
Screen Rant miał okazję porozmawiać chwilę z Dafne Keen podczas gali rozdania Saturnów. Oczywiście zeszło na „Akolitę”. Aktorksa odniosła się do tego jak odebrała skasowanie tegoż serialu.
Myślę, że to było dla nas wszystkich przytłaczające. Myślę, że wszyscy jesteśmy bardzo dumni z tego, co stworzyliśmy. Ja wiem, że ja jestem dumna [ze swojej postaci], a także że byłam bardzo dumna z tego jak moja przyjaciółka Amandla zniosła tę sytuację. Mówiąc szczerze, osobiście jestem wielką fanką , więc dla mnie to było naprawdę duże szczęście móc zagrać Jedi. Pozycja z listy do zrobienia odhaczona.Tymczasem Leslye Headland zajęła się innym projektem. To brodwayowskie przedstawienie „Cult of Love”, o którym rozmawiała z Variety. Padły tam też pytania o „Akolitę”, ale nie mówiła nic wprost o skasowaniu, tylko o tym, że przeskoczyła do realizacji kolejnego marzenia. Jako 13-latka pewnie by nie uwierzyła, że najpierw zrobi „Gwiezdne Wojny”, a potem wyląduje na Broadwayu. Porównała też, że pewne elementy przedstawienia i „Akolity” są wspólne, zwłaszcza w podejściu do złych postaci. Nikt nie budzi się z dnia na dzień mówiąc, od dzisiaj będę zły. Przeciętna osoba też nie popada w obsesję czy uzależnienie z powodu zabawy. I to było jej zdaniem, coś co naprawdę nakręciło ją przy pracy nad „Akolitą”, gdzie mogła tę myśl rozwijać w scenariuszu.
Pomimo sporych wyników serialu, o czym pisaliśmy tutaj, raczej nie ma szans na przywrócenie serialu. Ogólnie platforma Disney+ raczej zostaje w tyle za konkurencją. Więc dobry wynik tutaj, wygląda źle jak się porówna z wynikami seriali na innych platformach. Co więcej, sam Disney+ zdaje się tracić zainteresowanie.
Disney+ lost 700,000 subscribers in Q1 2025. pic.twitter.com/mSp2nGY2mS
— DiscussingFilm (@DiscussingFilm) February 5, 2025