Wszyscy czekamy na zapowiedzi Kathleen Kennedy. Na razie jednak nawet Internet nie huczy już od plotek na temat nowych „Gwiezdnych Wojen”. Cisza przed burzą? To, że nie huczy nie oznacza, że nic się nie dzieje, pojawiają się pewne „odgrzewane kotlety”, o których należy wspomnieć z kronikarskiego obowiązku.
Pierwszy jest Wes Anderson („Kochankowie z księżyca. Moonrise Kingdom”, „Genialny klan”), który skreślił się z listy reżyserów. Trochę późno, dawno już nikt nie brał go pod uwagę (choć wspomnieliśmy go w giełdzie nazwisk). Anderson zdradził, że „Gwiezdne Wojny”, których jest wielkim fanem, miały na niego wielki wpływ, ale jak sam stwierdza, nie ma odpowiednich kwalifikacji na realizację tak wielkiej produkcji.
- Myślę, że szybko by mnie zastąpili kimś innym, ponieważ nie wiem, czy potrafię kręcić akcję.
Dodał też, że chętnie zająłby się filmem o młodym Hanie Solo.
- Nie sądzę, bym spaprał film o Hanie Solo. Mogłoby z tego wyjść coś interesującego, ale może lepiej by się sprawdziło jako film krótkometrażowy.
Cóż, trzeba trzymać rękę na pulsie, Epizody za jakiś czas się skończą a Disney/Lucasfilm będą szukali nowych form kinowego zarabiania na „Gwiezdnych Wojnach”.
Na temat Epizodu VII wypowiedział się też reżyser J.J. Abrams.
- Na początku były bardzo wczesne rozmowy, ale z uwagi na moje zobowiązania wobec „Star Treka” i to, że jestem wielkim fanem Sagi, powiedziałem, iż nie chcę mieć nic wspólnego z tworzeniem kontynuacji „Gwiezdnych wojen”. Już na samym początku odmówiłem. Wolę być wśród widzów, nie wiedząc, co mnie czeka, niż brać udział w ich tworzeniu.
Abrams tym samym potwierdził, że był na krótkiej liście reżyserów, którym zaoferowano tę pracę. Nieoficjalnie dodaje, że póki co jest na długo związany ze „Star Trekiem”, którego kolejne sequele są obecnie rozważane.
Na koniec jeszcze jedna mała plotka o fabule. Kto powiedział, że głównym bohaterem Epizodu VII będzie męska gwiazda? Może czas na kobietę. Takie plotki chodzą po sieci. Podobne doniesienie słyszeliśmy już wcześniej, ale tam mówiono o Epizodach X-XII.
Na koniec zaś wraca Ewan McGregor, który odrobił lekcję Samuela L. Jacksona i zaczął w mediach rozpowiadać własną fabułę. Na szczęście nie chce nas zaskoczyć tym, że Obi-Wan przeżył wydarzenia na Gwieździe Śmierci. Chciałby pojawić się jako duch, może w towarzystwie Liama Neesona. W sumie mógłby być też Hayden, w końcu przecież pojawił się już w „Powrocie Jedi”. Hayden pewnie by chciał nawet bardziej niż Ewan, ale póki co milczy.
DarthBane662013-03-16 21:17:15
Bezsens !!!
Vintress2013-01-11 17:29:35
Wątpie aby zrealizowanie tego planu wypaliło... Epizod VII wymaga dużo efektów specjalnych , rozwiniętej fabuły.Moim zdaniem kolejna trylogia gwiezdnej sagi sie wyjdzie do kin.
Kwarc2013-01-07 23:46:06
Jinn ma się pojawić? Już to widzę...
- Mistrzu Qui-Gon, czemu zamiast pokazać się Anakinowi kiedy najbardziej Cię potrzebował pojawiasz się kilkadziesiąt lat po jego śmierci?
- Cóż... miałem sprawę do załatwienia w Gotham City.
Jaro2013-01-07 22:06:36
"Na szczęście nie chce nas zaskoczyć tym, że Obi-Wan przeżył wydarzenia na Gwieździe Śmierci"
Zdaje się, że Robot Chicken już jakiś czas temu potwierdził prawdziwość tej teorii.
GeneralVeers2013-01-07 19:25:01
Żeńska bohaterka, duchy Obi-Wana i Qui-Gonna... robi się ciekawie, choć to tylko plotki.
Mistrz Jedi Radek2013-01-07 17:47:45
"nie ma odpowiednich kwalifikacji na realizację tak wielkiej produkcji. "
Nigdy nie widziałem, żadnego z jego filmów, ale szczerością zrobił na mnie spore wrażenie.
Cricket2013-01-07 15:33:46
Nie zaszkodzi trzymać ręki na pulsie. Zważając na fakt, jakie problemy mogą pojawić się w kwestii zebrania obsady na poziomie, każdy smaczek (Ewan McGregor) powinien być mile widziany.
epizozeur2013-01-07 14:00:15
Nic nowego w sprawie E7 - gdy to przeczytałem od razu pomyślałem to po co ten news? ale żeńska bohaterka, ciekawe
Apophis_2013-01-07 12:54:24
Ja również nie będę reżyserem Star Wars.
Nestor2013-01-07 12:29:34
Ja podobnie jak Abrams odmówiłem reżyserowania nowych Epizodów, bo chciałem być widzem a nie twórcą. Goerge od tego momentu się nie odzywa. :(
Ren Kylo2013-01-07 12:06:06
News o niczym.:)Ale jak nie ma nowych informacji to niestety trzeba coś napisać o niczym.:)
Żeńska bohaterka Star Wars jestem na tak.:) Oby była tylko seksowna.:)
Burzol2013-01-07 11:44:44
Racja, niby nius o niczym, ale już plotki o żeńskiej głównej bohaterce SW mnie cieszą. Dobrze, żeby były powtarzane.
Zakrza2013-01-07 11:31:09
Kiedyś podobno we wiadomościach dano taki news: "John Lennon nadal nie żyje".To jest news tego samego typu;)