Redaktorzy TheForce.net weszli w posiadanie streszczenia filmu The Clone Wars. Nie jest pewne, czy wszystko co zamieszczono jest prawdą, jako, że do premiery filmu jest jeszcze trochę czasu. Znane już były w historii SW sytuacje, w których podawane spoilery nie znajdowały potwierdzenia. Nie wykluczone jednak, że rzreczywiście jest to końcowa wersja fabuły TCW. Dla tych, którzy chcą zaryzykować i przeczytać streszczenie filmu przed pójściem do kina przygotowaliśmy tłumaczenie.
Spoiler:
Kilka ujęć zawartych w trailerze sugeruje, że film może zacząć się widokiem statku lecącego nad Tatooine i kierującego się w stronę barki Huttów na morzu wydm. Nie wiadomo jednak, czy te ujęcia zostały zawarte w ostatecznej wersji.
Na początku filmu Obi-Wan Kenobi i Anakin Skywalker walczą z armią droidów w Kryształowym mieście na planecie Christophsis. W tym czasie Mistrz Yoda przysyła im z Coruscant nową Padawankę – Togrutkę imieniem Ahsoka Tano. Przywozi ona ze sobą pilną wiadomość, wzywającą obu Jedi do natychmiastowego powrotu do Świątyni. Dziewczyna wyjaśnia im również, że została padawanką Anakina, a nie Obi-Wana.
Wspólnie już zakańczają misję w Kryształowym Mieście. Anakin z Ahsoką przeprowadzają atak na generator osłon, podczas gdy Obi-Wan wraz z kapitanem Rexem toczy walkę an ulicach miasta z siłami generała Chorma Loathsoma.
Ta bitwa to pojedynek klonów z olbrzymimi robotami-pająkami. Generał Kenobi mając zdecydowanie mniejsze siły udaje, że się poddaje i wykorzystuje sytuację aby wziąć Loathsoma jako zakładnika. Akurat na czas niezbędny Anakinowi i Ahsoce do zniszczenia generatora. Misja Jedi zostaje zakończona sukcesem.
Kiedy Jedi wracają do statku, dowiadują się, że Yoda przybył do nich osobiście z Coruscant. Przekazuje im wiadomość o tym, że syn Hutta Jabby – Rotta – został porwany. Jako, ze Republika chce aby Huttowie wsparli ją w działaniach, to Anakin z Ahsoką zostają wysłani z misją ratunkową na planetę Teth, a Obi-Wan ma się udać na Tatooine aby poprowadzić negocjacje z Jabbą.
Na Tatooine Obi-Wan spotyka się z Jabbą w jego fortecy. Hutt oznajmia mu, że chce odzyskać swą latorośl i dostać porywaczy: żywych lub martwych. W tym czasie na Teth Anakin i Ahsoka lecąc do starej fortecy Huttów zostają ostrzelani i zmuszeni do lądowania. Zaskoczyło ich to, że zaatakowali ich separatyści, do tej pory sądzili bowiem, że za porwanie odpowiedzialni są renegaci. Dwójka Jedi wraz z klonami i AT-TE wspina się do miejsca w którym znajduje się forteca. Jedi wygrywają tam walkę, jednak są bardzo zdziwieni faktem, że musieli się mierzyć z separatystami. Jeden z droidów prowadzi ich do lochów, w których mają znaleźć małego Hutta.
Na niższych poziomach fortecy widzimy jak Asajj Ventress komunikuje się z hrabią Dooku i informuje go, że wszystko przebiegło zgodnie z planem. Kiedy Anakin i Ahsoka docierają do Rotty odkrywają że mały Hutt jest chory i bez szybkiej pomocy może umrzeć.
Na Tatooine Jabbę odwiedza kolejna osoba – sam hrabia Dooku. Pokazuje on Huttowi nagranie, na którym widać jak Anakin z Ahsoka zabierają jego potomka. Wszystko wygląda tak, jakby to Jedi porwali Rottę, co też Dooku próbuje wykorzystać namawiając Jabbę do przyłączenia się do separatystów.
W między czasie Anakin kontaktuje się z Obi-Wanem. Udało im się przejrzeć plan Sithów i postanawiają, że jak najszybciej trzeba dostarczyć malca do Jabby. Zanim jednak Anakin jest w stanie opuścić planetę, jego statek zostaje zniszczony. Natarcie kolejnych oddziałów droidów zmusza jego, Ahsoka, Rottę i R2 do wycofania się do fortecy i poszukania innego wyjścia. Kiedy mają już schronienie R2, podłącza się do komputera aby znaleźć wyjście, w tym czasie nawiązuje z nimi kontakt kapitan Rex. Skywalker przy użyciu Mocy odkrywa jednak, że pod Rexa podszywa się Asajj. Chwile później, kiedy próbują uciekać spotykają ją osobiście. Spotkanie to, kończy się walką Anakina z Ventress.
Skywalker jest zaskoczony tym, że jego przeciwniczka połączyła oba swoje miecze w jeden o podwójnym ostrzu. Ma problemy z tym aby poradzić sobie, z tak walczącą Asajj. W tym czasie Ahsoka próbuje wydostać małego Hutta, jednak kiedy otwiera kolejne drzwi staje oko w oko z rancorem. Bestia atakuje wszystkich zebranych, zmuszając ich do ucieczki. Nie przerywa to jednak walki pomiędzy Wybrańcem i Asajj, kontynuują ją natomiast na grzbiecie rancora, do czasu aż zwierze pada od ran – prosto na Ventress.
Młodzi Jedi wykorzystują sytuację i udają szybko w kierunku kolejnego statku. I tym razem jednak nie udaje im się do niego dotrzeć zanim nie zostanie zniszczony. Teraz muszą zmierzyć się z vulture droidem, który odpowiada za ta sytuację. Po walce gromadka spostrzega statek na szczycie gór, którym mogliby uciec. Skywalker szybko odnajduje sposób jak się można by do niego dostać – lecąc na miejscowych stworzeniach.
Zanim jednak są w stanie odlecieć kolejny raz pojawia się Ventress. Tym razem z opresji ratuje ich fakt, że lądowisko które zaczęło się zawalać zmusza ją do wycofania się.
W miedzy czasie przybywa Obi-Wan i wraz z wojskiem ląduje w fortecy aby rozprawić się z pozostałymi siłami separatystów i uratować kapitana Rexa wraz z jego oddziałem. W jednej z sal fortecy Asajj przekazuje raport Dooku i otrzymuje od niego kolejny rozkaz – przejąć Rottę i oddać go Jabbie. W tym samym momencie jednak odnajduje ją mistrz Kenobi i rozpoczyna się kolejny pojedynek.
W miedzy czasie Anakin, Ahsoka, R2 i Rotta docierają do statku i kierują się nim na orbitę, w stronę niszczyciela którym przybył Obi-Wan. Nieszczęśliwie dla nich się składa, że okręt jest atakowany, a jego załoga myśli, że są oni kolejnym statkiem wroga. Trwająca walka sprawia, że gromadka jest zmuszona udać się statkiem, którym lecieli bezpośrednio na Tatooine.
Tymczasem Kenobi prowadzi dalej zaciekły pojedynek z Ventress. Ta jednak, mając do wykonania misję wskakuje na przelatującego vultura i odlatuje. Niedługo później nawiązuje kontakt z Dooku i Jabbą i mówi im, ze Rotta jest martwy, a Jedi kierują się na Tatooine. To oczywiście rozwściecza Hutta, hrabia natomiast obiecuje zająć się Jedi.
Anakin wraz z pozostałymi przybywając na Tatooine nie może liczyć na spokojne lądowanie. Ich statek zostaje zaatakowany i rozbijają się na pustyni. Czeka ich długi spacer do zamku Jabby.
W między czasie na Coruscant widzimy kanclerza Palpatine, Yodę i hologram Kenobiego pogrążonych w rozmowie. W trakcie tej sceny przybywa również senator Padme Amidala, która oferuje swoją pomoc w negocjacjach z Huttami. Ma ona odnaleźć Ziro – wujka Jabby, który przebywa na Coruscant i przekonać go do pomocy Republice.
Kiedy Padme udaje się spotkać z Ziro próbuje go przekonać, że Jedi chcą uratować Rottę. Hutt każe ją jednak wyprowadzić. Udaje jej się jednak umknąć ochronie i podsłuchać jak Ziro rozmawia z hrabią Dooku. Nie na długo jednak zmyliła ochronę, bo zostaje złapana i wtrącona do lochu. Udaje jej się jednak stamtąd przesłać wiadomość do C-3PO
W tym czasie na Tatooine Anakin z Ahsoka Ida do pałacu Jabby. Ponieważ Wybraniec wyczuwa zagrożenie, postanawiają się rozdzielić. Rottę zabiera ze sobą Ahsoka z R2. Już po rozdzieleniu zostają zaatakowaniu – Anakin przez hrabiego Dooku, a pozostali przez oddział Magna Guards. W trakcie walki hrabiego ze Skywalkerem, Dooku pokazuje mu hologram jego padawanki, która jest teraz w nielichych tarapatach. Jedi postanawia przerwać pojedynek, kradnie ścigacz hrabiego i odlatuje w pośpiechu.
Na Coruscant Padme staje przed Ziro, który skazuje ją na śmierć. W tym momencie jednak daje się słyszeć wybuch i wkracza wraz ze swoim oddziałem komandor Fox. Pani senator zostaje uratowana, a Ziro aresztowany.
Kolejny raz przenosimy się na Tatooine, tym razem aby zobaczyć jak R2 radzi sobie z przeciwnikami pomagając Ahsoce chronić młodego Hutta. Anakin w tym czasie leci prosto do pałacu Jabby. Tam oddaje swój miecz TC-70 i udaje się na spotkanie z Huttem. Zdziwiło go to, że Ahsoka jeszcze nie dotarła na miejsce. Przy użyciu Mocy odzyskuje swój miecz i przystawia go Jabbie do gardła. Tą scenę przerywa wkroczenie do pałacu Ahsoka z Rottą. Jabba mimo iż jest usatysfakcjonowany odzyskaniem potomka, każe zabić Jedi. Kiedy Jedi stawiają czoła ochroniarzom Jabby, nadchodzi przekaz holograficzny z Coruscant. Widzimy wujka Ziro będącego więźniem Padme, przyznaje się, ze to on był odpowiedzialny za porwanie Rotty. Senator wykorzystuje tą sytuację aby przekonać Jabbę do wsparcia Republiki.
Zanim film się skończy możemy jeszcze zobaczyć hrabiego Dooku, który odbywa rozmowę ze swoim mistrzem - Darthem Sidiousem.
Samo zakończenie jest już ponownym spotkaniem się Ahsoki, Anakina i R2 z Obi-Wanem, kiedy ten ostatni przybywa do pałacu.
Koniec Spoilera
Do rozmów o spoilerach zapraszamy na forum
surin2008-07-08 20:46:01
I koniec mi z tymi anty-anty-wszystko! Nawet Star Wars należy się trochę liftingu. A Clone Wars to świetny moment.
Amen!
surin2008-07-08 20:44:06
Krogulec -> jesteś wręcz
inter-galaktycznym idealistą ale taki tok myślenia mi się podoba. Sam opierałem się poprzedniej serii Clone Wars a gdy już zacząłem to raczej trudno było z tego pędzącego myśliwca wyskoczyć :)
Darth Grom -> jestem zdania że to co się kocha i w życiu najważniejsze, zawsze będzie do Ciebie wracało, niezależnie jak bardzo się tego będziesz wypierać. Jakby tu zacytować postać z Matrixa : " wypierając się naszych naturalnych odruchów,wypieramy swoje człowieczeństwo":D Mi jest obojętne czy w kinie będzie stado emerytów czy szczeniaków. Lubie to co robię,robię to co lubię i tego też wam wszystkim życzę. I przestańcie psioczyć bo pewnie końcem konców, gdybyśmy mieszkali wszyscy w jednym mieście, to okazałoby się że mamy obok siebie rezerwacje w kinie ;D
Krogulec2008-07-08 14:21:51
grom dolacz do fanklubu, wesprzemy ahsoke!
Darth Krayt2008-07-08 09:44:21
Jak dla mnie z tegorocznych "hitów" gwiezdnowojennych, kolejność wygląda tak: TFU > "Vector" > TCW Nie będe tłumaczył, każdy ma własne zdanie :D
A klimat TCW poprostu mi nie odpowiada :P
Darth GROM2008-07-08 01:04:59
Tytymek> Zastanawiam się, czy to, co powiedziałeś jest szczere, jeśli tak to powiem jedno zgadzam się z tobą, chyba, że to prowokacja, zwarzywszy, co jeszcze wczoraj twierdziłeś, ale ponieważ jestem optymistą to wolę wierzyć w to pierwsze.
Natomiast co do TCW, gdybyście mnie zapytali, czy nie wolałbym filmu aktorskiego z realiami prawdziwej wojny, gdzie klony rozdzierane są na strzępy, separatyści rozczłonkowani mieczami świetlnymi Jedi, tony metalu rozgrzane do białości, a cały film okala mrok tak ciemny , że aż włosy dęba stają, przy którym TESB to bajka dla grzecznych dzieci? To odpowiem oczywiście, że tak i to bardzo, ale czy moje chciejstwo ma mi odebrać radość z animowanego serialu, bo kierowany jest głównie do młodszej widowni? Oczywiście, że nie! SW to moja pasja, a pasja powinna sprawiać radość, a nie dołować. Nie można być małym dzieckiem i dąsać się, że dostało lizaka, a nie cukierka. Jest serial animowany to biorąc pod uwagę, że w najbliższym czasie niema nic innego o tej randze, trzeba się tym cieszyć, jaki kol wiek nie będzie to i tak będzie miał klimat SW, czyli nie lada gratka, bo inaczej twórczość fanowska, czyli amatorka nie miałaby racji bytu, przy zawodowcach z takim zapleczem technicznym, jednak z powodu pasji interesuje was twórczość fanów np. Podcast, czy opowiadania, czy filmy fanowskie.
Dlatego nie rozumiem tej całej nagonki, na TCW, np. ostania moda to spoilery i rzyganie, aby się nie rozwijać powiem Burzol zgadzam się z tobą w 100%!
Ja wiem, w czym jest problem, wielu fanów to nastolatkowie w wieku od 16 do 23 lat, którym się wydaje, ze są już dorośli(pragną krwi), a wszystko, co im się kojarzy z latami dzieciństwa odrzucają, jako infantylne i tak się dziej w przypadku tego serialu, który jest animowaną bajką, np. wypowiedzi niektórych fanów, którzy wstydzą się iść do kina, gdzie będzie masa dzieci, a ja się pytam a Shrek to, co to nie jest bajka, na którą chodzili dorośli, jak i dzieci? Czy fakt, że TCW to animowana bajka z punktu ją dyskwalifikuje? Uważam, że nie, nawet, jeśli nie spełni w 100% naszych oczekiwań. Dla tego też czekam na ten film z wywieszonym ozorem Lol.
Krogulec2008-07-07 22:28:38
TCW tylko zyskało w moich oczach. Fabuła pokazuje. iż owszem, jeżeli popatrzy się powierzchownie, to TCW wydaje się podrzędną kreskówką z wysoce rozwiniętym wątkiem siekania przeciwników, ALE Z DRUGIEJ STRONY
lucas dając nam taki oto scenariusz chce połączyć fanów, by kilka generacji, które wspólnie zasiądą przed ekrany kin, telewizorów, monitorów komputera, czy na czym to będą tam oglądać poczuły się połączone wspólną pasją oglądania gwiezdnych wojen.
Nieważne czy są to komiksy, nie ważne czy atry Shabbyego Blue, epizod pierwszy czy Stara Trylogia, WSZYSCY, tak, tak, WSZYSCY jesteśmy wielką rodziną i TCW wreszcie nas połączy, tak, że złązceni będziemy już na zawsze.
I nadejdzie dzień, że każdy z nas uśmiechnie się patrząc na wizerunek Ahsoki Tano mówiąc szeptem "Dziękuje ci najdroższa!"
AVE!
Paleus2008-07-07 20:11:54
ja wole nie czytać spoilera i zobaczyć film świeżym okiem, wolę nie wiedziec co będzie w filmie i albo byz mile zaskoczonym albo zawiedzionym, ale żeby wiedziec co będzie w filmie i iść go oglądać? w tym wypadku oglądanie filmu traci sens, pozdr.
Taraissu2008-07-07 18:52:05
Burzóś--> jasne, że nikt nie odbiera im prawa wydalania :D Pytanie czy powinno się uwypuklać te czynność, w wielu filmach bohaterowie w ogóle nie korzystają z toalety i jakoś żyjemy z tym ;)
I masz rację, nie jest to w sumie element fabuły...chociaż..zależy jak na to patrzeć ;) Pytanie zatem, skoro na TFN uwzględnili ten aspekt, czemu w kraiku nad Wisłą mielibyśmy udawać, że nie występuje? Takie to troszkę wybiórcze, choć nie przeczę, że przyjemniejsze w odbiorze ;)
Baca2008-07-07 18:01:52
Ale ja tylko napisałem "spoilerów w ciul" i dałem obrazek z Ahsoką. Tłumaczyli inni, o czym pisałem już tu. Proszę nie przypisywać mi cudzych zasług, bo to nie wporzo.
Burzol2008-07-07 16:48:46
Taraissu-> Ale czy rzyganie jest częścią fabuły? Ja tam nie wiem, bo od spoilerów uciekam (przecież i tak spodziewam się kina dziecięcego w amerykańskim znaczeniu tego słowa), ale przecież ogółem rzyganie byłoby co najwyżej elementem typowo hamerykańskiego humoru (czy raczej "humoru").
A tak swoją drogą twierdzenie, że istoty żyjące w odległej galaktyce nie mają prawa wymiotować też mądre nie jest.
Taraissu2008-07-07 16:38:36
Pytanie ogólne (błagam, tylko nie uważajcie tego za atak!) czy pomijanie wstawek o wydalaniu nie jest fałszowaniem treści? ( i żeby nie było, nie mówię, że subiektywny punkt widzenia ICO jest wzorowy), ale tak mi się właśnie nasunęła taka kwestia. To próba wybielenia TCW, niezamierzony efekt czy idealizacja? Nie oszukujmy się, taka prezentacja fabuły na pewno daje nadzieję, że TCW da się oglądać. Nie lepiej nastawić się z góry na pewne niuanse fabuły, żeby potem nie było rozgoryczenia?
Ot taka luźna refleksja:)
the chosen one2008-07-07 15:26:12
wolę spoilerów w ciul od Bacy:D
Hego Damask2008-07-07 14:34:09
Qui-gonpl ---> przytrzymaj mysz i podświetl to, co jest po napisie spoiler.
Qui-gonpl2008-07-07 14:30:04
Co jest?!?
Spoiler:
[dużo wolnego miejsca]
Koniec Spoilera
Do rozmów o spoilerach zapraszamy na forum
wie ktoś, o co tu chodzi?
Rusis2008-07-07 13:07:46
Ten fragment wyleciał przy tłumaczeniu ;) W oryginale jest.
A uwaga już poprawiona ;)
Baca2008-07-07 13:02:12
Ojejciu, Miśki. Sprawdźta se na TFN-ie, jak jest w oryginale. Ja nie wiem, tego nie czytałem po amerykańsku, a u nas tłumaczyli Rif i Wedge.
Z uwag: kradnie ścigacz - a nie "ścigacza". Tak samo nie napisałbyś kradnie samochoda, rowera, motora - to jest biernik, nie dopełniacz - przy przeczeniu będzie dopełniacz.
Mroczna Jedi2008-07-07 12:44:25
Od dawna planuję wybrać się na to do kina, ale teraz nabieram wątpliwości. Jak dla mnie fabuła za interesująca nie jest - raczej oklepana :(
Skutki tego, że Goeorge leci na komercję :(
Foleb2008-07-07 12:37:40
jakie rzyganie?!
Apophis_2008-07-07 12:32:27
A gdzie bekanie i rzyganie zaprezentowane na ICO? Ominięte w tłumaczeniu, czy po prostu ICO to dodało od siebie?
Foleb2008-07-07 12:32:13
O mój Boże! Co ja zrobiłem! Pokusa!
ale muszę przyznac że fabuła nie jest taka najgorsza...//
Bolek2008-07-07 12:20:23
Do komentowania zapraszam do odpowiedniego tematu ;)
Aquenral2008-07-07 12:18:52
Uhm, czytałem już na theforce.net i ICO :P