Wszystkich miłośników "The Clone Wars" zapraszamy do przygotowania się do obejrzenia kolejnego odcinka serialu, czytając opowieści autorów o tym co wymyślili w konkretnym odcinku, dlaczego pokazują to tak, a nie inaczej i czy podoba im się to co robią. W tym tygodniu widzowie będą mogli zobaczyć początki inwazji Separatystów na Ryloth - odcinek ten bowiem dzieje się jeszcze przed epizodem "Ambush".
Planeta Ryloth jest atakowana. Uwięziony na jej powierzchni, Mistrz Di zbiera lokalne siły z pomocą Chama Syndulli. Chcący ich ocalić senator Bail Organa i przedstawiciel Jar Jar Binks zostają wysłani na planetę Toydaria, gdzie muszą przekonać króla Katuunko, by wysłał pomoc - nim będzie za późno.
Reżyser Dave Filoni mówi: To jest jeden z zabawnych aspektów bycia tak daleko w procesie produkcji. Ponieważ mamy już dwa sezony za sobą, możemy wrócić i przypatrzeć się kluczowym momentom Wojen klonów z innej perspektywy; możemy skakać po linii czasu. Odkrywamy różne aspekty i różne historie. Mamy fajną możliwość pokazania opowieści, które już widzieliśmy, ale z innego punktu widzenia - a to ważna rzecz w "Gwiezdnych wojnach", począwszy od Oryginalnej Trylogii.
Akcja "Supply Lines" dzieje się przed spotkaniem Mistrza Yody i króla Katuunko na księżycu Rugosa w odcinku "Ambush". Epizod ten wyjaśnia również początki okupacji Twi'leków na planecie Ryloth, co zostało pokazane w trylogii w pierwszym sezonie.
Ten konflikt ma szeroką skalę. Galaktyka jest ogromna i wiele dzieje się w tym samym czasie. Nawet po dwóch sezonach widzieliśmy jedynie ułamek wojny - kluczowe momenty, które skupiają się na głównych postaciach z filmów. Lecz te momenty są otoczone heroizmem i nikczemnością, jak również w tym samym czasie trwają ważne wydarzenia gdzie indziej. Mamy 22 minuty na odcinek i 22 odcinki w sezonie, a i tak ledwo dotknęliśmy powierzchni Wojen klonów.
"Supply Lines" ma rozbudowywać istniejące już historie, ale nie zabraknie w nim akcji i niespodzianek. Powracają w nim postaci (i pewien statek) z filmów, ale pojawiają się również nowi bohaterowie.
Zobaczymy Mistrza Di. Jest fajny i naprawdę chciałbym zrobić z nim coś więcej. Lecz powinniście pamiętać, że to prequel do istniejących już epizodów. Pewnie jest jakiś powód, dla którego nie widzimy go potem. Oto wskazówka: imiona postaci w "Gwiezdnych wojnach" są znaczące. Greedo to chciwy łowca nagród. Lobot to gość z komuterem wszczepionym w mózg, co kojarzy się z leukotomią [ang. lobotomy - nacięcie płata mózgu - przyp. tłum]. Generał Grievous i Darth Maul mają zadawać wielki ból [ang. grievous - "zrozpaczony" lub "dotkliwy"; maul - "pokiereszować" - przyp. tłum.]. Han Solo to samotnik. Więc może Mistrz Di lepiej powinien uważać.
Zapraszamy do dyskusji na forum.
Tresholde2010-09-25 10:06:11
@ Darth GROM
o co chodzi z Heavy'm? Bo jakoś nie moge powiązać go z I sezonem...
Darth GROM2010-09-24 01:30:55
Bardzo dobrze, że odcinki są puszczane nie chronologicznie. Wy nie kumacie, że takie podejście do sprawy daje twórcą nieograniczone możliwości rozwijania postaci i wątków już rozpoczętych uzupełniając dalszą część historii. W ten sposób serial można wydłużać bez końca unikając przekroczenia ram czasowych. Gdyby odcinki szły po kolei, to nic nie można by było dopowiedzieć. W ten sposób szybko, by upłynął okres Wojny Klonów i serial by się skończył, a tego bym nie chciał, lub, co gorsza pojawiłyby się sprzeczności w chronologii. Historia klona Heavy, jest świetnym przykładam, jak można rozwinąć wątek rozpoczęty w I sezonie, a dokończony w III, dodatkowo wprowadzając nowe postacie, zwłaszcza klona 99, który rewelacyjnie wpisał się w tą historię, szczególnie moment, w którym ginie bohatersko poświęcając się dla swoich braci.
Przeskoki w czasie był, są i będą, taka jest polityka twórców TCW i bardzo dobrze.
Nie czytam spoilerów i nie komentuję, przed oglądaniem odcinka, bo to głupota.
Sebeo2010-09-23 21:51:49
@ Ephant Mon
a i jeszcze bym zapomniał, Grievous i Asajj, kolejna walka Obiego ze Zgrywusem, to już powoli robi się nudne i tak powszednie... powinna być jedna jedyna walka z nimi w ROTS i koniec.
IMHO ;)
Sebeo2010-09-23 21:50:10
@ Ephant Mon
całkiem niezłe. Parę rzeczy mi się nie podobało, np. kiedy Obi wypływał z pod wody na Kamino, albo, że miecz mu działał w tejże (myślałem, że tylko Kit Fisto ma taki miecz [widocznie nie tylko on]).
Widać jak Republika trochę obrywa w końcu. To na plus ;)
Ephant Mon2010-09-23 20:56:18
a jak te dwa pierwsze? widział już ktoś? jak wrażenia?
Rycu2010-09-23 19:24:17
Tłumaczą dzieciakom dlaczego w odcinkach pierwszej i drugiej serii wygrywa republika (do pierw musiała przegrać).
Nestor2010-09-23 17:39:24
Niech skaczą w czasie ile wlezie, TCW POWER!
Pies_Yuki2010-09-23 16:34:44
Wiesz, Dzieci muszą się psychicznie na to nastawić XD.
SroQ2010-09-23 16:32:08
Denerwuje mnie, że sami twórcy niby nic nie mówią, a spoilerują jak jasna aniela, sugerując delikatnie, że Di umrze ;f
DARTH REVAN12010-09-23 15:59:16
dobrze mówicie, nie miało być przeskoku w czasie
ShaakTi11382010-09-23 15:51:48
Mówili, że miało nie być. Czasem naprawdę ich nie rozumiem.
Skywalker5602010-09-23 11:20:46
Szczerze mówiąc obecność Jar Jara w tym odcinku mnie przeraża. A co do przeskoków - jak Bolek powiedział, twórcy mieli już dać spokój tej nudnej bitwie o Christophsis.
Bolek2010-09-23 11:09:26
Mówili, że nie będzie przeskoków przed odcinkami o Christophsis.
Alex Wolf2010-09-23 10:42:55
uzupełniają stare historie o nowe szczegóły, widać zmienili zdanie że już nie będzie przeskoków
Hego Damask2010-09-23 09:39:57
I znowu przeskok w czasie, a miało nie być.