TWÓJ KOKPIT
0

Przyszłe filmy

Plotki o kolejnych trylogiach

2019-08-16 19:01:43

Na początek kilka słów o projekcie Davida Benioffa i D.B. Weissa. Po pierwsze obaj panowie podpisali kolejną umowę, tym razem z Netflixem. Jednocześnie ustalili swój zakres prac nad trylogią „Gwiezdnych Wojen”. Mają jedynie napisać scenariusz pierwszego filmu oraz zarys dwóch pozostałych. Raczej nie będą reżyserować. Jednocześnie ich projekt „Confederate” dla HBO raczej nie dojdzie szybko do skutku. Raz, że nie mają czasu, dwa budzi on pewne kontrowersje ze względu na potencjalne zarzuty o rasizm. Serial miał opowiadać o współczesnej Ameryce, gdyby to Południe wygrało wojnę secesyjną i wciąż istniało niewolnictwo.



Co z trylogią o Starej Republice Benioffa i Weissa?



I tu ciekawostka, bowiem wiele komentarzy w prasie sugeruje, że obaj twórcy zostali ograniczeni przez Disneya i HBO po słabym przyjęciu ostatniego sezonu „Gry o tron”. Stąd tylko jeden scenariusz, bez reżyserii i jeszcze skasowany „Confederate”. Natomiast warto tu przypomnieć zarówno oryginalnego newsa, jak i dorobek obu panów. Gdy zapowiedziano ich serię, mowa była wprost, że mają ją stworzyć. Nie napisać i wyreżyserować. David Benioff był współautorem scenariusza do 37 odcinków „Gry o tron” (z 73), a wyreżyserował jedynie 3. W dodatku tą pracą podzielił się także z D.B. Weissem, który nie wychylał się przed szereg i może pochwalić się nie tylko tymi samymi liczbami, ale również odcinkami. Obaj nie są ani wziętymi reżyserami, ani etatowymi scenarzystami. Prawdopodobnie pozostaną producentami czuwającymi nad tą trylogią, tak jak zapowiadano od początku. Na razie chodzą jedynie słuchy, że ich filmy mają dziać się w Starej Republice, oraz to, że będą pewne nawiązania do trylogii Riana Johnsona, z którym są w stałym kontakcie.

Ich obwieszczone ograniczenie, czy nawet odejście z „Gwiezdnych Wojen” jest chyba przedwczesne, zwłaszcza, że podczas prac nad ostatnim sezonem „Gry o tron” już pracowali nad kolejnym projektem dla Lucasfilmu. I podobno jest to jedna z przyczyn niedociągnięć finału serialu HBO, bo zwyczajnie nie mieli dla niego wystarczająco czasu.



Co ze „skasowaną” trylogią Riana Johnsona?



Rian jak twierdzi wraca powoli do „Gwiezdnych Wojen” tworząc swoją historię już bez udziału klasycznych (odziedziczonych) postaci. Mówi, że to co mu się tu najbardziej podoba, to fakt, że właściwie ogranicza go wyobraźnia (lub niebieskie niebo) i jedyne, nad czym musi się zastanowić to co zrobić dalej? Jest to także duże wyzwanie. Twórca próbuje zrozumieć czym dla niego jest istota „Gwiezdnych Wojen” i jak będzie można ją zmienić, by pójść naprzód.

Jedno jest pewne, wraz z kończącą się promocją „Knives Out” (którego zwiastun już można oglądać w sieci), Johnson będzie miał więcej czasu na nowy projekt i z pewnością w swoim stylu będzie nam o nim przypominał. Zaś w sieci pewnie jeszcze nie raz przeczytamy, że trylogia ta została już skasowana.

Szczekający lew



Z innych ciekawostek Lucasfilm zarejestrowało nową firmę produkcyjną. Jest nią BARKING LION PRODUCTIONS (UK) LIMITED. Niestety na razie nie wiemy, czy zajmie się filmami czy może serialami.
TAGI: D.B. Weiss (40) David Benioff (41) Gra o tron (59) Lucasfilm (828) Plotki (1220) Rian Johnson (313)

KOMENTARZE (16)

  • DarthMati2019-08-18 09:32:13

    Nie będzie żadnych nowych trylogii.

  • maraskin2019-08-17 13:39:10

    Riana ogranicza niestety jego podporządkowanie się feministce Kathleen. Czyli będzie tworzył dalej chorą wizję tej kobiety, oraz politykę Disney Corp.

  • bartoszcze2019-08-17 09:58:49

    "W Niemczech, Anglii oraz we Francji można zgwałcić kobietę (o ile jesteś emigrantem)."

    Czasem mnie zastanawia czemu ludzie tak debilnie kłamią. No, chyba że łykają bez popitki największą bzdurę jaka im tylko pasuje, to tylko nieco mniej kretyńskie.

  • Lord Sidious2019-08-17 09:06:53

    @Karaś Z tymi oskarżeniami o rasizm, to można sobie poczytać o akcji związanej z hasztagiem - #NoConfederate. Odpowiada za nią April Reign - twórca #OscarsSoWhite. Jak tylko pojawia się temat niewolnictwa i flagi Południa, od razu pojawiają się krzyki o rasizm, stąd ten problem.

  • Darth HaRdCoRe2019-08-17 01:30:20

    Johnson i "brak ograniczeń"? Powodzenia w zrozumieniu istoty SW... Zgadzam się - on zatopi Disney`a.

  • hackeradyn2019-08-17 00:04:01

    @darth sheldon hiszpański inkwi

    I Cibie to dziwi? W Niemczech, Anglii oraz we Francji można zgwałcić kobietę (o ile jesteś emigrantem). Feministki zamiotą sprawę pod dywan, bo gwałciciel mógłby się poczuć urażony :D

    Wszelaki ideologie (czy to lewicowe czy prawicowe) jedno głoszą, a w realu dzieje się coś zupełnie odwrotnego.

  • Krogulec2019-08-17 00:03:35

    Rian zatopi Disneya, bo to autor bardzo mierny.

  • hackeradyn2019-08-17 00:01:59

    @darth sheldon hiszpański inkwi

    I Cibie to dziwi? W Niemczech, Anglii ooraz we Francji można gwałcić kobietę

  • SW-Yogurt2019-08-16 23:52:29

    Jakoś mnie to wszystko... Niech coś kręcą, a nie tylko gadają.

  • darth sheldon hiszpański inkwi2019-08-16 22:24:31

    Czyli można zrobić serial i gry o Nazistach którzy wygrali drugą wojnę światową i wybili wszystkich słowian i żydów, ale serialu o Konfederatach którzy nie przegrali wojny już nie. Brzmi logicznie

  • bartoszcze2019-08-16 20:29:05

    @Karaś
    Serialu nie oglądałem, a w książce jednak rasizm białych panów nad czarnymi w USA nie występuje.

  • rebelyell2019-08-16 19:38:48

    Jeśli uda się mu zrozumieć czym jest istota SW to dobrze by było, żeby jej nie zmieniał :P

  • Karaś2019-08-16 19:37:05

    A człowiek z wysokiego zamku?

  • bartoszcze2019-08-16 19:13:27

    @Karaś
    Jakby im wyszedł "Django" w realiach XXI czy choćby końca XX wieku, to jak najbardziej.

  • AJ732019-08-16 19:12:48

    Jeśli Rajana ogranicza tylko wyobraźnia, to strach się bać jak DOBRE StarWarsy w jego wykonaniu dostaniemy :D. A mówiąc poważnie - Stara Republika, yeeeee ! :)

  • Karaś2019-08-16 19:08:50

    Oskarżeń o rasizm xDDDDD

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..