-
disclaimer2025-05-18 13:12:24
Oglądało się bezboleśnie, lepsze od sezonu 1 o tyle, że to już koniec. Szkoda że jak zwykle twórcy nie wiedzą jak pisać historię i nawet wrzucając backstory nie rekontekstualizują niczego jak w odcinku luthenowym. nie pokazują innego oblicza tych postaci, raczej standardowe rzeczy, których można by się po nich spodziewać + kliszka z zahartowanym, stoickim dzieciakiem. Następny strzał w kolano to obligatoryjny przeskok czasowy, więc Gilroy po prostu pominął interakcje z K2SO i nara. Mendelsohn jak zwykle świetny i na tym by się kończyły wspaniałości. Powtarzające się dialogi, że Luthen zszedł, czy czy informacje o DS są prawdziwe, z których nic nie wynika i wait for it, mamy recykling z R1, gdzie ludki stały sobie przy stole i debatowały stockowymi gadkami czy informacjom Galena można ufać, choć nie ma tu żadnego starcia charakterów, światopoglądów, ani wyjaśnienia na jakiej zasadzie rebelia weryfikuje jakiekolwiek przecieki od informatorów, skoro już poruszają ten temat :) Wszystko upchnięte w 1 odc, bo marnowano czas na wesela, chałupniczych yavinowych młokosów, ghormańskie le resistąs, syrilowy arc zamiast zając się poważnymi sprawami jak skąd wzięła się ta cała Rebelia ze swoją wywalistą flotą czy ukazanie portretu Palpatine`a jako Imperatora.
-
rebelyell2025-05-16 20:43:20
Może poszczególne odcinki oceniałem różnie, ale jako całość serial zasługuje na dychę. Dawno mnie nic z Gwiezdych wojen tak nie zaangażowało. Fajnie znowu coś takiego przeżyć.
-
AJ732025-05-16 17:29:17
Jako że wszystko już zostało napisane tak w komentarzach jak i na forum, dodam jedno - WOW!. Tak dobry był to serial. Oczywiście, początek był budyniowaty, tak było i przy pierwszym sezonie, za to od połowy i ostatnie epizody to PE-TAR-DA.
Pełna dycha to za mało by w pełni ocenić ten sezon. Jestem pod ogromnym wrażeniem. BRAWO !.
-
bartoszcze2025-05-16 16:53:23
Pasuje wiekiem i pochodzeniem rodziców, ale to oczywiście nie Poe. Ot, ludzie lubią się doszukiwać, tak jak siostrę Cassiana widzieli jednocześnie w Dedrze i Klei...
-
rebelyell2025-05-16 15:25:33
Przecież to bzdura.
-
kyloboski2025-05-16 14:28:03
Beka: słyszałem , że w finale S2 dziecko na rękach Bix to Poe Dameron .............. XD
-
Stuntman Mike2025-05-15 10:50:17
@Qel Też to wcześniej zauważyłem :D Doszło do wielkiego przełomu. Koniec świata :P Musze jednak powiedzieć, że te moje oceny poszczególnych odcinków są trochę umowne, bo po pierwsze dla mnie ark jest całością, w dodatku dzieje się w jednym roku i starałem się oceniać go jako całość. Nie zawsze mi to jednak wychodziło :) Odcinkom 10 i 11 dałem 9/10 a nie tak jak Ty dychę dlatego, że w porównaniu do odcinków 8 i 9 to tamte jednak miały większą skalę, więcej się działo i większe, przynajmniej dla mnie, było napięcie. No większa stawka po prostu. Tutaj w finałowym arku było to bardziej kameralne. Co do odcinka 12 dałem dychę bardziej symbolicznie. Normalnie bym dał pewnie z 7 albo 8 ale to właśnie ten odcinek zaczyna się akcją w mieszkaniu, a poza tym jest tam ta cisza przed Łotrem. To oczekiwanie, że niedługo coś wielkiego się wydarzy, że będzie ta wielka akcja, to spinanie wątków... na mnie takie rzeczy działają bardzo, szczególnie, że w tym momencie R1 to już trochę nostalgia :) No i po trzecie to był jednak finał sezonu i serialu. Podomykanie wielu wątków postaci, jakieś podsumowanie tego wszystkiego miały dla mnie wymiar niezwykle emocjonalny. Poczułem piękno i wzruszenie właśnie wtedy. To był taki pomost tego co było z tym co nadejdzie. Niezwykły moment. Dlatego umowna dycha sercem.
Wciąż jednak mnie to dziwi że o pierwszym sezonie mówisz " Chlew, kał i gnojówka". Ja wiem, Ty uwielbiasz przesadzać i robić hiperbolę ale na serio? Chcesz powiedzieć, że obława na Andora, skok na Aldhani, cały wątek więzienny i bunt na Ferrix to jest właśnie to co piszesz? Ja rozumiem, że mogłeś się nudzić zanim nastąpiła akcja, ba nawet ja się momentami nudziłem na Aldhani, ale kurde, to jednak były fenomenalne odcinki i całościowo arki. Co więcej z drugiego sezonu to chyba tylko odcinek 8 i 9 im dorównał. 3, 7, 10, czy 11 miały jednak o wiele krótsze, bardziej kameralne akcje, na pewno nie na taką skalę. Mi właśnie tego trochę brakowało. Epickości i żeby przez większość odcinka się działo. Generalnie porównanie sezonów to bardzo ciekawy temat o którym napiszę już na forum bo tu będą różne oceny. Niemniej to co piszesz o sezonie pierwszym sprawia, że naprawdę ciężko brać to na serio choć cieszę się, że w przypadku drugiego przeszedłeś na jasną stronę mocy :)
-
Qel Asim2025-05-15 00:21:57
To się nie dzieje na prawdę. Żebym e10 i e11 ocenił wyżej niż Stuntman Mike? Przynajmniej ostatni odcinek zmienia sytuację i jednak moja średnia ocena arcu jest niższa 🤣
A tak na poważnie. 2 sezon jest o niebo lepszy od pierwszego i ewidentnie twórcy wzięli sobie do serca zarzuty o nudę narracyjną w S1. Pomijając pierwsze dwa odcinki, które były bardzo w klimacie pierwszego sezonu 🤮🤮🤮 to jednak już trzeci był bardzo dobry.
Także sezon 2 Andora u mnie bardzo na plus. Niemniej jak sobie pomyślę tylko o sezonie pierwszym, cóż... Chlew, kał i gnojówka - tylko takie skojarzenia wobec pierwszego sezonu mogę mieć - zwłaszcza w świetle drugiego.
Siłą sezonu II jest mocne odwrócenie charakteru poszczególnych postaci.
Mon Mothma nie była już smęciarą. Syril nawet był... był konkretnym gościem (dwa miesiące temu jakby ktoś mi powiedział, że tak się o nim wypowiem to bym go wyśmiał). Matki Syrila wiele nie było, a jak była to była z tego komedia.
Tempo narracji znacznie intensywniejsze i muzyka dobrze wpasowana w wydarzenia na ekranie. Choć nie mam żadnego motywu muzycznego w pamięci, to jednak to robiło robotę.
Anyway, bo miało być o ostatnim arcu a nie całym serialu. Pomijając zjazd tempa w ostatnim odcinku, gdzie na dobrą sprawę wydarzenia powinny przyspieszać a zrobili z tego sentymentalne wejście w R1, to cała akcja początek spoilera od wejścia Dedry do sklepu Luthena do wylotu z Coruscant koniec spoilera - wow, to było coś!
-
rebelyell2025-05-14 21:40:52
Świetne zakończenie i idealne wprowadzenie do "Łotra 1" (aż się chce go odpalić!). Zaskoczyło mnie jak płynnie połączono "Andora" z R1, tak samo jak wcześniej R1 z ANH - Gilroy po prostu musi być dobry w te klocki!
Smuteczek, że jednak nie otrzymaliśmy pięciu, a tylko dwa sezony, bo obawiam się, że długo nie zobaczymy niczego o zbliżonym poziomie w świecie SW.
-
Mossar2025-05-14 20:11:02
Za parę lat Gilroy wróci i zrobi porządne postROTJ o tym jak niekompetentna NR próbuje rządzić galaktyką a Szczątki Imperium robią im koło tyłka.
-
SW-Yogurt2025-05-14 20:04:21
Czternasty maja, dzień w którym skończyły się Gwiezdne Wojny. ~;)
-
Nestor2025-05-14 18:44:16
Piękne zakonczenienoieknego serialu. Aż się łezka w oku zakręciła.
-
bartoszcze2025-05-14 18:35:21
Otóż nie ma w serialu absolutnie nic, co uzasadniałoby tezę że początek spoilera Kleya koniec spoilera może być zaginioną siostrą. Natomiast jeszcze w pierwszym sezonie Maarva mówi do Cassiana "daj spokój, nikt nie przeżył" (BTW widziałem sugestię że Kenari "skończyło" tak jak Ghorman, wielką katastrofą górniczą).
Chyba dziś czytałem, że Gilroy próbował wymyślić wprowadzenie siostry w drugim sezonie, ale porzucił to.
-
Peter_D2025-05-14 18:33:56
Monolog Luthena wybrzmiewa równie mocno przypisując go do Cassiana, który "spalił swoje życie by stworzyć wschód słońca, którego nigdy nie zobaczy..."
-
Regmar2025-05-14 15:07:13
Czy początek spoilera Kleya mogła być siostrą? Mogła. Czy nią była? Nie ma na to w serialu żadnego pełnego potwierdzenia. Tak ja to odbieram. Andor zostaje z dziurą, a my z nierozwiązanym wątkiem. koniec spoilera
-
Kathi Langley2025-05-14 14:57:33
https://deadline.com/2025/05/andor-season-2-finale-tony-gilroy-1236387522/
DEADLINE: What happened to Cassian’s sister, the one he was looking for in Season 1, Episode 1? początek spoilera There wasn’t any closure on that by the end of the series?
GILROY: No, there wasn’t. I did it in the beginning because I’m always leaving things for myself to try to pick up on. (...) But as I went along, I realized, as I got to know Cassian, a very important absence in his life; the fact that he left her behind is a hole that will never be filled. When you watch the show, how many times does he go back for people? In fact, Bix even says, when they take off and escape from Ferrix, “Cassian will find us.” He goes back for Maarva. He goes back for Kleya. The savior component of him is much more interesting to me than some resolution. How many things in your life are unresolved? koniec spoilera
-
bartoszcze2025-05-14 14:48:38
A proszę:
https://www.hollywoodreporter.com/tv/tv-news/andor-finale-twists-tony-gilroy-interview-1236212162/
"People wanted to know if we’re going to resolve the sister. And the sister, in the beginning, is so much more interesting to me as a deficit. She’s much more valuable to me for Cassian as an absence. As he says in the end, “Maybe I should stop saving people.” His need to return and save people and to be a savior and the compulsion to do that comes from this hole in his life, and I didn’t really didn’t want to fill that in."
-
Kathi Langley2025-05-14 14:31:41
bartoszcze, podrzucisz źródło? :]
-
Peter_D2025-05-14 14:27:57
Może to moje myślenie życzeniowe, ale ja porównując obie aktorki to podobieństwo było bardzo duże, wręcz nieprzypadkowe.
-
bartoszcze2025-05-14 14:21:19
Gilroy mówi, że to Kleya to absolutnie nie siostra Cassiana.
-
Stuntman Mike2025-05-14 14:21:16
@Rusis początek spoilera Dwie różne aktorki bo i w różnym wieku. Jedna jest jeszcze bardzo małą dziewczynką a druga już wyraźnie starsza i z wyglądu i z zachowania koniec spoilera
-
Stuntman Mike2025-05-14 14:18:23
@Peter_D No nie wiem. Nie ma chyba póki co żadnej oficjalnej informacji która by to potwierdzała. Może tak właśnie ma być, że tylko w interpretacji widzów da się to spiąć. Są poszlaki za, nie powiem, ale może to tylko podobieństwa, nic więcej.
-
Rusis2025-05-14 14:15:27
Peter_D -> Przeszło mi to przez myśl oglądając, choć wydawało mi się mało prawdopodobne. Wróciłem później zatem do napisów końcowych i to są dwie różne aktorki. Podobne, ale różne.
-
Peter_D2025-05-14 14:01:55
@Rusis Cassian się o tym nie dowiaduje, przeciwieństwie do widzów.
początek spoilera Dziewczynka z e10 i z końca e12 koniec spoilera to ta sama osoba. Do tego początek spoilera Luthen koniec spoilera bierze udział w czyszczeniu Kenari.
-
Rusis2025-05-14 13:58:02
Peter_D -> przecież serial nie podaje dalej kim była jego siostra. Jej nie ma, musiał pogodzić się ze stratą i nauczyć z tym żyć, to była lekcja dla Cassiana.
-
Peter_D2025-05-14 13:38:54
O kurde, o fck...nie spodziewałem się takiego mocnego zakończenia. Całe 3 odcinki były lepsze niż poprzednie. Nie sądziłem, że tak można.
No i wątek siostry Cassa powrócił i cieszę się, że jest nią ona...
Końcówka mimo iż pozytywna i daje światełko nadziei, to wiemy jaka tragedia wisi w powietrzu.
Rewelacyjnie zostało to wszystko rozpisane. Każdy dostał swój czas, historia każdego mogła wybrzmieć. W przeciwieństwie do poprzednich odcinków nie było sztucznych wstawek i historii bez sensu.
Samo gęste!
Brakowało mi tylko kosmicznych akcji.
-
xprt2025-05-14 12:59:30
Bardzo dobry finał, aż chce się od razu oglądać Rogue One :)
-
anretan2025-05-14 12:24:22
ten serial jest dopicowany, i zakonczyl sie tak jak trzeba, nie robili fajerwerkow na sile, przemyslany serial, podoba mi się :)
-
Darth HaRdCoRe2025-05-14 09:42:22
początek spoilera "Cassian, oczyściłem wam przejście" koniec spoilera - biłem brawo. :) Ale czy ten serial zmienił moje postrzeganie R1 jako filmu? Ani trochę, poza tym że postaci będące w sumie nikim, stają się dzięki niemu bliższe.
-
PsychO_GhouL2025-05-14 09:35:58
Po ostatnich odcinkach od razu odpaliłem Rogue One, weszło jak złoto :)
-
Stuntman Mike2025-05-14 09:22:29
Spodziewałem się jak to ja jakichś spektakularnych akcji, mega ostatniej misji, fajerwerków. I niepotrzebnie. Nic z tych rzeczy. Andor mnie po raz kolejny zaskoczył. Pozytywnie. To w gruncie rzeczy idealne domknięcie a raczej pomost do Łotra 1. Był i suspens i napięcie i emocje ale raczej w kameralny sposób. To bardzo ludzka historia, skupiona na bohaterach i ich losach. Na bardziej klasyczne, spektakularne Gwiezdne Wojny z całym inwentarzem dobrodziejstw audiowizualnych, przyjdzie czas w Łotrze 1. Natomiast Andor to jedna z najpiękniejszych historii w Gwiezdnych Wojnach. Historia o poświęceniu i ofierze, pełna tragizmu ale dająca nadzieję na lepsze jutro. Czuć świt rebelii i zmierzch Imperium. Ostatni odcinek jak i cały ark mnie niesamowicie wzruszył. Ostatnia scena to niespodzianka i będzie pewnie różnie odbierana ale dla mnie świetnie wpisuje się w gwiezdnowojenną narrację o nowej nadziei i daje niewątpliwie coś optymistycznego w tych ciężkich czasach.(oczko do końcówki innego epizodu SW ;) Generalnie cudowny serial. Technicznie i aktorsko na wybitnym poziomie z wspaniałą, uniwersalną historią, która ma znaczenie. Mając już wszystkie części układanki teraz możemy w pełni docenić jak dobre i przemyślane to wszystko było. Dzięki Gilroy, że zrobiłeś taką perełkę w świecie Star Wars i dałeś nam tak rewelacyjne prequele.
disclaimer2025-05-18 13:12:24
Oglądało się bezboleśnie, lepsze od sezonu 1 o tyle, że to już koniec. Szkoda że jak zwykle twórcy nie wiedzą jak pisać historię i nawet wrzucając backstory nie rekontekstualizują niczego jak w odcinku luthenowym. nie pokazują innego oblicza tych postaci, raczej standardowe rzeczy, których można by się po nich spodziewać + kliszka z zahartowanym, stoickim dzieciakiem. Następny strzał w kolano to obligatoryjny przeskok czasowy, więc Gilroy po prostu pominął interakcje z K2SO i nara. Mendelsohn jak zwykle świetny i na tym by się kończyły wspaniałości. Powtarzające się dialogi, że Luthen zszedł, czy czy informacje o DS są prawdziwe, z których nic nie wynika i wait for it, mamy recykling z R1, gdzie ludki stały sobie przy stole i debatowały stockowymi gadkami czy informacjom Galena można ufać, choć nie ma tu żadnego starcia charakterów, światopoglądów, ani wyjaśnienia na jakiej zasadzie rebelia weryfikuje jakiekolwiek przecieki od informatorów, skoro już poruszają ten temat :) Wszystko upchnięte w 1 odc, bo marnowano czas na wesela, chałupniczych yavinowych młokosów, ghormańskie le resistąs, syrilowy arc zamiast zając się poważnymi sprawami jak skąd wzięła się ta cała Rebelia ze swoją wywalistą flotą czy ukazanie portretu Palpatine`a jako Imperatora.
rebelyell2025-05-16 20:43:20
Może poszczególne odcinki oceniałem różnie, ale jako całość serial zasługuje na dychę. Dawno mnie nic z Gwiezdych wojen tak nie zaangażowało. Fajnie znowu coś takiego przeżyć.
AJ732025-05-16 17:29:17
Jako że wszystko już zostało napisane tak w komentarzach jak i na forum, dodam jedno - WOW!. Tak dobry był to serial. Oczywiście, początek był budyniowaty, tak było i przy pierwszym sezonie, za to od połowy i ostatnie epizody to PE-TAR-DA.
Pełna dycha to za mało by w pełni ocenić ten sezon. Jestem pod ogromnym wrażeniem. BRAWO !.
bartoszcze2025-05-16 16:53:23
Pasuje wiekiem i pochodzeniem rodziców, ale to oczywiście nie Poe. Ot, ludzie lubią się doszukiwać, tak jak siostrę Cassiana widzieli jednocześnie w Dedrze i Klei...
rebelyell2025-05-16 15:25:33
Przecież to bzdura.
kyloboski2025-05-16 14:28:03
Beka: słyszałem , że w finale S2 dziecko na rękach Bix to Poe Dameron .............. XD
Stuntman Mike2025-05-15 10:50:17
@Qel Też to wcześniej zauważyłem :D Doszło do wielkiego przełomu. Koniec świata :P Musze jednak powiedzieć, że te moje oceny poszczególnych odcinków są trochę umowne, bo po pierwsze dla mnie ark jest całością, w dodatku dzieje się w jednym roku i starałem się oceniać go jako całość. Nie zawsze mi to jednak wychodziło :) Odcinkom 10 i 11 dałem 9/10 a nie tak jak Ty dychę dlatego, że w porównaniu do odcinków 8 i 9 to tamte jednak miały większą skalę, więcej się działo i większe, przynajmniej dla mnie, było napięcie. No większa stawka po prostu. Tutaj w finałowym arku było to bardziej kameralne. Co do odcinka 12 dałem dychę bardziej symbolicznie. Normalnie bym dał pewnie z 7 albo 8 ale to właśnie ten odcinek zaczyna się akcją w mieszkaniu, a poza tym jest tam ta cisza przed Łotrem. To oczekiwanie, że niedługo coś wielkiego się wydarzy, że będzie ta wielka akcja, to spinanie wątków... na mnie takie rzeczy działają bardzo, szczególnie, że w tym momencie R1 to już trochę nostalgia :) No i po trzecie to był jednak finał sezonu i serialu. Podomykanie wielu wątków postaci, jakieś podsumowanie tego wszystkiego miały dla mnie wymiar niezwykle emocjonalny. Poczułem piękno i wzruszenie właśnie wtedy. To był taki pomost tego co było z tym co nadejdzie. Niezwykły moment. Dlatego umowna dycha sercem.
Wciąż jednak mnie to dziwi że o pierwszym sezonie mówisz " Chlew, kał i gnojówka". Ja wiem, Ty uwielbiasz przesadzać i robić hiperbolę ale na serio? Chcesz powiedzieć, że obława na Andora, skok na Aldhani, cały wątek więzienny i bunt na Ferrix to jest właśnie to co piszesz? Ja rozumiem, że mogłeś się nudzić zanim nastąpiła akcja, ba nawet ja się momentami nudziłem na Aldhani, ale kurde, to jednak były fenomenalne odcinki i całościowo arki. Co więcej z drugiego sezonu to chyba tylko odcinek 8 i 9 im dorównał. 3, 7, 10, czy 11 miały jednak o wiele krótsze, bardziej kameralne akcje, na pewno nie na taką skalę. Mi właśnie tego trochę brakowało. Epickości i żeby przez większość odcinka się działo. Generalnie porównanie sezonów to bardzo ciekawy temat o którym napiszę już na forum bo tu będą różne oceny. Niemniej to co piszesz o sezonie pierwszym sprawia, że naprawdę ciężko brać to na serio choć cieszę się, że w przypadku drugiego przeszedłeś na jasną stronę mocy :)
Qel Asim2025-05-15 00:21:57
To się nie dzieje na prawdę. Żebym e10 i e11 ocenił wyżej niż Stuntman Mike? Przynajmniej ostatni odcinek zmienia sytuację i jednak moja średnia ocena arcu jest niższa 🤣
A tak na poważnie. 2 sezon jest o niebo lepszy od pierwszego i ewidentnie twórcy wzięli sobie do serca zarzuty o nudę narracyjną w S1. Pomijając pierwsze dwa odcinki, które były bardzo w klimacie pierwszego sezonu 🤮🤮🤮 to jednak już trzeci był bardzo dobry.
Także sezon 2 Andora u mnie bardzo na plus. Niemniej jak sobie pomyślę tylko o sezonie pierwszym, cóż... Chlew, kał i gnojówka - tylko takie skojarzenia wobec pierwszego sezonu mogę mieć - zwłaszcza w świetle drugiego.
Siłą sezonu II jest mocne odwrócenie charakteru poszczególnych postaci.
Mon Mothma nie była już smęciarą. Syril nawet był... był konkretnym gościem (dwa miesiące temu jakby ktoś mi powiedział, że tak się o nim wypowiem to bym go wyśmiał). Matki Syrila wiele nie było, a jak była to była z tego komedia.
Tempo narracji znacznie intensywniejsze i muzyka dobrze wpasowana w wydarzenia na ekranie. Choć nie mam żadnego motywu muzycznego w pamięci, to jednak to robiło robotę.
Anyway, bo miało być o ostatnim arcu a nie całym serialu. Pomijając zjazd tempa w ostatnim odcinku, gdzie na dobrą sprawę wydarzenia powinny przyspieszać a zrobili z tego sentymentalne wejście w R1, to cała akcja początek spoilera od wejścia Dedry do sklepu Luthena do wylotu z Coruscant koniec spoilera - wow, to było coś!
rebelyell2025-05-14 21:40:52
Świetne zakończenie i idealne wprowadzenie do "Łotra 1" (aż się chce go odpalić!). Zaskoczyło mnie jak płynnie połączono "Andora" z R1, tak samo jak wcześniej R1 z ANH - Gilroy po prostu musi być dobry w te klocki!
Smuteczek, że jednak nie otrzymaliśmy pięciu, a tylko dwa sezony, bo obawiam się, że długo nie zobaczymy niczego o zbliżonym poziomie w świecie SW.
Mossar2025-05-14 20:11:02
Za parę lat Gilroy wróci i zrobi porządne postROTJ o tym jak niekompetentna NR próbuje rządzić galaktyką a Szczątki Imperium robią im koło tyłka.
SW-Yogurt2025-05-14 20:04:21
Czternasty maja, dzień w którym skończyły się Gwiezdne Wojny. ~;)
Nestor2025-05-14 18:44:16
Piękne zakonczenienoieknego serialu. Aż się łezka w oku zakręciła.
bartoszcze2025-05-14 18:35:21
Otóż nie ma w serialu absolutnie nic, co uzasadniałoby tezę że początek spoilera Kleya koniec spoilera może być zaginioną siostrą. Natomiast jeszcze w pierwszym sezonie Maarva mówi do Cassiana "daj spokój, nikt nie przeżył" (BTW widziałem sugestię że Kenari "skończyło" tak jak Ghorman, wielką katastrofą górniczą).
Chyba dziś czytałem, że Gilroy próbował wymyślić wprowadzenie siostry w drugim sezonie, ale porzucił to.
Peter_D2025-05-14 18:33:56
Monolog Luthena wybrzmiewa równie mocno przypisując go do Cassiana, który "spalił swoje życie by stworzyć wschód słońca, którego nigdy nie zobaczy..."
Regmar2025-05-14 15:07:13
Czy początek spoilera Kleya mogła być siostrą? Mogła. Czy nią była? Nie ma na to w serialu żadnego pełnego potwierdzenia. Tak ja to odbieram. Andor zostaje z dziurą, a my z nierozwiązanym wątkiem. koniec spoilera
Kathi Langley2025-05-14 14:57:33
https://deadline.com/2025/05/andor-season-2-finale-tony-gilroy-1236387522/
DEADLINE: What happened to Cassian’s sister, the one he was looking for in Season 1, Episode 1? początek spoilera There wasn’t any closure on that by the end of the series?
GILROY: No, there wasn’t. I did it in the beginning because I’m always leaving things for myself to try to pick up on. (...) But as I went along, I realized, as I got to know Cassian, a very important absence in his life; the fact that he left her behind is a hole that will never be filled. When you watch the show, how many times does he go back for people? In fact, Bix even says, when they take off and escape from Ferrix, “Cassian will find us.” He goes back for Maarva. He goes back for Kleya. The savior component of him is much more interesting to me than some resolution. How many things in your life are unresolved? koniec spoilera
bartoszcze2025-05-14 14:48:38
A proszę:
https://www.hollywoodreporter.com/tv/tv-news/andor-finale-twists-tony-gilroy-interview-1236212162/
"People wanted to know if we’re going to resolve the sister. And the sister, in the beginning, is so much more interesting to me as a deficit. She’s much more valuable to me for Cassian as an absence. As he says in the end, “Maybe I should stop saving people.” His need to return and save people and to be a savior and the compulsion to do that comes from this hole in his life, and I didn’t really didn’t want to fill that in."
Kathi Langley2025-05-14 14:31:41
bartoszcze, podrzucisz źródło? :]
Peter_D2025-05-14 14:27:57
Może to moje myślenie życzeniowe, ale ja porównując obie aktorki to podobieństwo było bardzo duże, wręcz nieprzypadkowe.
bartoszcze2025-05-14 14:21:19
Gilroy mówi, że to Kleya to absolutnie nie siostra Cassiana.
Stuntman Mike2025-05-14 14:21:16
@Rusis początek spoilera Dwie różne aktorki bo i w różnym wieku. Jedna jest jeszcze bardzo małą dziewczynką a druga już wyraźnie starsza i z wyglądu i z zachowania koniec spoilera
Stuntman Mike2025-05-14 14:18:23
@Peter_D No nie wiem. Nie ma chyba póki co żadnej oficjalnej informacji która by to potwierdzała. Może tak właśnie ma być, że tylko w interpretacji widzów da się to spiąć. Są poszlaki za, nie powiem, ale może to tylko podobieństwa, nic więcej.
Rusis2025-05-14 14:15:27
Peter_D -> Przeszło mi to przez myśl oglądając, choć wydawało mi się mało prawdopodobne. Wróciłem później zatem do napisów końcowych i to są dwie różne aktorki. Podobne, ale różne.
Peter_D2025-05-14 14:01:55
@Rusis Cassian się o tym nie dowiaduje, przeciwieństwie do widzów.
początek spoilera Dziewczynka z e10 i z końca e12 koniec spoilera to ta sama osoba. Do tego początek spoilera Luthen koniec spoilera bierze udział w czyszczeniu Kenari.
Rusis2025-05-14 13:58:02
Peter_D -> przecież serial nie podaje dalej kim była jego siostra. Jej nie ma, musiał pogodzić się ze stratą i nauczyć z tym żyć, to była lekcja dla Cassiana.
Peter_D2025-05-14 13:38:54
O kurde, o fck...nie spodziewałem się takiego mocnego zakończenia. Całe 3 odcinki były lepsze niż poprzednie. Nie sądziłem, że tak można.
No i wątek siostry Cassa powrócił i cieszę się, że jest nią ona...
Końcówka mimo iż pozytywna i daje światełko nadziei, to wiemy jaka tragedia wisi w powietrzu.
Rewelacyjnie zostało to wszystko rozpisane. Każdy dostał swój czas, historia każdego mogła wybrzmieć. W przeciwieństwie do poprzednich odcinków nie było sztucznych wstawek i historii bez sensu.
Samo gęste!
Brakowało mi tylko kosmicznych akcji.
xprt2025-05-14 12:59:30
Bardzo dobry finał, aż chce się od razu oglądać Rogue One :)
anretan2025-05-14 12:24:22
ten serial jest dopicowany, i zakonczyl sie tak jak trzeba, nie robili fajerwerkow na sile, przemyslany serial, podoba mi się :)
Darth HaRdCoRe2025-05-14 09:42:22
początek spoilera "Cassian, oczyściłem wam przejście" koniec spoilera - biłem brawo. :) Ale czy ten serial zmienił moje postrzeganie R1 jako filmu? Ani trochę, poza tym że postaci będące w sumie nikim, stają się dzięki niemu bliższe.
PsychO_GhouL2025-05-14 09:35:58
Po ostatnich odcinkach od razu odpaliłem Rogue One, weszło jak złoto :)
Stuntman Mike2025-05-14 09:22:29
Spodziewałem się jak to ja jakichś spektakularnych akcji, mega ostatniej misji, fajerwerków. I niepotrzebnie. Nic z tych rzeczy. Andor mnie po raz kolejny zaskoczył. Pozytywnie. To w gruncie rzeczy idealne domknięcie a raczej pomost do Łotra 1. Był i suspens i napięcie i emocje ale raczej w kameralny sposób. To bardzo ludzka historia, skupiona na bohaterach i ich losach. Na bardziej klasyczne, spektakularne Gwiezdne Wojny z całym inwentarzem dobrodziejstw audiowizualnych, przyjdzie czas w Łotrze 1. Natomiast Andor to jedna z najpiękniejszych historii w Gwiezdnych Wojnach. Historia o poświęceniu i ofierze, pełna tragizmu ale dająca nadzieję na lepsze jutro. Czuć świt rebelii i zmierzch Imperium. Ostatni odcinek jak i cały ark mnie niesamowicie wzruszył. Ostatnia scena to niespodzianka i będzie pewnie różnie odbierana ale dla mnie świetnie wpisuje się w gwiezdnowojenną narrację o nowej nadziei i daje niewątpliwie coś optymistycznego w tych ciężkich czasach.(oczko do końcówki innego epizodu SW ;) Generalnie cudowny serial. Technicznie i aktorsko na wybitnym poziomie z wspaniałą, uniwersalną historią, która ma znaczenie. Mając już wszystkie części układanki teraz możemy w pełni docenić jak dobre i przemyślane to wszystko było. Dzięki Gilroy, że zrobiłeś taką perełkę w świecie Star Wars i dałeś nam tak rewelacyjne prequele.