Zostając przy zarobkach. Sumarycznie trzy filmy Disneya zarobiły już 4 miliardy USD, czyli tyle ile mniej więcej kosztował Lucasfilm. Mówimy tu tylko o wpływie z biletów.
Narosło trochę kontrowersji w sprawie Marka Hamilla i jego oceny „Ostatniego Jedi”, o czym pisaliśmy tutaj. Mark raz mówił tak, innym razem inaczej, trudno wyłapać, które wypowiedzi są bardziej aktualne, zwłaszcza, że filmiki z sieci znikają. W każdym razie Hamill przeprosił na twitterze, za to, że wyrażał swoje prywatne zdanie i wątpliwości publicznie. Jak stwierdził, różnice twórcze to normalny element pracy nad projektem i zazwyczaj nie wypływają. Wszyscy chcieli dostać dobry film. Mark twierdzi, że „Ostatni Jedi” Riana Johnsona jest wspaniały.
I regret voicing my doubts & insecurities in public.Creative differences are a common element of any project but usually remain private. All I wanted was to make good movie. I got more than that- @rianjohnson made an all-time GREAT one! #HumbledHamill https://t.co/8ujJfBuEdV
— @HamillHimself (@HamillHimself) 26 grudnia 2017
Ale to nie koniec tweetów od Marka Hamilla. Otóż potwierdził on, że jego dzieci zagrały małe rólki w filmie. Nathan, Griffin i Chelsea pojawili się między innymi w Słowniku ilustrowanym jako Saile Minnau, Salaka Kuchimba i Koo Millham. Warto przypomnieć, że Nathan ma już na koncie kameo w „Mrocznym widmie” jako widz na wyścigu podów i strażnik Naboo.
Thanks for not letting @NathanHamill @GriffinHamill & @chelseahamill wind-up on #TheLastJedi cutting-room floor @rianjohnson! And for allowing my one directorial note: "Pop-up FASTER or Oscar'll block ya!" on the 2nd & final take. #MyKidsCoolCameoAsRebelScum pic.twitter.com/TVRVE5lwHf
— @HamillHimself (@HamillHimself) 29 grudnia 2017
Można je też zobaczyć na kadrze z filmu.
Pablo Hidalgo potwierdził, że scena w „Łotrze 1” w którym Jyn Erso przegląda listę projektów Imperium i mówi o systemie śledzenia w nadprzestrzeni, to był celowy zabieg łączący oba filmy.
Z koeli Rian Johnson przyznał, iż rozważał wprowadzenie Landa w „Ostatnim Jedi”. Jednak tego nie zrobił, głównie ze względu na postać DJa i Benicio Del Toro. DJ w pewien sposób pełni rolę bardzo podobną do Landa w „Imperium kontratakuje”. Zresztą Lando w wersji Johnsona też miał wystawić bohaterów, ale jak to w jego przypadku bywa, nie do końca. W przypadku DJa nie oczekujemy nagłej zmiany stron, u Lando musiałoby się tym skończyć.
Johnson wspomniał także o scenie z wizją Rey na Ahch-To. Nakładają się tam dwie rzeczy. Po pierwsze równowaga. Skoro znajduje się tam świątynia Jedi, czyli jasna strona jest na górze, to na dole musi być ciemna. Natomiast samo wejście i wizja jest analogią do tego, co przechodził Luke w jaskini na Dagobah. Luke i Rey musieli mierzyć się ze swoim największym strachem. W jej przypadku jest to fakt, że jest nikim i musi polegać jedynie na sobie.
Kolejną ciekawostkę o „Ostatnim Jedi” wyjawił Matt Wood. Otóż w momencie, gdy Rey idzie w kierunku drzewa Mocy na Ahch-To słychać jakieś dźwięki, jakby szantę lub szeptanie w tle. To coś, z czego powinni być zadowoleni fani legend. To kodeks Jedi.
Nie na ignorancji, jest wiedza.
Nie ma pasji, jest pogoda ducha.
(Nie ma chaosu, jest harmonia.)
Nie ma śmierci, jest Moc.
Na koniec jeszcze jedna ciekawostka. Jeśli kojarzycie scenę skoku w nadprzestrzeń wykonaną przez admirał Holdo, z pewnością zauważyliście, że przez około 10 sekund nie ma tam dźwięku. Okazuje się, że za oceanem mają z tym problem. Już wcześniej obsługa kin dostała instrukcje, że jeśli nie ma dźwięku przez ten czas to z filmem wszystko jest dobrze, tak miało być. Z kolei pracownicy kin tłumaczą to teraz części widzów, którzy zgłaszają problemy techniczne.
eNdOtE2018-01-21 19:29:38
Spoko, kodeks Jedi w porządku.
Alex Wolf2017-12-31 15:57:49
Żebyś wiedział, spisków na tym świecie nie brakuje :P
darth_numbers2017-12-31 12:52:22
Czyżby Hamill dostał "opieprz" od swoich szefów za publiczne wypowiedzi? Z jednej strony jest to bardzo prawdopodobne, z drugiej - taki stary wyjadacz z branży jak Mark jest chyba zbyt cwany, żeby ryzykować swoją karierę (ciągle pracuje) jakimiś emocjonalnymi, nieuzgodnionymi z szefami wypowiedziami. Być może to wszystko było od początku ustawione przez tych złoczyńców z Disneya? Ech, co za czasy, spiski w świecie filmu :D
Druga sprawa. Film zbliża się do 1 mld USD, ale jaką część tej forsy zobaczy studio? Wiem, że udział w zyskach jest różny dla USA i Europy.
flood2017-12-31 11:51:26
Byłem po raz drugi na TLJ. Teraz bardziej na luzie bez wygórowanych oczekiwań ale po good fun więc zapominając o wielu minusach podnoszę ocenę ogólną z 6 na 7,5 punktów w skali do 10.
mkn2017-12-31 08:44:04
Dobry news, fajne ciekawostki.
Darth Starkiller2017-12-31 02:43:37
W sensie, że o mały włos także i postać Landa zostałaby zniszczona w "Ostatnim Jedi"? Uff, dobrze, że to się nie stało. Ostatecznie dostaliśmy bardzo ciekawego DJ`a, jako nową postać.
Ringwraith2017-12-31 01:25:10
A ja jestem rad, że uniwersum składa się z przenikających się nawzajem wydarzeń i nareszcie jeśli bohater coś robił w komiksach, to oczywiste jest, że oglądając film możemy brać to pod uwagę. To kocham właśnie w Star Wars. :-D
RedValdez2017-12-31 01:06:54
Jednak bardzo dobrze, że zostawił Landa w spokoju. Postać zatrzymałaby się w rozwoju
disclaimer2017-12-31 00:40:44
Przynajmniej taki plus, że zamiast Landa nie otrzymaliśmy jakiegoś lamusa.
bartoszcze2017-12-31 00:14:55
Dzięki Bogu nie było Landa.
Qel Asim2017-12-31 00:12:14
No właśnie, schematów z TESB jest multum, tylko zostały inaczej podane, zinterpretowane i zakończone, ale to wciąż TESB plus trochę ROTJ.
No cóż, to teraz uparcie będę słuchał szeptów w tej scenie :D
Wcześniej mi wystarczyło że są i przykuły uwagę Rey :)
Jedi Temple2017-12-30 23:52:33
Amerykanie są ograniczeni, nic nie skumają xd
u nich ciągle musi być hałas xd
Emperor Reek2017-12-30 23:12:14
Dzięki kodeksowi w tle właśnie zrozumiałem, że sequele to najlepsze filmy SW.
AJ732017-12-30 22:58:18
Co do tej końcowej ciekawostki ... to chyba poziom absurdów u "Yankee" jest już poza skalą. Powinni zwracać za bilety ... ;)