Jak donosi Bespin Bulletin, Jeff Sneider znowu nadaje. Dziennikarz miał dobre rozeznanie w sprawie filmu Damona Lindelofa i ma kolejne informacje na jego temat, a także na temat przyszłości „Gwiezdnych Wojen”. Przypominamy, że donosił on o zaangażowaniu Lindelofa na kilka miesięcy zanim potwierdziły to główne media Hollywood. Tym razem podzielił się swoją wiedzą i przypuszczeniami w programie „The Hot Mic”.
Zdaniem Sneidera to film Lindelofa będzie mieć premierę w 2025, co więcej spodziewa się startu produkcji przyszłym roku (w 2023). Czy wtedy ruszą zdjęcia, czy będzie to początek 2024 to się pewnie jeszcze okaże, wiele rzeczy może się zmienić.
Druga rzecz, Sneider nie jest pewien losu kolejnych dwóch filmów – obrazu Taiki Waititiego oraz filmu produkowanego przez Kevina Feige. Przyznał, że nie wie, czy one w ogóle powstaną. Tu jednak warto pamiętać, że może nie mieć on dobrych dojść do pozostałych projektów Lucasfilmu, więc to raczej jego odczucia. Za to dodał, że wie, iż Lucasfilm ma jeszcze inne projekty, których dotychczas nie ogłosił, więc liczy, iż faktycznie na Celebration może ogłoszą już, co zamierzają zrobić w ciągu następnych pięciu lat.
Warto dodać, że wcześniejsze plotki sugerowały, iż decyzja czy filmem na 2025 będzie projekt Waititiego czy Lindelofa miała zapaść w grudniu, po weryfikacji scenariusza Taiki. Wcześniej Kathleen Kennedy zapowiadała, że będzie to kolejny film. Niemniej jednak nie ma nawet przecieków, by coś z produkcją Waititiego ruszyło do przodu. Tym samym rosną szansę na film Lindelofa.
Film wyprodukowany przez Lindelofa ma być samodzielną produkcją, osadzoną w czasach po sequelach. I jeśli film się sprawdzi (zarobi i zostanie dobrze przyjęty), to wówczas otworzy to drogę jego sequelom. Ostatnio pojawiły się plotki (acz z mało wiarygodnych źródeł), że Lucasfilm podobno rozmawiał z Adamem Driverem by ten wrócił jako duch Mocy. W każdym razie nad obrazem trwają obecnie prace. Scenariusz pisze Damon Lindelof i Justin Britt-Gibson, film ma wyreżyserować Sharmeen Obaid-Chinoy, która także pomaga w kształtowaniu ostatecznej wizji.
SW-Yogurt2022-12-24 11:57:27
Będzie, nie będzie, zobaczymy. Każdy kolejny film SW ma szansę pobić mój rekord oglądania ustanowiony przez TRoSkę. ~:)
bartoszcze2022-12-23 23:15:17
Zauważę tylko, że jeśli projekt Lindelofa ma być kontynuowany w zależności od wyników, to sequel dostanie zielone światło najwcześniej pod koniec 2025. Czyli trzeba go będzie napisać, przygotować do produkcji... no jakby wątpię żeby była szansa zdążyć na koniec 2027 (a jeśli Avatar 4 nie będzie mieć obsuwy, to termin premiery sequela raczej grudzień 2029).
Czyli zaklepane przez Disneya terminy premier na grudzień 2026 i 2027 są w dalszym ciągu dla innych filmów, które wystarczy skierować do produkcji odpowiednio w 2024 i 2025, i kręcić odpowiednio w 2025 i 2026.
rebelyell2022-12-23 22:58:08
Ileż można czekać na kolejny film?!
hr_dooku2022-12-23 22:04:06
Kwalifikacją tej pani do reżyserowania Gwiezdnych wojen i w ogóle pierwszego anglojęzycznego feature film mają być te 2 odcinki Ms. Marvel, rozumiem?
Qel Asim2022-12-23 21:58:34
Rzekome rozmowy z Driverem, Daisy jedząca w Lucasfilmie... Mam co do tego dobre przeczucia ☺️☺️☺️