W poprzednim tygodniu sieć obiegła fotografia, na której R2-D2 pozował do zdjęcia z Kathleen Kennedy i reżyserem Epizodu VII, J.J. Abramsem. Jakie są sekrety tego zdjęcia, kim są dwaj pozostali bohaterowie na fotografii? Blog oficjalnej ostatnio to wytłumaczył:
Pierwsze zdjęcie zza kulis powstawania filmu Star Wars: Episode VII pojawiło się na Twitterze w poprzedni czwartek, przedstawia reżysera J.J. Abramsa, szefową Lucasfilm Kathleen Kennedy, oraz pewnego niebiesko-białego droida mechanicznego, który – teraz StarWars.com może to potwierdzić – faktycznie znajdzie się w filmie. Ale kim są dwaj tajemniczy panowie stojący za Artoo, którzy wyglądają jakby chcieli chronić tę „przerośniętą kupę smaru”?
Poznajcie, to: Lee Towersey i Oliver Steepples, fani Star Wars, członkowie międzynarodowego R2-D2 Builders Club. Budują w pełni funkcjonalne, zgodne z filmami droidy astromechaniczne, jak ten R2-D2 widziany na zdjęciu, a teraz są oficjalnie częścią drużyny efektów specjalnych zajmujących się fantastycznymi stworami do filmu Star Wars: Episode VII. Nie składali podania o tę pracę, ale mieli prawdopodobnie najlepsze referencje, na jakie mogli liczyć.
„Wszystko zaczęło się kiedy Kahtleen Kennedy zwiedzała stoisko R2-D2 Builders na Celebration Europe ostatniego lata w Niemczech” – opowiada Steeples, który skończył swojego pierwszego R2-D2 w 2007 roku, po 10 latach zbierania części i wiedzy na ich temat. „Zrobiła sobie z nami zdjęcie, obejrzała wszystkie droidy, które zbudowaliśmy i była bardzo miła. Wspomniałem pół żartem, że klub budowniczych w Wielkiej Brytanii jest dostępny w razie potrzeby. Kiedy zostałem zaproszony do pracy nad filmem przez [producenta wykonawczego] Jasona McGatlina, to było za jej poleceniem”.
Obaj pochodzący z Anglii, Steeples, z Berkshire, a Towersey, z Middlesex, pracują dzień w dzień nad Epizodem VII w Pinewood Studios (gdzie powyższe zdjęcie zostało zrobione), skupiając się tylko na budowanie astromechów – póki co. Dużym wyzwaniem jest utrzymać droida astromechanicznego w działającym stanie przez całą produkcję filmu, skoro jest wypełniony przekładniami, światłami i elektroniką. Steeples i Towersey zostali wybrani ponieważ mieli wiedzę i doświadczanie, obydwaj pracowali przy gwiezdnowojennych reklamach brytyjskich sieci sklepów Curry's. „Znamy stres związany z filmowaniem przygotowaniem i byciem w ciągłym przygotowaniu przez cały okres pracy” – mówi Towersey, który zbudował droida widzianego na zdjęciu. „Mamy dobrą wiedzę na temat Artoo, z dużą ilością zdjęć części, rysunków, ponadto wiemy co będzie potrzebne podczas całego procesu budowania, znamy też potencjalne problemy, które należy omijać.” Pomimo imponującego zrozumienia tego jak zbudować droida astromechanicznego i utryzmać go w działaniu, Steeples i Towersey wciąż mają jeden cel przy Epizodzie VII: zbudować lepszego R2-D2.
„To co musimy jeszcze zrobić, to usprawnić mechanikę” - mówi Towersey. „Jesteśmy obecnie w fazie badań i projektowania, gdzie szukamy opcji jeżdżenia, biorąc pod uwagę niezawodność na wszystkich możliwych terenach, czy to opierając się na jednym silniku, czy systmie, który będzie łatwo dostosował się zależnie od podłoża. Mamy kilka luźnych pomysłów, które mamy nadzieję przetestować w najbliższym czasie”. Jednak podczas gdy są w samym centrum robienia filmu, w sercach pozostają fanami.
„To fascynujące zobaczyć cały proces powstawania filmu, jak film Gwiezdne Wojny: Epizod VII rośnie wokół nas” - mówi Towersey. „Czuję się uprzywilejowany, że mogę być w takiej pracy. Coś takiego nigdy nie będę brał za pewnik.”
„To spełnienie marzeń”, dodaje Steeples, „mam nadzieję, że mogę dorównać oczekiwaniom tysięcy budowniczych R2-D2 z całego świata, nie mówiąc o milionach fanów Star Wars.”
Burzol2013-11-21 10:13:34
Jedno to to jak droid wygląda na filmie, a wyglądać powinien dokłądnie tak samo. Inna sprawa to awaryjność maszyn. Dawniej produkcja musiała przecież czekać, aż się R2 pozbiera po przewróceniu się na prostej płaskiej drodze (a z gag reelów wiemy, że zdarzało się to dość często). Może teraz R2 będzie bardziej terenowy :)
RodzyN jr.2013-11-21 06:52:33
A czy przypadkiem, Artoo zbudowany przez specjalistów nie był po prostu konserwą dla Bakera? No i rzecz jasna w ep. 2,3 był w wielu scenach CGI ;)
Mistrz Jedi Radek2013-11-20 23:47:03
qel-bodajze był w wiekszosci animowany
Darth_Lukas2013-11-20 22:02:31
równie dobrze mogliby wziąć konstruktorów z polski bo widziałem w paru filmikach artu w Polsce i nie widziałem różnicy między nim a tym filmowym
Darth_Lukas2013-11-20 21:59:57
kwestia sporna czy sa lepsi :P a moge się założyć że nie zauważycie różnicy między artoo z 1,2 i 3 epizodu a tym w nowych filmach chyba że będzie lepszy, więcej bajerów itp bo napewno nie będzie ww żaden sposób odstawał od reszty :P wiecie co to śmieszne że tu problem widzicie
Qel Asim2013-11-20 20:03:43
M. J. Radek
Chociażby te same osoby, które były odpowiedzialne za Artoo w epizodach I-III
Zielony Czarnoksiężnik
O tak! Pojawienie się R2-D2 to naprawdę GIGANTYCZNY spoiler i szok dla wszystkich! Normalnie znam już całą fabułę EVII! Hahaha! A co do Twojej wypowiedzi w newsie o możliwym powrocie Palpatine`a, to też jest to straszne i powalające zdradzanie scenariusza, zwłaszcza że w EU po ROTJ często Palpatina wskrzeszano :P
LoL!!!
Mistrz Jedi Radek2013-11-20 19:30:25
qel->skąd zamierzasz wziąć lepszych specjalistów w budowaniu rdd2?
Zielony Czarnoksiężnik2013-11-20 19:22:33
Ja pierdziele, czy Autor tego newsa słyszał kiedyś o czymś takim jak SPOILER? Tytuł w stylu "R2-D2 w Epizodzie VII" to typowy SPOILER. Proszę uprzejmie o dogadanie tej kwestii między szanownymi autorami newsów... Są osoby, które nie chciałyby wiedzieć czy w EVII wystąpi R2, Luke, Palpi i cała inna zgraja - proponuje to uszanować...
Jest to mocno irytujące....
Qel Asim2013-11-20 13:46:12
Darth_Lukas
OK, masz rację - ale ryzyko chorych ambicji i zazdrości rośnie wprost proporcjonalnie w stosunku do przewidywanego sukcesu i wiążącego się z nim zarobku.
A w kwestii tego że fani mogą niektóre prace wykonać lepiej od specjalistów to też prawda, ale nie zmienia to faktu iż ich praca jest tańsza, nawet gdyby wynegocjowali świetny dla nich kontrakt.
Shaak
Co do samego filmu jestem spokojny, a nawet przekonany że będzie świetny. Co innego w kwestii produkcji filmu - tu może wyjść niezły syf
ShaakTi11382013-11-20 13:13:54
Qel->
Więcej optymizmu :)
Darth_Lukas2013-11-20 10:54:50
Kasa nie jest absolutnie problemem, żaden spec od takich fanów nie zrobi lepiej droida, zresztą nie wiem czy znajdziecie lepszego speca od takiego fana który każdą część zna na pamięć i zajmuje się tym od dawna. A wracając do kasy ten film jest szykowany z myślą o przygotowaniu podłoża pod cały marketing jaki ruszy wraz z wyjściem filmu, ten film musi być dobry by machina jaką Disney chce wypuścić zadziałała jak najlepiej, no wiecie co to się będzie działo, wielki buum pełno gadżetów ze star wars nowe gry, figurki,czasopisma, książki itp, itd. To rozmyślne działanie, zresztą w jednym z wywiadów podkreślano że nie zamierzają na filmie oszczędzać, po jak zauważył jeden przedmówca spodziewają się kokosów za film, analitycy przewidują zdaje się przychodu z filmu 1,5 miliarda
Nestor2013-11-20 10:50:46
Super sprawa, a ta historia to piękny przykład, jak można z życiowej pasji zrobić sposób na życie.
Qel Asim2013-11-20 10:14:48
Shaak
Też myślę że nie powinno być problemu z kasą, ale... Zdaje się że Kennedy ma za parę lat przejąć zarządzanie Disney`em, a obecny szef odleci. Jest więc prawdopodobieństwo że spróbuje Kathleen skompromitować poprzez wydzielanie jej kasy na bieżące wydatki w niewłaściwych terminach. Epizod VII się opóźni, Kathleen pozostanie tylko na czele Lucasfilmu, a fanom wepchnie się historyjkę o dopracowywaniu detali i poprawkach.
Mam szczerą nadzieję że ta teoria okaże się tylko teorią
ShaakTi11382013-11-20 09:11:09
Qel->
Nie sądzę, by budżet był problemem, Disney wie jakie kokosy przyniesie SW.
Qel Asim2013-11-20 09:07:05
Z jednej strony to miłe, a z drugiej zastanawia mnie czy taki numer nie świadczy o niewystarczającym budżecie produkcji...? Wiadomo - fan zrobi za pół darmo byle tylko go wymienili w napisach końcowych, w odróżnieniu od specjalisty.
Dobrze że do scenariusza dobrały się odpowiednie osoby, bo gdyby dopuścili do niego fanów... cóż, mielibyśmy tragedię
ShaakTi11382013-11-20 09:02:06
To trochę jak powiedzenie, że w filmie będą statki kosmiczne, ale i tak się cieszę - przynajmniej coś się dzieje :D. No i bardzo fajnie, że angażują w to fanów.
Darth_Lukas2013-11-20 08:59:27
Fantastyczna sprawa heh