razie nikt z nim nie rozmawiał.
Temat na forum o muzyce do Epizodu 7
Temat na forum o Epizodzie 7
Temat na forum o spin-offach
DarthBane662013-03-16 21:24:04
Nieźle się to wszystko zapowiada.
Ren Kylo2013-02-25 00:57:04
Jestem przeciwny wszelkim ekranizacjom książek i komiksów z rozszerzonego wszechświata.:)
Przybor2013-02-24 15:33:34
Tylko Williams. Sory. Koniec dyskusji:)
Monmara2013-02-24 13:29:16
Jeśli Adams postawi jednak na Giacchino, a nie na Williamsa, w sytuacji kiedy ten ostatni jest zainteresowany współpracą, to reżyser zarobi u mnie pierwszą krechę.
DarthRadi2013-02-24 02:50:56
Trylogia Darth Bane to by bylo cos:)
epizozeur2013-02-24 01:21:30
Aha " jest za wcześnie by mówić o gwiezdnych wojnach " a film ma powstać w 2015 roku, ciekawe
Mam nadzieje ze wezmą Williamsa do nowych filmów
RMg2013-02-24 00:58:06
Drew już sam wyjaśnił, że na razie niczego nie ma. I całe szczęście, KotORa nie powinni ruszać do filmów bez dobrego scenarzysty, dwa nie powinni adaptować samej gry bo to bez sensu.
Kwarc2013-02-23 23:05:44
Znając życie Palp wróci jako Force Ghost kuszący kolejne pokolenie Skywalkerów.
Swoją drogą czemu jeszcze nikt nie odpowiedział na najważniejsze pytanie... czy Binks wróci?
darth_numbers2013-02-23 22:08:22
-> Peter_D
tez tak mysle, teraz, kiedy SW znowu jest goracym towarem, kazdy bedzie sie chcial zalapac na ten pociag.
Tym bardziej, ze miejsc jest wiecej niz zwykle, epizody, spinoffy i nie wiedziec jeszcze co wiecej.
Polowa Hollywoodu juz pewnie przebiera nozkami z niecierpliwosci.
Peter_D2013-02-23 22:03:46
darth_numbers >> nie nie jesteś jedyny ;)
Generalnie każdy zwietrzył kasę i chce dostać się do "koryta" nawet be pytania.
darth_numbers2013-02-23 21:26:22
Czy jestem jedyny, który nie otacza KOTORa nabożną czcią?
Uniwersum przedstawione w KOTORze było niezbyt interesujące.
Mastahier2013-02-23 21:23:30
o tak! Mówicie, że Spin-off KotORa? Kupuję to! Macie mnie!
Vintress2013-02-23 21:00:58
Spin-off Old Republic? - YESSSSSS
Jankiel2013-02-23 20:24:56
Też mnie zaciekawiła ta informacja o filmowej adaptacji KOTOR'a. No i jeden z najlepszych pisarzy książek ze Star Wars - Drew Karpyshyn - jeśli faktycznie byłby w to zaangażowany, to film byłby istnym cudeńkiem. Pozostaje czekać na oficjalne informacje. Co do muzyki Williamsa - niech gra dalej. Ma potencjał i wie, jak dobre kawałki ma grać ;)
Commander22242013-02-23 20:03:38
Czyli powracamy w wielkim stylu! :)
Mam nadzieję, że Billy Dee Williams dołączy do wielkiej trójki.
smajlush2013-02-23 20:00:16
Film z KOTOR-a? Tak, poproszę :) [2]
Ale to MUSIAŁOBY być robione przez Karpyshyna. Innej opcji nie ma.
ShaakTi11382013-02-23 19:26:38
Film z KOTOR-a? Tak, poproszę :)
Sebastian Kenobi2013-02-23 19:23:13
Chcę więcej McDiarmida.
Chcę serial z nim.
Bardzo.
Kubasov2013-02-23 19:19:43
Łał, szykuje się niezły film z gatunku fantasy!
Horus2013-02-23 18:46:54
Widzę już ten wspólny dżingiel... Połowa (w muzyce klasycznej jest coś takiego jak zwrotki?) zwrotek Williamsa w starym stylu poprzekładanych zwrotkami nowego kompozytora i będącymi niejako odpowiedziami na pracę pierwszego pana :D
Skywalker5602013-02-23 18:25:19
Johnie Williamsie, Wasza Ekscelencjo, o Maestro, teach me, Master!!!!!1111