Gwiezdne Wojny powracają na wielki ekran już za kilka dni! W najbliższy piątek w kinach w całej Polsce (i na świecie), będzie można znowu obejrzeć "Mroczne widmo". Bez względu na to jakie poglądy na temat Epizodu I ma wielu fanów, jest to bardzo ważne wydarzenie dla naszego fandomu. Nie można zapominać, że dla wielu (zwłaszcza młodszych) fanów będzie to pierwsza okazja do ujrzenia tego epizodu na wielkim ekranie, a dla innych będzie to pierwsza część Star Wars obejrzana w kinie. Starsi fani powinni pamiętać, że ze względu na trzeci wymiar, również i oni będą mogli spojrzeć na ten film trochę inaczej, zobaczyć nowy wymiar znanego im dobrze epizodu.
Zresztą, jak wynika z sondy przeprowadzonej na Bastionie, blisko 52% respondentów cieszy się najbardziej, w związku z premierę "Mrocznego widma", właśnie z powrotu Star Wars na ekrany kin, a kolejne 25% z Gwiezdnych Wojen w 3D.
Teraz gdy znamy już fabułę tej części Gwiezdnych Wojen, jej pojawienie się na ekranach nie wywołuje takich emocji jak 13 lat temu, kiedy był to jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów w historii kina. Czwarty film w serii miał ukazać jak wyglądało życie Anakina Skywalkera zanim stał się Darthem Vaderem. Fani czekali na nowy epizod z niecierpliwością przez 16 lat, od dnia, w którym na ekrany trafił "Powrót Jedi" wieńczący klasyczną trylogię. Nowy film miał przynieść odpowiedzi na wiele pytań: jak wyglądała Republika? Jak Imperator zdobył władzę? Kim była matka bliźniąt? 19 maja 1999 roku fani ruszyli masowo do kin by kontynuować przygodę z Gwiezdnymi Wojnami i poznać odpowiedzi. Jednak nawet i teraz jest to wyjątkowa okazja, ponieważ nie co dzień można obejrzeć walkę na miecze świetlne na wielkim ekranie. Dlatego zachęcamy do potraktowania tego powrotu "Mrocznego widma" do kin jako małego święta Star Wars. Z tej okazji przygotowaliśmy kilka propozycji na to, jak lepiej wczuć się w klimat Epizodu I.
Akcja "Mrocznego widma" rozgrywa się 32 lata przed bitwą o Yavin, w czasach określanych mianem Ery upadku Starej Republiki lub Ery powstania Imperium. Za jej początek uznaje się ostatnią bitwę o Ruusan, w wyniku której z Galaktyki zniknęli Sithowie, a ich jedyny spadkobierca – Darth Bane, ustanowił Zasadę Dwóch mówiącą, że w danym momencie może żyć tylko dwóch lordów Sithów: uczeń i mistrz. Zasada ta jest bardzo istotnym elementem Nowej Trylogii i właśnie do niej odnosi się Mistrz Yoda, już w "Mrocznym widmie".
Lata poprzedzające bezpośrednio wydarzenia z Epizodu I nie są zbyt szeroko opisane w książkach, komiksach oraz innych źródłach EU. Jednakże można przeczytać trochę historii opisujących tamte czasy. Sporą część tych opowieści zawarto w komiksach, z których wiele ukazało się już w Polsce. Czytając je można poczuć klimat pozornie spokojnej i bezpiecznej Starej Republiki, której większość mieszkańców nie przeczuwa zbliżających się olbrzymich zmian. W większości historii przedstawionych w tych komiksach możemy obserwować wcześniejsze losy bohaterów przedstawionych w "Mrocznym widmie", takich jak: Qui-Gon Jinn, Obi-Wan Kenobi, Yoda, Mace Windu, Darth Maul. W wielu przypadkach są to też postacie, które w filmie stanowiły zaledwie tło (np. Aurra Sing, Saesee Tiin), a więcej miejsca poświęcono im właśnie na stronach komiksowych opowieści. Zachęcamy więc do sięgnięcia po te pozycje, które plasują się w chronologii przed 32 rokiem przed bitwą o Yavin. Ich spis znajdziecie w naszej chronologii komiksów, który pozwoli Wam też łatwo zlokalizować polskie wydania.
Zapraszamy też do przeczytania artykułu poświęconego komiksom związanym z Mrocznym widmem, który znajdziecie w tym miejscu.
HAL 90002019-05-29 16:56:23
XD
Lord Bart2012-02-07 20:02:59
Komiksy. W łóżku - perwers :D
Jaro2012-02-07 15:51:09
Fajna pościel, robi wrażenie.
Kasis2012-02-07 10:47:40
Qel Asim, spokojna głowa, będzie i o nich, zapomniałam wrzucić jedyneczkę w tytuł newsa sugerującą zbliżający się ciąg dalszy.
Bart, wystarczy. Jakbyś nie zauważył, to tu o komiksy chodziło ;]
CommanderWolffe2012-02-07 07:58:15
ja sie nie moge doczekac...
Lord Bart2012-02-07 01:11:31
za mało ciała... :P :*
Peter_D2012-02-07 00:29:03
A widzisz, ja myślałem, ze chodzi o te małe zeszyty z opowiastkami. To Ja, Jedi...etc
Qel Asim2012-02-07 00:08:07
Adakus ma rację, "Ja, Jedi" to tytuł książki z późniejszego okresu. To jednak musiał być "Uczeń Jedi"
Qel Asim2012-02-07 00:05:55
Do Peter_D...
Tak, to ta seria, swoją drogą ile ona miała tomów? Ja doczytałem tylko do części "Królewskie znamię"
Adakus2012-02-07 00:02:27
Peter_D --> Chyba "Uczeń Jedi" ;p
Peter_D2012-02-06 23:49:10
Qel Asim >> Ja, Jedi tak się nazywała jedna z nich. Dostałem ją na 18tkę ;)
Swoją drogą w dzisiejszych czasach nikt już nie odlicza czasu do premiery SW. Szkoda. Pamiętam szał jaki był na miesiące przed premierą E1. Fani prześcigali się w pomysłach na liczniki odliczające czas do premiery. Fani już nie są tacy jak kiedyś. Prawdziwi zapaleńcy, a nie tylko z doskoku stroszący pióra pokazując swoją szczątkową wiedzę, którą łatwo można uzyskać w dzisiejszych czasach z miliona źródeł w Internecie. Kiedyś trzeba było się na serio napracować by znaleźć informacje na jakiś temat, często przekazywane jedynie słownie, bo nie było dostępu do żadnych materiałów. Teraz, wydaje mi się, jest tylko dziecinada z infantylnymi Clone Warsami w roli głównej. Dlatego starzy fani, prawdziwi fani, odwrócili się niejako od ciągle odgrzewanej Sagi w różnych wydaniach. Coraz nudniejszej i mniej atrakcyjnej.
Qel Asim2012-02-06 23:35:56
Pamiętam że Egmont wydał kiedyś serię krótkich książek o trzynastoletnim Obi-Wanie i Qui-Gonie... Dziwne że jeszcze o tej serii nikt nie wspomniał...
Pablo1944pl2012-02-06 23:22:30
Uważać, żeby komiksów łokciem nie pogiąć ^^
Kasis2012-02-06 23:17:13
Nie gadać, komiksy czytać ;]
ogór2012-02-06 23:15:51
Autorka newsa to przecież jest :D
Matek2012-02-06 23:13:10
A na foto któraś z redaktorek ? :P