Odwrócił się i ruszył do pojazdu, do którego właśnie skończono wszystko ładować, kiedy ujrzał szturmowca stojącego prosto jak struna na warcie na zewnątrz włazu. – Ty, żołnierzu! Powiedz swojemu dowódcy…
Nigdy nie dokończył zdania. Bez ostrzeżenia ani poruszenia się szturmowiec zniknął w blasku eksplozji.
Barris w ciągu sekundy znalazł się na ziemi, uszy bolały go od odgłosu wybuchu.
- Uwaga! – krzyknął automatycznie, patrząc na skraj lasu i szukając wroga. Ale jak zwykle nie było niczego. Grupka szturmowców – albo odważnych albo mających tendencje do samobójstwa – Barris nie był pewien, które z nich – pędziła w tamtym kierunku. Jakby to miało coś pomóc.
Leżący obok Wyan zaklął zdumiony. – Pułkowniku, proszę na to spojrzeć.
Barris przewrócił się na brzuch i spojrzał na transportowiec. Dym rozwiewał się, ukazując, że statek doznał bardzo małych uszkodzeń. Właściwie niewartych uwagi, nie było to coś, co mogłoby zagrozić jego oświetleniu i całości kadłuba. Spojrzał na zgnieciony kształt szturmowca – i wstrzymał oddech, zszokowany.
Zbroja, już nie biała, została rozrzucona wokoło miejsca gdzie stał poprzednio szturmowiec.
Została sama zbroja. Ciało wyparowało.
- Nie wierzę – powiedział Wyan, wstrzymując oddech. – Przecież ten wybuch nie był tak potężny. Jak mógł zniszczyć ciało?
- Nie wiem – odparł Barris, wstając – i w tym momencie mnie to nie obchodzi. Zbieramy się. Już.
Sprawdził komunikator i okazało się, że zakłócenia zniknęły.
- Tu pułkownik Barris – powiedział. – Wszystkie imperialne oddziały powrócić do obozu i przygotować się do natychmiastowej ewakuacji.
- Sir? – mruknął Wyan, patrząc na las. – Wydaje mi się, że go znaleźli.
Barris podążył za jego wzrokiem. Trzej szturmowcy wkraczali na polanę… i rzeczywiście znaleźli kolegę. A przynajmniej to, co z niego zostało.
- Doskonały koniec doskonałej misji – skomentował Barris. – Chodźmy, majorze, wracamy.
Spodziewał się w głębi duszy, że transportowiec i statki ze szturmowcami zostaną zaatakowane kiedy tylko oderwą się od ziemi. Ale nie było żadnych pocisków ani strzałów z lasera i wkrótce znaleźli się na pokładzie „Uderzenia”.
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 9,67 Liczba: 6 |
Jamboleo2014-10-02 20:19:29
Opowiadanie 10/10
Tłumaczenie 10/10
Kassila2011-09-12 14:43:57
No tak. Jeśli zmienić tydzień na rok, to ok. Wtedy nawet pkt. 4 nie koliduje. Co do 3, to Mara gdzieś tam mówi, że się z nich podśmiewano, więc taka tajemnica to nie była.
Stele2011-09-12 14:20:05
Wreszcie mamy MacGyvera, a nie jasnowidza. Takiego Thrawna lubię. :)
Co do zgrzytów z prequelami, to istotnie warto by zastąpić ten tydzień co najmniej rokiem. Nie jest jednak tragicznie.
1) Wtedy koniec Wojen Klonów i początek Imperium nie były tym samym. Dzieliło je kilka lat różnicy, podczas których Palpi umacniał władzę.
2) Katastrofa na Honoghr to jeszcze CW. Nie pamiętam tego retconującego komiksu, ale niewykluczone, że ładnie on to wszystko spaja. Będzie trzeba poszukać. ;)
3) Tu to bardzo boli, jako że komanda Noghrich miały być z założenia chyba tajną bronią, nie kojarzoną z Imperium przez każdego wieśniaka. Może po prostu Parck wie o tym z opowieści kuzyna.
4) To z czymś koliduje?
5) Nowy Ład miał już swoich wrogów w RotS. Sojusz dla Przywrócenia Republiki oczywiście jeszcze nie istnieje, ale Imperium zowie rebeliantami każdą opozycję przecież. ;)
Jeszcze uściślę komentarz z poprzedniego tekstu. Mamy okręt klasy gwiezdnego niszczyciela. Duży, trójkątny, zdolny do działań krążowniczych i dysponujący siłą ognia, wystarczającą do bombardowania orbitalnego. Rozpozna go wieśniak przez lornetkę. Mamy również Gwiezdny Niszczyciel typu Imperial. Projekt Kuatański, 1600m od dziobu do rufy, 60 baterii turbolaserowych... Tu już trzeba mieć skanery, albo się trochę przyjrzeć, żeby go na przykład nie pomylić z Tectorem. ;)
Rób jak chcesz. Możesz olewać poprawność językową w ramach solidarności z Amberem. Odpuszczę.
Kassila2011-09-12 09:40:57
Tłumaczenie dobre. Dzięki, Urthona:)
Co do treści, to ciekawa, ale czy ja dobrze rozumiem, że:
1) akcja się dzieje TYDZIEŃ po ogłoszeniu Imperium Galaktycznego i mianowania się Palpiego Imperatorem
2) w tym czasie Vader zdążył znaleźć Noghrich i przekonać ich do służby Imperium
3) zdążyło się to już rozejść wśród ludzi
4) kuzyn Parcka zdążył zostać wicearmirałem
5) rebelianci już się sprzeciwiali Nowemu Ładowi
W tydzień po zakończeniu wojny obejmującej większość Galaktyki? Jeśli tak, to Zahn przeszedł samego siebie.