To pytanie zadawano jej wiele razy, jak ocenia decyzję o skasowaniu „Akolity”. Natomiast zauważyła, że to trochę dziwne pytanie, bo jak się jest aktorem, często można zagrać w serialu, który został z różnych przyczyn skasowany. Na początku można być zaskoczonym, ale najważniejsze by się tym nie przejmować, nie inwestować swoich emocji w coś, w coś co i tak jest poza nami. To taki mechanizm obronny.
Prawdę mówiąc nawet ogłoszenie do niej nie dotarło zbytnio. Owszem docenia pracę na planie, wszystkich kocha i takie tam, ale nie czytała specjalnie niczego o „Akolicie”. Zajmowała się już innym projektem i ktoś jej w szkole powiedział, że skasowano serial. No cóż, dla niej i tak był już skończony, więc niezależnie od przyczyn, to raczej informacja z którą idzie się dalej. A jak się komuś podobał serial, to dobrze i ją to cieszy.
Jodie Turner-Smith z kolei ma ciut inne zdanie. Według niej sprawę zawaliło studio, które nie wspierało aktorów, gdy spotkali się z rasistowskim hejtem w sieci. Jej zdaniem, gdyby studio zareagowało ostro, zwalczając hejt byłoby inaczej.
Tak warto dodać, że nie jest to do końca prawda, co mówi Turner-Smith. Lucasfilm i Disney z pomocą Ewana McGregora nagrali filmik wspierający Moses Ingram. Tą akcję docenił John Boyega, zauważając zmiany w Disneyu. Natomiast nie przyniosło to żadnych realnych rezultatów.
Za to od strony Leslye Headland i jej scenarzystów słychać ciche głosy, że serial poszedł w innym kierunku niż zamierzali. By nie wskazywać nikogo palcem, poprawki nanosił Dave Filoni. Niestety nie ma on obecnie najlepszej prasy, bo trzeci sezon „The Mandalorian” rozczarował trochę widzów, podobnie jak „Ahsoka”. Może więc jego poprawki również nie pomogły „Akolicie”?
Jedyne co wiemy, to fakt, iż pewne prace nad drugim sezonem trwały, a Lesyle miała na niego pomysł. Zobaczymy, czy kiedyś będzie jej dane dokończyć tę historie może w innej formie?
DarthMati2024-10-26 11:35:21
Wie, że to badziew, więc się nie przejęła. Im szybciej zapomni o tym czymś, tym lepiej dla jej kariery.
Krogulec2024-10-20 19:27:52
Szkoda, dobry serial.
mesmerized2024-10-20 08:30:11
Ten serial był skończony w pierwszej scenie, gdy mieliśmy pokaz fikołków a`la Matrix i zabójcze nożyki :D
Adam Skywalker2024-10-19 00:41:27
Peter_D: Poproszę jeden cytat osoby z produkcji dotyczący "preferencji seksualnych" albo czegokolwiek związanego z seksualnością bohaterów
Peter_D2024-10-18 12:06:04
Swoja drogą ostatnio w jakimś dokumencie o Pixarze widziałem, że jest u nich osoba (czyli pewnie jedna z tych najbardziej konfliktowych osób, zabijająca kreatywność), której zadaniem jest sprawdzanie by liczba dialogów dla wszystkich (i jedynych dwóch) płci była wyrównana. Wtedy sobie pomyślałem, jakie to chore jest. I jestem pewien, że w Lucasfilm i innych studiach na bank jest ktoś, kto "dba" o to by równoważyć wszystkie te multikulti bzdety. Bo przecież bez tego jakość będzie szorowała po glebie.
Nestor2024-10-18 09:27:03
Może jakby na spotkaniach promocyjnych mówili o fabule i ładunku emocjonalnym a nie o orientacji i preferencjach seksualnych bohaterów, to może warunki przyjęcia serialu byłyby bardziej sprzyjające...
Peter_D2024-10-18 08:40:34
Podoba mi się stwierdzenie "No cóż, dla niej i tak był już skończony" ;) W sumie nie tylko dla niej, chociaż tak, to zdanie wyrwane z kontekstu, ale w przypadku serialu sprawdziło się idealnie.
A Filoni, czegokolwiek się nie dotknie zamienia się w złoty...psi klocek na chodniku ;)
bartoszcze2024-10-18 07:26:27
OIDP prace nad drugim sezonem "trwały" na tyle tylko, że był ustalony writers` room, ale zielonego światła ze strony Disneya nie było, a Headland tworzyła pierwszy sezon nie odkładając pomysłów na kolejny (a jedynie zostawiając furtki).
AJ732024-10-17 23:15:10
Wszystko przez Filoniego.
SW-Yogurt2024-10-17 23:10:33
Brawo dla TrzechNitów! ~:)
A pomysł na drugi sezon był prosty: Dociągnijmy do trzeciego...
Free artist2024-10-17 22:06:35
Brawo dla tej Pani! 👏👏👏 A tam w D++ jest i będzie... bałagan !