TWÓJ KOKPIT
0

Przebudzenie Mocy

Mówią o AVCO

2014-08-09 21:58:50

Obecnie niewiele dzieje się na planie Epizodu VII, głównie dlatego, że faktycznie trwa zapowiedziana wcześniej przerwa w zdjęciach. Potwierdził to Bob Iger podczas rozmowy z CNBC (głównie o przychodach Disneya). Przyznał, że przerwa jest spowodowana wypadkiem Harrisona Forda, ale że wszystko idzie zgodnie z planem i premiera odbędzie się 18 grudnia 2015, czyli tak jak chciał. Dodał też, że te fragmenty filmu, które już widział są bardzo obiecujące i że są tym filmem równie podekscytowani, co fani.

O filmie wypowiedział się także Peter Mayhew, czyli odtwórca roli Chewbaccy. Jego zdaniem film w reżyserii J.J. Abramsa będzie najlepszym filmem z cyklu „Star Wars”, który widział. Twierdzi też, że będzie w nim stosunkowo mało elementów grafiki komputerowej, a więcej klasycznej, praktycznej scenografii. Z sentymentem wspomina też spotkanie po latach, przed wspólnym czytaniem scenariusza, z Markiem Hamillem, Carrie Fisher i Harrisonem Fordem, który podobno tak mocno uściskał Petera, że ten ledwo mógł oddychać. Aktor stwierdził też, że w mediach narosło mnóstwo plotek na temat wypadku Forda i że wcale nie wygląda to aż tak źle.

Domhnall Gleeson obecnie wykorzystuje przerwę w kręceniu, by promować swój film Frank, ale zawsze trafiają mu się pytania o „Gwiezdne Wojny”. Niby nie może mówić wiele, ale jednak zawsze można coś wyłapać. Przyznał, że oprócz dużego kontraktu, dostał kartkę na której było napisane, o czym w ogóle może publicznie mówić na temat Epizodu VII. Właściwie ogranicza się to do jednego zdania: „Jestem podekscytowany tym, że jestem w tym filmie”. Żartował też, że nie przeczytał kontraktu, tylko go podpisał. Jednak Gleeson mówi, że faktycznie go cieszy, iż będzie w sadze i nie dlatego, że poprzednie filmy były dobre. Twierdzi, że teraz mają świetnego reżysera, wspaniały scenariusz i niesamowicie zdolną obsadę. Okazuje się, że Gleeson dostał rolę stosunkowo późno. Przyjechał do Londynu i w poniedziałek (28 kwietnia 2013) czytał fragment scenariusza przy Abramsie, wtedy też dostał rolę. Następnego dnia zrobiono słynne zdjęcie i oznajmiono publicznie, kto będzie w obsadzie. W innym wywiadzie natomiast pytany o plan, stwierdził, że mają tam bardzo dobre jedzenie: zdrowe, ale przy tym wciąż smaczne i doprawione. Co ciekawe, śmiejąc się, powiedział, że w Pinewood bardzo dbają o to, by nikt nie pokazał się w kostiumie gdzieś poza miejscem, gdzie kręcą i jak trzeba gdzieś przejść to używają dużych, czarnych płaszczy jako narzuty.
Nawiasem mówiąc, warto zauważyć, że Domhnall wciąż nosi brodę.

Swoją drogą, te czarne płaszcze nie brzmią wcale tak nieprawdopodobnie, zważywszy na to, że fani faktycznie próbują zdobyć jakoś zdjęcia z planu w Pinewood Studios. Jedno z nich jakiś czas temu zaprezentował serwis StarWars7News. Niestety na razie żadnego z aktorów nie udało się przyłapać w kostiumie.



Simon Kinberg natomiast przyznał, co dla niego oznaczała rola konsultanta przy AVCO. Otóż przede wszystkim nie pisze on scenariusza, ale brał udział w wielu dyskusjach na temat kierunku w którym powinno się pójść i to jeszcze zanim zatrudniono J.J. Abramsa. Potem także brał udział w rozmowach, w których brano czasem pod uwagę jego zdanie, przeczytał także scenariusz, wyraził swoją opinię, ale czy wzięto ją pod uwagę, czy zignorowano, nie wie. Natomiast nie chciał nic mówić na temat ewentualnego powiązania serialu „Rebelianci” z Epizodem VII, mówiąc że dzieli je tyle lat, że łatwiej jest powiązać serial z Epizodem IV.

Z innych wieści, plan zdjęciowy w Puzzleworld rozebrano, ekipa filmowa się stamtąd wyniosła. Niektórzy twierdzą, że znaleźli tam jakieś pozostałości, ale nie ma tam nic konkretnego. Wiele wskazuje na to, że kręciła tam jedynie druga ekipa, oraz że była obecna „Kira”. Ale czy to faktycznie chodzi o Daisy Ridley czy może jej dublerkę, nie wiadomo.

Problemy mają także właściciele łodzi z okolic wyspy Skellig Michael w Irlandii, którzy przewozili ekipę filmową. Okazuje się, że w Dublinie wszczęto postępowanie w ich sprawie, gdyż nie mieli oni pozwolenia na przewożenie takiego sprzętu (filmowego).
TAGI: Bob Iger (176) Carrie Fisher (377) Daisy Ridley (273) Domhnall Gleeson (85) Epizod VII: Przebudzenie Mocy (912) Harrison Ford (504) J. J. Abrams (553) lokacje (103) Mark Hamill (404) Peter Mayhew (115) Plotki (1220) Simon Kinberg (137) Star Wars: Rebelianci (Star Wars: Rebels) (628)

KOMENTARZE (8)

  • Szeldon2014-08-11 14:08:45

    Stara trylogia również ma ten problem, gdyby nie aktorzy którzy się postawili (nieśmiertelny przykład Harrisona Forda) to byłoby jeszcze gorzej

  • RodzyN jr.2014-08-11 10:21:31

    Szeldon - Dialogi to problem prequeli, na pewno nie OT :)

  • Darth R2014-08-10 13:18:59

    czyli wiadomo, że nic nie wiadomo:) nadal wiemy o 7 epizodzie mniej więcej tyle co Sokrates:)

  • Szeldon2014-08-10 11:58:41

    Musi być jeżeli ma przebić strażników galaktyki :. I będzie świetny reżyser i w ciemno można przypuszczać, że największa bolączka wszystkich części czyli dialogi będą tym razem świetne. Do siedmiu razy sztuka ;P

  • darth_sowa2014-08-10 11:14:01

    Naprawdę przyjemnie się czyta ten fragment o Mayhew :) i też przynajmniej do grudnia 2015 będę wierzył, że Ep VII będzie najlepszą częścią Sagi :) Mam nadzieję, że się nie zawiodę :)

  • Burzol2014-08-10 10:35:02

    Jeżeli nawet w CNBC Bob Iger musi opowiadać o kontuzji Harrisona, to świat mediów zupełnie zwariował na punkcie braku informacji o Ep7.

  • DarthBrzoza2014-08-10 01:28:37

    No fakt nieźle się wkopali z tym przewożeniem.

  • I3althazaar2014-08-09 23:36:35

    Biedni przewoźnicy : D. Myślałem że takie rzeczy tylko w Pl.

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..