Ostatnio Lupita Nyong’o twierdziła, że nie nagrywała jeszcze swoich scen do Epizodu VIII, a także że nie pracowała z Rianem Johnsonem. Minęło dziesięć dni i Lupita zmieniła zdanie. Zapytana jak to jest z tymi zdjęciami, stwierdziła, że nie wie skąd się wzięły te pogłoski i że swoje sceny nagrała. Tłumaczyła też, że w przypadku tych superprodukcji i motion-capture, można się pogubić i nie wiadomo, czy zdjęcia które zrobiono w ogóle trafią do filmu i tak dalej. Podobnie jak w przypadku sekretności, tam też można się pogubić, może zamiast formułki „nic nie mogę powiedzieć”, rzuciła „nie nagrałam jeszcze” i stąd plotki?
Rian zaś napisał na twitterze, przy okazji urodzin Marka Hamilla, że napisał mu tym razem dialog. Oby nie wycięto go w montażu.
Carrie Fisher też ma większą rolę w VIII Epizodzie niż miała w „Przebudzeniu Mocy” i dość ciężko jej trzymać język za zębami. Wspomniała coś o locie w powietrzu. Czy chodzi o wybuch, technikę Mocy, jakiś pojazd czy może w ogóle coś się jej ubzdurało, nie wiemy.
No i na razie nic nie wiemy, co z tymi kolejnymi zdjęciami. Czekamy na jakieś potwierdzenie.