Za to Johnson wrzucił do sieci dwa kolejne zdjęcia z planu i oznajmił, że minęła już połowa czasu przewidziana na kręcenie Epizodu VIII.
Fani próbowali zaś męczyć Johnsona o to, czy Epizod VIII będzie mniej więcej kopią „Imperium kontratakuje” czy może pójdzie w innym kierunku. Rian przyznał, że dla niego jako scenarzysty takim ważnym dziełem jest „Story” Roberta McKee, czyli przewodnik do kreatywnego pisania. Z jednej strony ta pozycja ukazuje istotę archetypowego podejścia, co sprawia, że film jest zrozumiały w różnych miejscach na całym świecie, z drugiej cały czas stara się kierować adeptów pisania scenariuszy na własne tory. By zamiast powtarzać to co odniosło sukces, stworzyli od postaw swoją własną, unikalną, nową klasykę.
Podstawowym pytaniem jest jednak to, na ile Johnson ma wolną wolę pisząc scenariusz, a na ile na ręce patrzy mu Story Group. Natomiast z pewnością ma dużą dowolność jeśli chodzi o tworzenie szczegółów świata i postanowił się tym podzielić. W książce „Bloodline” Claudii Gray znajdziemy kilka wątków, które wymyślił Johnson. Ma to w pewien sposób lepiej powiązać powieść z Epizodem VIII.
Na koniec kilka zdjęć z Malin Head na północy Irlandii. Autorką jest Gemma Clark, na jej profilu znajdują się inne zdjęcia z okolicy. Kto wie, może coś z tego pojawi się w filmie?