TWÓJ KOKPIT
0

Wojny Klonów

Twórcy o kolejnym odcinku TCW - "Supply Lines"

2010-09-23 09:12:54 Starwars.com

Wszystkich miłośników "The Clone Wars" zapraszamy do przygotowania się do obejrzenia kolejnego odcinka serialu, czytając opowieści autorów o tym co wymyślili w konkretnym odcinku, dlaczego pokazują to tak, a nie inaczej i czy podoba im się to co robią. W tym tygodniu widzowie będą mogli zobaczyć początki inwazji Separatystów na Ryloth - odcinek ten bowiem dzieje się jeszcze przed epizodem "Ambush".

Planeta Ryloth jest atakowana. Uwięziony na jej powierzchni, Mistrz Di zbiera lokalne siły z pomocą Chama Syndulli. Chcący ich ocalić senator Bail Organa i przedstawiciel Jar Jar Binks zostają wysłani na planetę Toydaria, gdzie muszą przekonać króla Katuunko, by wysłał pomoc - nim będzie za późno.



Reżyser Dave Filoni mówi: To jest jeden z zabawnych aspektów bycia tak daleko w procesie produkcji. Ponieważ mamy już dwa sezony za sobą, możemy wrócić i przypatrzeć się kluczowym momentom Wojen klonów z innej perspektywy; możemy skakać po linii czasu. Odkrywamy różne aspekty i różne historie. Mamy fajną możliwość pokazania opowieści, które już widzieliśmy, ale z innego punktu widzenia - a to ważna rzecz w "Gwiezdnych wojnach", począwszy od Oryginalnej Trylogii.

Akcja "Supply Lines" dzieje się przed spotkaniem Mistrza Yody i króla Katuunko na księżycu Rugosa w odcinku "Ambush". Epizod ten wyjaśnia również początki okupacji Twi'leków na planecie Ryloth, co zostało pokazane w trylogii w pierwszym sezonie.

Ten konflikt ma szeroką skalę. Galaktyka jest ogromna i wiele dzieje się w tym samym czasie. Nawet po dwóch sezonach widzieliśmy jedynie ułamek wojny - kluczowe momenty, które skupiają się na głównych postaciach z filmów. Lecz te momenty są otoczone heroizmem i nikczemnością, jak również w tym samym czasie trwają ważne wydarzenia gdzie indziej. Mamy 22 minuty na odcinek i 22 odcinki w sezonie, a i tak ledwo dotknęliśmy powierzchni Wojen klonów.

"Supply Lines" ma rozbudowywać istniejące już historie, ale nie zabraknie w nim akcji i niespodzianek. Powracają w nim postaci (i pewien statek) z filmów, ale pojawiają się również nowi bohaterowie.

Zobaczymy Mistrza Di. Jest fajny i naprawdę chciałbym zrobić z nim coś więcej. Lecz powinniście pamiętać, że to prequel do istniejących już epizodów. Pewnie jest jakiś powód, dla którego nie widzimy go potem. Oto wskazówka: imiona postaci w "Gwiezdnych wojnach" są znaczące. Greedo to chciwy łowca nagród. Lobot to gość z komuterem wszczepionym w mózg, co kojarzy się z leukotomią [ang. lobotomy - nacięcie płata mózgu - przyp. tłum]. Generał Grievous i Darth Maul mają zadawać wielki ból [ang. grievous - "zrozpaczony" lub "dotkliwy"; maul - "pokiereszować" - przyp. tłum.]. Han Solo to samotnik. Więc może Mistrz Di lepiej powinien uważać.

Zapraszamy do dyskusji na forum.
TAGI: Dave Filoni (667) The Clone Wars (1409) Twórcy o odcinku (50)

KOMENTARZE (15)

  • Tresholde2010-09-25 10:06:11

    @ Darth GROM
    o co chodzi z Heavy'm? Bo jakoś nie moge powiązać go z I sezonem...

  • Darth GROM2010-09-24 01:30:55

    Bardzo dobrze, że odcinki są puszczane nie chronologicznie. Wy nie kumacie, że takie podejście do sprawy daje twórcą nieograniczone możliwości rozwijania postaci i wątków już rozpoczętych uzupełniając dalszą część historii. W ten sposób serial można wydłużać bez końca unikając przekroczenia ram czasowych. Gdyby odcinki szły po kolei, to nic nie można by było dopowiedzieć. W ten sposób szybko, by upłynął okres Wojny Klonów i serial by się skończył, a tego bym nie chciał, lub, co gorsza pojawiłyby się sprzeczności w chronologii. Historia klona Heavy, jest świetnym przykładam, jak można rozwinąć wątek rozpoczęty w I sezonie, a dokończony w III, dodatkowo wprowadzając nowe postacie, zwłaszcza klona 99, który rewelacyjnie wpisał się w tą historię, szczególnie moment, w którym ginie bohatersko poświęcając się dla swoich braci.

    Przeskoki w czasie był, są i będą, taka jest polityka twórców TCW i bardzo dobrze.

    Nie czytam spoilerów i nie komentuję, przed oglądaniem odcinka, bo to głupota.

  • Sebeo2010-09-23 21:51:49

    @ Ephant Mon
    a i jeszcze bym zapomniał, Grievous i Asajj, kolejna walka Obiego ze Zgrywusem, to już powoli robi się nudne i tak powszednie... powinna być jedna jedyna walka z nimi w ROTS i koniec.

    IMHO ;)

  • Sebeo2010-09-23 21:50:10

    @ Ephant Mon
    całkiem niezłe. Parę rzeczy mi się nie podobało, np. kiedy Obi wypływał z pod wody na Kamino, albo, że miecz mu działał w tejże (myślałem, że tylko Kit Fisto ma taki miecz [widocznie nie tylko on]).

    Widać jak Republika trochę obrywa w końcu. To na plus ;)

  • Ephant Mon2010-09-23 20:56:18

    a jak te dwa pierwsze? widział już ktoś? jak wrażenia?

  • Rycu2010-09-23 19:24:17

    Tłumaczą dzieciakom dlaczego w odcinkach pierwszej i drugiej serii wygrywa republika (do pierw musiała przegrać).

  • Nestor2010-09-23 17:39:24

    Niech skaczą w czasie ile wlezie, TCW POWER!

  • Pies_Yuki2010-09-23 16:34:44

    Wiesz, Dzieci muszą się psychicznie na to nastawić XD.

  • SroQ2010-09-23 16:32:08

    Denerwuje mnie, że sami twórcy niby nic nie mówią, a spoilerują jak jasna aniela, sugerując delikatnie, że Di umrze ;f

  • DARTH REVAN12010-09-23 15:59:16

    dobrze mówicie, nie miało być przeskoku w czasie

  • ShaakTi11382010-09-23 15:51:48

    Mówili, że miało nie być. Czasem naprawdę ich nie rozumiem.

  • Skywalker5602010-09-23 11:20:46

    Szczerze mówiąc obecność Jar Jara w tym odcinku mnie przeraża. A co do przeskoków - jak Bolek powiedział, twórcy mieli już dać spokój tej nudnej bitwie o Christophsis.

  • Bolek2010-09-23 11:09:26

    Mówili, że nie będzie przeskoków przed odcinkami o Christophsis.

  • Alex Wolf2010-09-23 10:42:55

    uzupełniają stare historie o nowe szczegóły, widać zmienili zdanie że już nie będzie przeskoków

  • Hego Damask2010-09-23 09:39:57

    I znowu przeskok w czasie, a miało nie być.

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..