TWÓJ KOKPIT
0

Skywalker. Odrodzenie

Colin chciał ocalić Luke’a

2018-03-22 15:36:46

Ostatnio wspominaliśmy, że jedną z przyczyn przez które Colin Trevorrow pożegnał się z reżyserowaniem Epizodu IX, były sugerowane przez niego zmiany w scenariuszu „Ostatniego Jedi”. Teraz już wiemy trochę więcej na ten temat. Otóż wygląda na to, że Trevorrowowi bardzo nie spodobał się los Luke’a w Epizodzie VIII. Jak wiemy, nie tylko jemu. Mark Hamill również nie był zachwycony śmiercią jego postaci. Colin i Mark rozmawiali na ten temat i wygląda na to, że próbowali coś z tym zrobić. Mało tego Hamillowi podobał się pomysł Trevorrowa na rozwój Skywalkera (dla Colina ważne były relacje z Leią oraz z Rey, oczywiście tekst powstawał zanim Carrie Fisher zmarła). Ale o ile Mark jest raczej spokojny, o tyle Colin, jeśli wierzyć plotkom, po sukcesie „Jurassic World” jest bardzo arogancki i lubi stawiać na swoim. To nie jest dobry sposób na rozmowy z Katlheen Kennedy.



Mark zaś pragnie zauważyć, że polityka w Lucasfilmie jest taka, że niewiele mówią aktorom. Stąd w takich sytuacjach jak ta, bez pełnej wizji, Hamill nie do końca czuje, co chcą osiągnąć. Poniekąd w podobnym tonie wypowiada się teraz o Epizodzie IX, twierdząc, że nie wie, czy wróci. Wszystko zależy od J.J. Abramsa. Oczywiście w tym wypadku należy wypowiedzi Marka traktować trochę z przymrużeniem oka. Aktor lubi sobie potrollować. Obecnie chyba wszyscy oczekują, że Luke Skywalker pojawi się w formie ducha na jakąś chwilę w filmie. Mark oczywiście chciałby wrócić. Może znów się boi, że jak w „Przebudzeniu Mocy” czytając scenariusz będzie tylko czekał, aż się w końcu pojawi?

To, że aktorzy obecnie niewiele wiedzą o Epizodzie IX potwierdza także John Boyega. Odtwórca Finna wie, że zdjęcia rozpoczną się w lipcu i że jego postać wróci. Scenariusza nie czytał, bo jak twierdzi obecnie jest do tego specjalna procedura. Najlepiej jest pojechać do Lucasfilmu, zamknąć się w szczelnym pokoju i wtedy można to przeczytać. Czasem jest możliwość zabrania go do domu. Boyega nie sprecyzował, czy brak możliwości przeczytania tekstu jest spowodowany jego innymi planami zawodowymi (promuje obecnie drugi „Pacific Rim”), czy Abrams i Lucasfilm jeszcze nie chcą, by aktorzy czytali tekst.



Domhnall Gleeson natomiast przyznał, że chciałby by zachowano komediowy charakter Huxa w Epizodzie IX. Oraz by film, podobnie jak „Ostatni Jedi” szedł w zaskakującym kierunku. Gleeson twierdzi, że nie spodziewał się takiego rozwinięcia jego postaci w VIII Epizodzie, to go mocno zaskoczyło. Gleeson przy okazji również sugeruje, że jeszcze nie wie, czy Abrams będzie chciał wykorzystać jego postać w IX epizodzie.

Zdjęcia rozpoczną się w lipcu. Premiera w grudniu 2019.
TAGI: Carrie Fisher (377) Colin Trevorrow (96) Domhnall Gleeson (85) Epizod IX: Skywalker. Odrodzenie (454) Epizod VII: Przebudzenie Mocy (912) Epizod VIII: Ostatni Jedi (531) J. J. Abrams (553) John Boyega (244) Kathleen Kennedy (484) Lucasfilm (828) Mark Hamill (404) Plotki (1220)

KOMENTARZE (38)

  • SW-Yogurt2018-03-27 22:52:10

    Cieszy mnie, że będzie Hux w EIX, bo to oznacza, że wróci Phasma. Tęsknię za nią, to taka tragiczna postać. Tragiczna, tak, to dobre słowo.

  • HAL 90002018-03-25 00:07:47

    Szkoda Colina :(
    Facet miał ambicję.
    Chciał kręcić E9 w kosmosie.
    Kibicowałem mu, bo chciałem to zobaczyć XD.

  • MarcinekNu22018-03-24 19:16:23

    Powinni wszystkich ocalić: Star Wars episode IX Geriatric Revenge.

  • Nuka-Cola2018-03-24 11:19:04

    @Ringwraith, ma prywatnego asasyna, który mu eliminuje konkurencję, to raz, a dwa, że jednak to on wymyślił i opracował Starkillera. No i dostał stanowisko niejako w spadku po ojcu, także.
    Ale jakby był taki głupi, to ojciec nie ojciec, dawno już by skończył wywalony w przestrzeń kosmiczną.

  • Ringwraith2018-03-24 09:22:13

    Wbrew pozorom ta niedoskonałość Huxa jest ciekawa, ale sam jestem zdziwiony jakim cudem ten człowiek nadal dowodzi na najwyższym szczeblu. ;)

  • Nuka-Cola2018-03-24 01:52:01

    @Soap93, @DarthMati, @Darth Zabrak, @Darth Starkiller, @anonim_zks - jeśli usłyszycie gdzieś nad uchem taki jakiś warkot, to wiedzcie, że to ja. Warczę. Na was. Z innego wymiaru, w który wejdę tylko po to, żeby groźnie warczeć na wszystkie istoty na Ziemi, które mi obrażają mojego generała.
    Bójcie się. Znam kung-fu.
    ( :P )

  • Soap932018-03-23 19:38:36

    Kapitan statku Dreadnought już bardziej pasuje na przywódcę niż ta ruda chudzinka. Pewnie jakby krzyknął, Hux by się skulił.

  • Lord Bart2018-03-23 19:27:50

    czy to tutaj czytałem, że ktoś napisał o Disneyu jako grabarzu klasycznych legend SW?
    Kupiliśmy ich by zabić.
    Niezłe, mocne, prosi się kaftan bezpieczeństwa, zwłaszcza jak ktoś zaczynał od
    https://www.youtube.com/watch?v=TjCE5hXUEPs
    XD

  • anonim_zks2018-03-23 14:50:48

    Hux od samego poczatku byl smieszny, zwlaszcza ta jego przemowa ala Hitler w Przebudzeniu Mocy teraz moze przynajmniej nie beda udawac, ze tak nie jest i powiedza to wprost

  • AJ732018-03-23 14:48:01

    FO = Spaceballs 2018 ;)

  • Darth Starkiller2018-03-23 10:19:03

    Hux mógł wyjść super. A wyszedł jakiś błazen. :(

  • Darth Zabrak2018-03-23 09:15:26

    Do czego to doszło, żeby generał, dowódca floty FO, miał charakter komediowy? To jest żałosne, choć być może wcale nie powinno dziwić, dla mnie całe FO to parodia Imperium.

  • DarthMati2018-03-22 23:00:56

    Hux to porażka.

  • disclaimer2018-03-22 22:55:34

    COLIN! AH AAAAAAHHH! SAVIOR OF THE UNIVERSE!

  • nedz1232018-03-22 22:41:01

    Dajcie mi znać jak pojawi się lista osób chętnych na emigracja na Marsa...

  • hackeradyn2018-03-22 20:38:06

    Komediowy Hux dowie się, że jest synem Kylo Rena. Johnson jest zachwycony pomysłem. Co na to Abrams? :P

  • Finster Vater2018-03-22 20:23:02

    Ej, to by nawet było dobre, jakby Hux zabił Kylo i np. w ostatniej chwili uratował Rey.

    @Lubsok, przecież takei są założenia jedynie słusznego "szipu" tej nowej trylogii czyli Reymitage ;) Nawet art na ten temat powstał. Potem powiemy że ściągneli z "Bastionu" :D

  • Monique72018-03-22 20:20:13

    Zdradzę wam sekret... Tylko nikomu nie mówcie... Hux i Gleeson udają "komediowego", a tak naprawdę to zimny wyrachowany skurczybyk jest... Więc nikomu nie ufajcie! Wszyscy kłamią (bo tak im każe straszliwie kosztowna klauzula dotycząca tajemnicy scenariusza) ;)

  • Eazy2018-03-22 20:09:15

    W końcu nawet aktor sam przyznaje że został ukazany jako komedia. Smutne, bo liczyłem na coś poważniejszego na miarę oryginalnych Star Warsów...

  • Emperor Reek2018-03-22 19:27:04

    A to postać Huxa miała być elementem komediowym? Ha ha.

  • rebelyell2018-03-22 19:20:59

    Byleby Hux nie okazał się tajnym uczniem Snoke`a :D a jeden dobry - co też jest kwestią gustu - pomysł reżysera nie robi automatycznie pewniaka na dobry film, zwłaszcza po słabym "Parku...".

  • bartoszcze2018-03-22 19:07:43

    Zgadzam się na lekko fajtłapowatego Huxa, jeżeli wypromuje do władzy jakiegoś rycerza Ren - intryganta :)

  • Nestor2018-03-22 18:47:08

    Popieram Nuka-Cola, Hux ma swoją rolę do odegrania w obaleniu Kylo Rena. W końcu stanie się najważniejszy w tej całej strukturze, nie jego ojciec, nie post imperialni, nie jacyś tam wyznawcy Mocy, tylko on jeden. I razem z tym FO pójdzie na dno. :) A o odpryskach i terroryźmie FO po E9 można zrobić fajny film potem.

  • Alex2018-03-22 18:42:58

    Fajny pomysł Gleesona

  • Soap932018-03-22 18:34:02

    Tommy Wiseau też miał wizję

  • Darth Starkiller2018-03-22 18:22:14

    @Lubsok , To by było mało coś niespodziewanego w sensie niespodziewanego. xD Pewnie znowu dostaniemy jakiegoś ducha Hana Solo co ciska piorunami, albo jakaś tajemnicza postać zginie, ewentualnie powróci.

    Teraz wystarczy zrobić film, który dużo zarobi, by móc uważać się za artystę ;p. [2]

  • Lubsok2018-03-22 18:17:48

    Ej, to by nawet było dobre, jakby Hux zabił Kylo i np. w ostatniej chwili uratował Rey. xD

  • Nuka-Cola2018-03-22 18:12:12

    Domhnall, siedź cicho i wbijaj ten nóż w plecy Kylo, na to czekamy!

  • pit skywalker2018-03-22 17:31:24

    Zgadzam się z opinią Marka Hamilla o EPVIII, jak również ze stwierdzeniem Evening Star .

  • AJ732018-03-22 17:28:34

    Glesson - NNOOOooooo ! ...

  • Evening Star2018-03-22 17:09:45

    Glesson weź wyjdź.

  • Zakrza2018-03-22 16:45:04

    Jezu, oby nie było jak chce Gleeson.

  • Monique72018-03-22 16:39:25

    Zaraz tam zgrzytać... Gość miał swoje pomysły, nie spodobały się, gość nie chciał odpuścić to go wywalili na zbity pysk i już :) I teraz ma żal (straconego zarobku...), łazi po mediach i pierniczy trzy po trzy i robi z siebie wielkiego skrzywdzonego Tffurcę ;)

  • AJ732018-03-22 16:28:02

    Coś tam jednak, pomalutku zaczyna zgrzytać w tej Disney-owskiej maszynie ;) ...

  • darth_numbers2018-03-22 16:15:46

    @Monique
    Co by nie mówić, Jurassic World był wielkim sukcesem, kompetemtnie zrealizowanym filmem. Plus fakt, że Safety Not Guaranteed miało prawdziwy szacunek. Colin uwierzył, że złapał P.B. za nogi, i skończyło się to tak, jak z reguły się kończy. Oczywiście to robienie z Trevorrowa zbawcy Star Wars jest bez sensu i szkoda w ogóle to komentować.

  • AJ732018-03-22 16:15:19

    Zapewne chodziło tu o sukces kasowy ... nawet nie wiem, i nie sprawdzałem ile zarobił łącznie :), ale, nic tak nie przemawia dzisiaj bardziej, jak zsumowane cyferki $$$, więc kto wie, kto wie ?

  • Adakus2018-03-22 16:13:48

    Teraz wystarczy zrobić film, który dużo zarobi, by móc uważać się za artystę ;p.

  • Monique72018-03-22 16:02:38

    Jaaaasne... „Jurassic World” arcydziełem kina, z którego można być dumnym... W takim razie czas spadać z tej planety :)

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..