Wracamy do amerykańskich wieści. Nie będzie filmiku pod koniec napisów „Przebudzenia Mocy”. Potwierdził to J.J. Abrams. Za to inne źródła potwierdzają, że zwiastun zajawkowy „Star Trek Beyond” ma być wyświetlany przed Epizodem VII. Ciekawe co z „Rogue One”? Na razie nic nie wiemy. Za to w Epizodzie VII nie ma ani Jar Jara ani Ewoków. Jak ktoś chce oglądać Ewoki to w „Powrocie Jedi” jest ich sporo.
O tym, że Daisy Ridley ćwiczyła do roli na trzy miesiące przed rozpoczęciem zdjęć, wiemy od jakiegoś czasu. Okazuje się, że J.J. Abrams miał wtedy dla niej pierwszą wskazówkę. Żeby się nie przećwiczyła i nie przeszarżowała w przygotowaniach. Co ciekawe jedną z trudniejszych rzeczy dla niej było granie w scenach, w których musiała udawać, że lata. Choćby sterując „Sokołem” w kosmosie. Na szczęście mogła liczyć na wsparcie ekipy. Za to bardzo dobrze współpracowało się jej z Johnem Boyegą, z którym mocno się zaprzyjaźniła.
Abrams wspomniał też o Linie Mirandzie i jego udziale w „Przebudzeniu Mocy”. Wszystko zaczęło się od tego, że John Williams stwierdził, że do jednej sceny muzyki nie skomponuje. Abrams napisał do Mirandy z zapytaniem czy ten ma czas. Dostał prawie natychmiast odpowiedź „rzucam wszystko”. I takim sposobem znalazł się w „Przebudzeniu Mocy”.
Nie wszystko w nowych „Gwiezdnych Wojnach” jest takie piękne. Hollywood ma swoje prawa. Przekonała się o tym Carrie Fisher, która została zobligowana do schudnięcia 16 kilogramów. Teraz aktorka mogła skrytykować tą obsesję Hollywood, ale wpierw zrobiła dokładnie to, czego od niej wymagano. Taki biznes, jak stwierdza. Ale przy okazji rozmawiając z Guardianem wspomniała, że wymóg stracenia wagi nie jest dla niej niczym nowym. Dokładnie tego samego zażądano przy „Nowej nadziei”. Wtedy chcieli zatrudnić ¾ Fisher. Carrie sugeruje też, że jej problemem jest to, iż jak schudnie to nie czuje się sobą. A dodatkowo, gdy rozmawiają z nią filmowcy to mówią do niej jak do aktorki, ale ona słucha ich jak autorka scenariuszy. Dieta Fisher polegała na tym, by mniej jeść a więcej ćwiczyć. Okazała się skuteczna. Odtwórczyni księżniczki Lei dodała także, że raz gdy rozmawiała z Abramsem, ten wspomniał, iż jednym z zadań jakie stoją przed „Przebudzeniem Mocy” jest transformacja sagi, tak by z serii dla chłopców stała się bardziej przyjazna dziewczynkom. Chodzi o to, by nie tylko na film szli ojcowie z synami. Oni są nadal bardzo ważni, ale chcą też by przychodziły matki z córkami.
Skoro jesteśmy przy Fisher warto wspomnieć o jednej rzeczy. To, że jest generałem, a nie księżniczką, już wiemy. Pytanie jednak jest takie, dlaczego nie jest Jedi? Dlaczego się nie szkoliła. Odpowiedział na to J.J. Abrams, mówiąc krótko, że życie jest sztuką wyboru. I to jest wybór dokonany przez Leię. Nie być Jedi, ale dalej walczyć dla Rebelii czy Ruchu Oporu.
Niektóre źródła sugerują, że Leia i Han nie będą małżeństwem, a partnerami. Zobaczy na ile to prawda.
Kończąc wątek Carrie jeszcze jedna sprawa. Carrie chciała by Gary zagrał jakąś rolę w filmie, ale Abrams się nie zgodził. Podobno nie lubił gdy pies był na planie, ale reżyser sam temu zaprzecza. Cóż, zobaczymy, może Rian Johnson podchwyci pomysł, skoro podobno chce na planie zatrudnić kota.
Carrie wracając do dawnych czasów mówiła, że na planie oryginalnej trylogii była jedyną kobietą. Teraz jest inaczej. Wtedy też były drinki i dużo picia. Teraz musieli być trzeźwi. Inne czasy.
Abrams wierzy, że ścieżki życiowe Maz Kanaty i Yody się kiedyś skrzyżowały. Ale nie ma o tym nic w filmie, bo to stare dzieje. Reżyser odwołał się też do imion. Te z Kasdanem zmieniali wielokrotnie. BB-8 jako jedyny się ostał bez zmian. Rey, Finn czy Poe zmieniali się wiele razy, za to Kylo Ren i Maz Kanata dość szybko się ustabilizowali. Chwalił też kostiumy Michaela Kaplana. Choć nad niektórymi musieli sporo popracować. Tak było w przypadku Kylo Rena. Kostium kapitan Phasmy jest jednym z wczesnych pomysłów na Kylo Rena. Natomiast gdy już stworzyli maskę Rena to już było wiadomo, że to ten jedyny.
Lawrence Kasdan wspomniał, że w „Gwiezdnych Wojnach” nie było jeszcze postaci takie jaką jest Kylo Ren. To postać od której wyczuwa się konflikt.
Za projekt speedera Rey odpowiadał Darren Gilford. Inspirował się on sprzętem rolniczym, ale tym razem zamiast pomagać zbierać plony, speeder ma pomóc zbierać resztki. Gilfordowi pomagał przy tym Gary Tomkins, który odpowiadał za projekty pojazdów. On zaś odwiedził wyścigi starych samochodów w Wielkiej Brytanii by tam szukać inspiracji. Jednym z kluczowych źródeł był Aston Martin z 1922. Pojazd nie ma też siedzenia, dlatego szukano odpowiedniego siodła, tym samym znów wrócono do pomysłu z farmą.
Gwendoline Christie przyznaje, że kapitan Phasma jest Bobą Fettem nowych filmów. Dowodzi legionem szturmowców i co najważniejsze jest zła.
Na koniec małe sprostowanie. Otóż Neal Scanlan, który zajmował się tworzeniem stworów przyznał, że Snoke ma zaledwie 7 stóp wysokości. Czyli ma zaledwie 2 metry 13 cm, a nie 7 metrów jak podawały niektóre źródła. Zatem pomysł z starym konceptem, o którym pisaliśmy tutaj może być aktualny.
Lorn2015-12-10 11:25:33
"EE postacie z gwiezdnych wojen są jak z bajek proste. Jasno masz pokazane kto jest dobry a kto jest zły"
Żartujesz, prawda?
karolaczek2015-12-10 10:33:12
EE postacie z gwiezdnych wojen są jak z bajek proste. Jasno masz pokazane kto jest dobry a kto jest zły. Nie wiemy jaka postacią okaże się Phasma, oby inną od Feta. Jeżeli chodzi o Gwedoline, to chyba można być spokojnym o jej grę.
Lorn2015-12-10 09:36:08
@karolaczek, nie, nie chciałbym. Nie chcę tworzenia kolejnej dziwnej legendy. Tylko powiedzieć o nim, że był "zły" to jak.... No nie wiem jak co. Takie dwubiegunowe i nieskomplikowane to są postacie w bajkach dla dzieci. Widocznie Gwendoline to wystarczy, szkoda...
Michalomatek2015-12-10 09:03:29
Gracu999 - może to efekt wypocin dobrze wiesz, kogo?
karolaczek2015-12-10 08:41:12
A chciałbyś żeby była kolejnym nudnym łowcą nagród, którego fenomenu nikt nie rozumie? :)
Lorn2015-12-10 08:20:39
Nie jestem jakimś wielkim fanem Fett-a, ale:
"Gwendoline Christie przyznaje, że kapitan Phasma jest Bobą Fettem nowych filmów. Dowodzi legionem szturmowców i co najważniejsze jest zła. "
- to niesamowite spłycenie tej postaci, chyba do granic możliwości i dowód na to, że niektórzy aktorzy, mimo że chcieliby być fajni, to nie rozumieją Gwiezdnych Wojen...
karolaczek2015-12-10 08:05:41
No ale do trzech razy sztuka :P może tym razem wyjdzie.
karolaczek2015-12-10 08:05:04
Jeżeli chodzi o konflikt to prequele taki zakładały a jak wyszło to już inna rzecz :) W starej trylogii konflikt Vadera to też żaden konflikt.
DexterMorgan2015-12-10 05:01:25
Gracu999 no ja mam bardzo podobnie jak ty ale nie tylko w kwestii SW. Np jak kupowałem pierwsze auto to strasznie czekałem na ten dzień, przegladałem ogłoszenia byłem zajarany jak gwizdek ale jak juz wiedziałem ze jade ogladac ze za kilka chwil bedzie mój zupełnie mnie yo przestało cieszyc i było obojętne ;) jest tu jakiś psycholog ;)?
Luke S2015-12-09 23:31:22
Jako, że już w OT Leia była jednym z dowódców Rebelii, to serio potworny spoiler.
WidowMaker2015-12-09 22:03:25
Jak dla mnie osiem czy tam już prawie siedem dni za długo. A i jeszcze jedno: starałem się unikać informacji jakie stanowisko obecnie piastuje Leia, a wy mi to tak wprost, bez ostrzeżenia... Ech...
Gracu9992015-12-09 21:26:40
Przez 3 lata, czekałem na ten film pełen radości, optymistycznie nastawiony po tym jak twórcy podeszli do tego filmu, praktyczne efekty, ile miłości i pracy w niego włożyli (widzę to wszystko po tych wszystkich materiałach z planu itp), etc...
Wszystko fajnie, a tymczasem na 8 dni przed premierą zaczynam przestawać czuć tą Moc, że to już za tydzień, ogólnie staję się obojętny wobec tego filmu i sceptyczny.. nie wiem czym to jest spowodowane.
A wracając do newsa, Kylo będzie pierwszą postacią z konfliktem wewnętrznym? A Anakin Skywalker/Darth Vader w Epizodzie VI? Można jeszcze wziąć pod uwagę Anakina z Ep. III, bo też był w pewien sposób konflikt.
Peter_D2015-12-09 21:19:13
Nowi aktorzy wygrali los na loterii...