Kiedy w roku 1999 wszedł na ekrany film “Mroczne Widmo”, wielu uznało, że nie spełnia on oczekiwań. Jakiś czas później na DivXie pojawił się fenomen. Film nazwany „Star Wars Episod 1.1 The Phantom Edit”, który był przemontowaną wersją „Mrocznego Widma”. W filmie tym wycięto kilka scen, głównie poleciały wygłupy Jar Jara, trochę Anakina i jeśli dobrze pamiętam to midichloriany. Do filmu dodano też sceny ze zwiastunów, które nie znalazły się w finalnej wersji „Mrocznego Widma”.
„The Phantom Edit” które spodobało się wielu fanom, oczywiście narobiło sobie wrogów w Lucasfilmie, bo zmniejszało potencjalne zyski sprzedaży. Za całe zamieszanie odpowiadał niejaki Phantom Editor, o którym nie wiele było wiadomo. Aż do teraz. Niedawno tajemniczy montażysta, ujawnił się. Nazywa się Mike J. Nichols i jak się okazuje, był kiedyś członkiem fanklubu Gwiezdnych Wojen. Nichols przeprosił oficjalnie Lucasfilm, argumentując, swój czyn nie chęcią zysku, bo on nie odniósł takie, lecz nazwał swoje zachowanie elementem konstruktywnej krytyki. Twierdzi on, że „The Phantom Edit” w zamierzeniu miał być przeznaczony tylko dla jego kilku znajomych. Ale gdzieś się rozproszył po sieci. Apeluje on teraz do fanów, by nie szukali go w internecie. Mike zrobił to bo cała sprawa mogła mu kiedyś mocno pokrzyżować plany zawodowe, gdyby wyszło to w nieodpowiednim momencie. Okazuje się także, że Nichols ma już naśladowców i tak ponoć w sieci można już znaleźć film „The Kubrik Edit”, który jest zmodyfikowaną wersja
A.I. Sztucznej Inteligencji Spielberga